Stajenka

dakron

Świetny i mało skomplikowany przepis.. Osm kiedy robisz szare kluski?
Oficjalnie się wpraszam, a recenzję zamieszczę na Stajence

majak

A my w domu robimy ze startych na surowo zieniaków, do tego włąśnie mąka ziemniaczna coby zagęścić do konsystencji dość gęstej, plus jajko jak kto lubi - surowe do tego, potem na gorącą wodę wrzucamy ale formowanie łyżką o łyżkę - takie wrzecionowate małe kluseczki. I czekamy aż wypłyną - i tak aż do wykończenia ciasta - to się u nas chyba kładzione nazywa - ale takie szare wychodzą.

Potem podajemy to ze skwarkami z boczku razem z podsmażoną cebulką.
No pycha.

osm

Aaaa - czyli szare kluski, to kluski śląskie Wesoly

To mniej więcej wiem, ale nie wiem czy uda się zrobić - jakoś nie mam talentu to wyrabiania kuleczek z ciasta.

A Majak!! To jest chyba to - kluski kładzione - łatwiejsze, bo nie trzeba kulek robić i dziurka nie potrzebna Wesoly

kocia

majak

Mmmm bary mleczne - w Wawie Adam czasami wyskoczy w trakcie pracy na obiadek a mi przywozi - naleśniki ze szpinakiem, pierogi z mięsem itp. pychota.

Gdybym byłą sama - cóż mi do szczęścia wiele nie potzreba - teraz jak umiem gotować to gdybym miałą czas to bym to robiłą - ale góa na dwa dni jakiąś potrawę bo potem mi się już nudzi.

Jeśli nie gotowanie - chińszczyzna, pizza, kebab - zawsze co i razu można i tak.
A jak nie tak to na obiad do dziadków lub do rodziców

kocia

O chińszczyzna i kebab ! Jestem za ! Do tego jakieś indyjskie pysznosci mniaaaam

gaja · Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

Ja jednak preferuje kuchnie polską .Wszelkie zupki,rosół,od czasu do czasu schab,bigos,placki ziemniaczane itp.

majak

Ale bigos to by dla jednej osoby na conajmniej tydzień wyszedł. Chyba żeby zamrozić.

Nie ma to jak ugotować sobie golonkę

dakron

kebab.. uwielbiam uuu

bez sosu i frytek absolutnie czyste mięsko ... mniam.. ale dzisiejsza rybka też była niczego sobie

gaja · Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

Rzeczywiscie Majak,bigosu nigdy nie gotuje sie mało.A kebabu nigdy nie jadłam...To z baranków?

majak

Ja z baraniny to kebabu na oczy nie widziałam, najczęściej do wyboru drobiowy albo wieprzowy.
Jak jest dobrze zrobiony, nie przesuszony, do tego suróweczka i pyszny sos np. czosnkowy - no niebo w gębie.
A potem na deser z takiej knajpy to ichniejsze baaardzo słodkie i baaardzo lepkie ciasto orzechowe....ech się głodna zrobiłam.

Dla nie lubiących kebabów itp polecam te samochodziki chłodnie - Family Frost - się na tydzień można zaopatrzyć w całkiem przyzwoite dania. Ja uwielbiam ich bagietki z masłem ziołowo-czosnkowym do piekarnika. Krokiety ziemniaczane, szpinak w brykietach, marchewka z groszkiem, różne mięska też mają, kotlety...dobre bo mrożone i można sobie odsypać na jedną porcję nie rozmrażając całości. Jedyna wada to trzeba mieć duży i dobry zamrażalnik.

gaja · Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

majak

No niestety, niestety....bardzo bym chciałą taki prawdziwy spróbować no ale...

varsica · Dołączył: 17 Lut 2006 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów

Ja nie gotuję (no dobra czasami to robię). Mój mężczyzna mi gotuje jak jest u mnie Mruga

A co do czekolady, to oczywiście podstawa przede wszystkim dobrego samopoczucia

kocia