Stajenka

Amasza

Piekny był Smutny

Iburg

Bardzo to przykre jak odchodzi taki przyjaciel. Biegaj kasztanie po zielonych pastwiskach i pozdrów nasze koniki

rzepka

Zawsze, kiedy widzę "fajeczkę" przy temacie "pożegnania" ze strachem otwieram wątek Smutny

Czyj znów przyjaciel odszedł

Przykro mi, że tym razem to Nepal...

Delphia

az mnie dziwi, ze jeszcze tu nie ma zadnej wzmianki.
26.05.2010 odszedl Hubal [*]
Pamietam jeszcze tego mlodziaka, jak wiozl na grzbiecie P. Asie na moim urodzinowym rajdzie. Szkoda, ze tak szybko.

krystyna

Dopiero dzisiaj przeczytałam wiadomość o Nepalu Smutny

Smutno, może tym bardziej że był czas kiedy widywałam go codziennie, w stajni, na treningu... Smutny

Bardzo piękny i utalentowany.

Delphio, napisz parę słów więcej o Hubalu.

nongie

Hubal??? Co się stało???? Smutny

Iandula

Kolka

Monka · 26.05.2010 odszedl Hubal [*]

Iburg

Tak. Bardzo smutna wiadomość. Bardzo mi przykro i współczuje właścicielom.

Iburg

Jest mi bardzo przykro. Wczoraj tj. 07.06.2010 kilko minut po godz. 13:00 Odszedł Albercik.

Jak napisał Pan Jurek na forum Indeksa :
"Dzisiaj kilka minut po 13 przestało bić serduszko wielkiego konika, przyjaciela małych i dużych koniarzy, naszego kochanego Albercika. "

To był WIELKI KONIK. Miał wiele mojej sympatii, był świetnym modelem do fotografowania. W stajni jak rozdawałam koniom przysmaki to upominał się rżeniem i stukaniem kopytka w boks " ja tutaj tez jestem, nie zapomnij o mnie", i wystawiał maleńki pyszczek po przysmaki. Jak młodzież roznosiła przysmaki to mówiłam żeby o Alberciku nikt nie zapomniał, chociaż dziewczyny i tak o nim pamiętały.
Smutno będzie bez malucha. Miał wielu sympatyków. Zrobiłeś nam przykrość Alberciku odchodząc na zielone pastwiska.
Biegaj teraz szczęśliwy młody i radosny z wszystkimi naszymi przyjaciółmi które odeszły wcześniej. Nam pozostają już tylko wspomnienia sympatycznego konika.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

kocia

Współczuję ! A kuc łapie za oko, oj łapie. Iburg, nie mów, ze zostają tylko wspomnienia, bo to są AŻ wspomnienia plus Twoje zdjęcia.

nongie

Alberciku... Smutny

martik

Ojej, jaka szkoda Sad

Pamietam, ze jak bylismy w Indeksie, to mala glowka ledwo dosiegala krat, zeby tez dostac jakiegos smakolyka... Mam nadzieje, ze nie cierpial modli

Iburg

To było serce, tak jak u Indeksa i Iburga . Nie sądzę żeby cierpiał, na serce to szybka śmierć. Ale jest żal, że maluch nie będzie już dreptał.

Cytrynka

Będzie brak tego malucha pasącego się na trawce. Wiadomość o jego odejściu wprawiła mnie w smutek i łzy Smutny