Stajenka

nongie

Nie jesteśmy wegeterianami, ale też nie jemy mięsa zbyt często.
Dla mnie to taka droga środka - w tygodniu preferuję kuchnię wegeteriańską i ryby, a w niedzielę podaję tradycyjny obiad.

Kilka propozycji z zeszłego tygodnia (ktore - z wyjątkiem pizzy - pasują też do hasła "szybka kuchnia"):

Sałatka z tuńczyka

woreczek ugotowanego na sypko ryżu
1 puszka tuńczyka
zielona cebulka (dymka)
mała puszka kukurydzy
kiszony ogórek
Składniki rozdrobnić i wymieszać.
Można przygotować dzień wcześniej - wtedy jest bardziej aromatyczna.

Ziemniaczki ze świeżym ogórkiem

Ziemniaki pokroić w ósemkę, osolić, ugotować,
Drobno pokrojoną cebulkę podduśić na maśle na złoto
Swieży ogórek pokroić w plastry, układać na talerzu warstwami, przekładając gęstą smietaną (albo serkiem homnogenizowanym) i posypując zieloną cebulką
Odcedzone ziemniaki wyłożyć obok ogórków, polać masłem i cebulką.

Domowa pizza
(porcja na dużą blachę)

Ciasto (dziecinnie proste)
0,5 kg mąki
6 łyżek stołowych oleju
szklanka letniej wody
5 dkg drożdży (pół kostki) - namoczyć w odrobinie letniej wody
Całość wymiąchać i zostawić do wyrośnięcia.

W tym czasie przygotowujemy sos:
2-3 duże cebule pokrojone w kostkę zeszklić na oliwie
dorzucić poł głowki pokrojonego drobno czosnku
2 puszki pomidorów bez skórek albo koncentrat pomidorowy.
Dusić aż pomidory się rozpadną, potem dodać zagęstnik (tłusta słodka śmietana albo 2 łyżki mąki rozrobionej w wodzie), osolić, dodać maggi wg uznania
Na końcu (obowiązkowo) - suszona bazylia.
Wystudzić.

Ciasto rozwałkować na cienki placek i ułożyć na blasze, zawijając nadmiary do środka (w brzegi można zawinąć żółty ser jeśli ktoś lubi), rozsmarować sos a potem to już wiadomo - co kto lubi i ma w lodówce:
duszone pieczarki, papryka, ser żółty i do pieca (200 stopni na 20 minut).

Brokuły zapiekane z serem

Makaron (polecam Lubellę) gotujemy al dente z odrobiną oliwy i solą, odcedzamy, wysypujemy do zaroodpornego naczynia
Brokuły (mogą być mrożone) blanszujemy kilka minut we wrzątku, aż zmiękną, wykładamy na makaron
Przygotowujemy sos serowy (moze być z torebki "4 sery" z Knorra albo gotowy we pudełku z Winiar) i polewamy nim makaron
Posypujemy żółtym serem i zapiekamy, aż ser zamieni się w złocistą skorupkę (jakies 15 minut w 200 st.)
Podajemy z sałatką z pomidorów albo czerwonym winem.

Zupa-krem z brokułów
Ugotować 2 pokrojone w kostkę ziemniaki i paczkę mrożonych brokułów we wrzątku z dodatkiem kostki rosołowej (warzywnej). Kiedy się rozgotują - zmiksować całość na krem z odrobiną słodkiej śmietany.
Podawać z grzankami. Pychota.

Smacznego Wesoly

kocia

Mąż się nie buntuje?

Taa, zupa brokułowa - mniaaaam !

guli · Gość

To ja to co bardzo lubię i dzisiaj będę jadła.
Makaron" pióra"/ koniecznie/ - gotujemy na pół miękko.w osolonej wodzie
W międzyczasie gotujemy rózyczki brokuł w osolonej wodzie/ tez na pół miękkie/.
Wszystko odcedzamy.Na patelni na oliwie z oliwek podsmażamy pokrojony w plasterki czosnek/ 3, 4 ząbki/, do tego wrzucamy brokuły, masło i pieprz - chwile podsmażamy mieszając i dodajemy makaron- też chwile na wymieszanie składników.
Posypujemy tartym parmezanem- sporo - mniam

martik

Co to jest makaron "pióra"?

nongie

to takie grube rurki krojone na skos

guli · Gość

nie, nie grube- raczej średnie

przy podsmażaniu wszystkiego, do środka piór zawsze dostanie sie trochę smaku-czyli czosnku, brokuł, parmezanu mniam

Tomek_J

Brokuły a'la Nongie miałem przyjemność spróbowac i gorągo polecam ! Wesoly

dakron

O kurcze dopiero 9 a ja juz myślę dzięki Wam o obiedzie , aaaaaa. jak ja wytrzymam do 17 ????
Ziemniaczki i ogórek ...mniam

dakron · Wysłany: Pon 9:39, 20 Mar 2006 Temat postu:

Tak jakoś spokojnie na Stajence , pewnie wszystkie panie myślą już o doprowadzeniu się do stanu wysokiej gotowości bojowe przed sezonem plażowym 2006
Pomyślałam że sprzedam wam pyszne śniadanko
Na środku dużego talerza ustawiamy miseczkę z jogurtem naturalnym a dookoła układamy pokrojone w kawałki owoce : banan , brzoskwinia , kiwi , pomarańcze , gruszka, mandarynka
Pomysłodawca nazwał to „ Wyspą owocową” mniam
Niby takie nic ale jakie pyszne i zdrowe i wbrew pozorom ładnie wypełnia brzuszek , syci a nie tuczy

p@tis · Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów

Z tym, że owoce bywają zdradliwe, jeśli chodzi o "odchudzanie"

dakron · Wysłany: Wto 9:30, 21 Mar 2006 Temat postu:

Nie wiedziałam , powiadaj
Wiem że w dietach często używa się czerwonych grejpfrutów … chyba w zestawie z jajkami na twardo … muszę podpytać moich kolegów ..ciągle na diecie ,.. katowani przez żony .. i kochanki
Jabłka świetnie oszukują głód, chociaż ja jestem wielką miłośniczka winogron , ale jeśli chodzi o kaloryczność poszczególnych owoców to niestety nic na ten temat nie wiem

majak

Mam! Mam danie bezmięsne.
Przeglądając przepisy do wytworzenia jakiejś zapiekanki na sylwestra (miały być dwie - dla mięsozerców i wegetarian), na mnie padła ta bezmięsna (a ja wybitny mięsożerca hehe).

Przestudiowałąm tony makulatury i żadna wersja do końca mi nie podpasowała. Zrobiłam włąsny przepis wzorowany na kilku innych

Skłądniki na oko bo właściwie na blachę były (dla 6 osób wyszło po solidnej porcji):
1-1,5 kg ziemniaków
opakowanie szpinaku (normalne nie to Bonduella malutkie) ja miałąm Hortexu
3-4 pomidory
30-40 dkg żółtego sera
15 dkg sera pleśniowego z pleśnią w środku (ja uzyłam Lazura)
oliwa
sól, pieprz, czosnek
śmietana

Ziemniaki obieramy, kroimy w plastry i gotujemy do miękkości. Szpinak gotujemy i doprawiamy wg upodobań - ja robię z czosnkiem, śmietaną, żółtym serem, solą i pieprzem.
Blachę czy inne naczynie żaroodporne smarujemy oliwą, ukłądamy warstwę ziemniaków, zatykamy wszelkie dziury kawałkami, nalkładamy szpinak, kruszymy połowę sera pleśniowego, nakłądamy następną warstwę plastrów ziemniaczanych, takze zatykamy dziury, następnie układamy pomidory obrane ze skórki i pokrojone w plastry, kruszymy resztę sera pleśniowego i posypujemy starctym żółtym serem.
Jeśli ktoś woli mogą być dodatkowe warstwy sera pomiedzy każdą inną warstwą, zamiast ziemniaków pasuje też makaron, można polać śmietaną, ser pleśniowy jest dla zaostrzenia smaku ale moze być bez albo jakiś łagodniejszy.

Zapiekamy do rozgrzania całości i stopienia się sera na wierzchu. Długość zależy od tego czy składniki układamy gorące czy zimne.

nongie · Wysłany: Śro 10:49, 21 Mar 2007 Temat postu:

Mmmm....brzmi smakowicie!
Wypróbuję w wekend! Wesoly

Forkate · Wysłany: Śro 19:43, 21 Mar 2007 Temat postu:

A ja kiedyś, widząc że jesteśmy w posiadaniu szpinaku i makaronu Jezyk

, zaryzykowałam i zrobiłam szpinak zapiekany z makaronem (raczej obojętnie jaki, raczej grubszy) i serem...Ja NIGDY nie jedząca szpinaku skusiłam się i nie pożałowałam!!!
Szpinak wcześniej podsmażyłam z czosnkiem obowiązkowo (bo jestem jego maniaczką) i przyprawami...Podobny przepis do Majaka ale bez pomidorów, śmietany...
Wszystkim smakowało i przeżyli, żeby nie było ;P

Z dań bezmięsnych to czasem wcinam warzywa na patelnię, gotowe mrożonki. Najczęściej z Hortexu, moim zdaniem są najlepsze.

A tak w ogóle to uwielbiam wodzionkę Jezyk