Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Floppy i pleśniawa kobyłeczka Granvilla
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA / Ludzie i ich zwierzęta, a może zwierzęta i ich ludzie ;)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:44, 07 Cze 2010    Temat postu:

Iburg napisał:
I za uszy przykleić do tła, coby sie nie ruchałą. A może tylko Tobie tak grzecznie stoi

Mi też nie chce stać, ale ja mam na nią sposoby, po pierwsze cykam serie Mruga po drugie czekam aż jej przejdzie ADHD Mruga i trochę się zawsze wybiega. Po bieganiu przychodzi czas przypatrywania się wszystkiemu i podziwiania okolicy z wysokości prawie 2 metrów Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:23, 08 Cze 2010    Temat postu:

Hyhy, czyli szalenstwo jej jak na razie nie przechodzi? A jak sie w ogole zaaklimatyzowala w nowym domku? Je bez problemow, bo na fotkach nie widac aby schudla (na szczescie!)...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:37, 08 Cze 2010    Temat postu:

No ja też nie widzę aby schudła ale w drugą stronę też nie.
Miała jakieś problemy, że ma taki nieumięśniony grzbiet?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:50, 08 Cze 2010    Temat postu:

Floppy, jakoś mi z Twoich wiadomości wynika, że Grani chyba nie chodzi na padok? Jeśli tak jest, to dlaczego?
Oczywiście chodzi mi o takie normalne, kilkugodzinne padokowanie, a nie puszczanie konia na chwilę, żeby się wybiegał Mruga Piszesz, że ma ADHD, ale jeśli stosujesz opcję nr 2 to nic w tym chyba dziwnego nie? Mruga
Na drugim zdjęciu bardzo ładnie wyszła, tak jakby nie miała końca Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:57, 08 Cze 2010    Temat postu:

No właśnie Grani zawsze chudnie odgrzbietowo, czyli najszybciej wyłazi kręgosłup, miednica i potem szyja. Niedawno to mogłam jej bez problemu policzyć kręgi lędźwiowe..
Niestety obecnie wg mnie dużo jej jeszcze brakuje w górnej partii pleców i jakoś cały czas nie potrafimy tego obtłuścić. Nie wiem kiedy to odpracuję bo jej awersje jedzeniowe są dość ostatnio częste, a jedzenie bez fochów to jak loteria. Granvilla od paru dni w miarę wszystko zjada i nie zostawia więc znowu jest nadzieja na podtuczenie, ale jak przestanie jeść to wystarczy 2 tygodnie i znowu śledzik. Ten koń to jakiś matrix żywieniowy..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:11, 08 Cze 2010    Temat postu:

Ale to nie wygląda na brak tłuszczu a brak mięsni, ona pracuje?

Nie ma jakiś głębszych kłopotów? Siodło, kręgi, nerwobóle, albo więcej pracy ujeżdżeniowej?
W końcu skacze to grzbiet musi mieć mocny a tu to szyjka super, zadek też niczego sobie a plecki takie oklapłe...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:14, 08 Cze 2010    Temat postu:

Forkate napisał:
Floppy, jakoś mi z Twoich wiadomości wynika, że Grani chyba nie chodzi na padok? Jeśli tak jest, to dlaczego?

Nie chodzi bo dotychczas nie chciała siedzieć z innymi końmi na padoku i robiła wszystko zeby z niego wrócić. Robiłam w poprzedniej stajni próby zostawienia jej na padoku trawiastym aby miała co robić, ze spokojnym, fajnym koniem który był jej sąsiadem niestety nie było opcji żeby stracić jej się z oczu, bo jak siedziałam z nimi to było ok, jak poszłam i wróciłam po pół godzinie to miałam widok konia w pianie, narywającego bokami po szalonym, histerycznym galopowaniu wokół wyjścia. Drugi koń jej nie interesował, musiałabym z nią tam non stop siedzieć na co nie mam czasu. Każde inne padokowanie konia to były godziny spędzone z koniem na trawie, tak żeby cały czas człowiek był w zasięgu wzroku.
Poza tym po jednym takim padokowaniu, inny koń o mały włos nie wyautował mi kobyły z użytkowania pod siodłem. Skończyło się na szczęscie bez złamania ale na poważnej kilkumiesięcznej kontuzji tylnej nogi, w miejscu nieoperacyjnym także trochę mam teraz strach o innych towarzyszy.
Forkate napisał:
Oczywiście chodzi mi o takie normalne, kilkugodzinne padokowanie, a nie puszczanie konia na chwilę, żeby się wybiegał Mruga Piszesz, że ma ADHD, ale jeśli stosujesz opcję nr 2 to nic w tym chyba dziwnego nie? Mruga

Ja nawet jak puszczam konia na padok na wybieganie, to robię rozgrzewkę bo mój koń jest też po bardzo poważnej kontuzji mięsnia okołogrzbietowego, także wolę dmuchać na zimne i zanim odepnę lonże rozgrzewam konia odpowiednio. Z uwagi na fakt że wiem ile mnie kosztowało odpracowanie tej kontuzji nie mam odwagi puszczać nierozgrzanego konia na padok gdzie na pewno byłyby szaleństwa i mogłoby się coś niedobrego zdarzyć.
Granvilla wybiegana jest bo jest lonżowana i puszczana regularnie, może sobie wtedy pośmigać i pobrykać do woli. Dodatkowo aby jej dostarczyć trochę zieleniny staram się dziennie ją wypasać na trawnikach, także trawy je do woli aż ją (i mnie) komary wygonią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:30, 08 Cze 2010    Temat postu:

majak napisał:
Ale to nie wygląda na brak tłuszczu a brak mięsni, ona pracuje?
Nie ma jakiś głębszych kłopotów? Siodło, kręgi, nerwobóle, albo więcej pracy ujeżdżeniowej?
W końcu skacze to grzbiet musi mieć mocny a tu to szyjka super, zadek też niczego sobie a plecki takie oklapłe...

Na szczęscie nie ma problemów z grzbietem, a siodło dobierane było pod nią, jak mi powiedziała osoba pasująca na nią siodło to taka specyficzna budowa bo niektóre konie mają lekko łękowaty grzbiet i ona do tych koni należy, czyli kwestia genów poniekąd.
Granvilla dużo pracuje i wszystko spala, pod siodłem jest koniem elektrycznym, mocno "przeżywającym" trening i tak jak wcześniej pisałam maks do przodu. Niestety ona ostatnio (2 miesiące) dużo za mało jadła jak na swoje potrzeby i stąd te problemy, jak się przytuczy to plecy się pojawiają.
Faktem jest że dzięki trawie i sianu nie straciła w dolnym partiach i chyba na obwodzie klatki piersiowej, widzę że jest taka nawet trochę za bardzo brzusiasta. Biedna Pani Asia chodzi i non stop ją ogląda, bo inne konie w stajni są jak pączki w maśle a to moje to takie ciągle kościste..
A było już tak fajnie:



i tak niefajnie, ale wtedy nie jadła dłuuugo:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:37, 08 Cze 2010    Temat postu:

Łękowata???
Ja bym powiedziała, patrząc po zdjeciach z lat wcześniejszych, ze cybata....cho teraz wygląda jakby zad dogonił przód.
Ja tu nie widzę bynajmniej zapadniętego kręgosłupa Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:41, 08 Cze 2010    Temat postu:

Ada, nie pamietam juz- czy probowalas kiedykolwiek podawac magnez?

Ja musze sie przyznac, ze od czasu jak Cura stoi 24 h/dobe na zewnatrz, to problem "elektrycznego konia" zniknal!
Kobyla zrobila sie niesamowita- bardzo spokojna, opanowana (no dobra, poza momentami, kiedy beczka ukryta w glebokiej trawie probowala ja pozrec ), zrelaksowana ale absolutnie nie rozleniwiona- nadal aktywna i chetna!
Na Curze widac od razu zbawienne dzialanie wybiegow. Niedawno musiala zostac przez kilka dni w stajni, bo sie podbila i od razu dostawala takiego swira, ze szkoda gadac.
Na koniec rekonwalescencji zostala znow puszczona na zewnatrz i jak reka odjal.

Moze Grani trzeba przyzwyczajac stopniowo? Moze nie trafila na odpowiedniego konia towarzysza, z ktorym nie balaby sie zostac sama na zewnatrz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:01, 08 Cze 2010    Temat postu:

majak napisał:
Łękowata???
Ja bym powiedziała, patrząc po zdjeciach z lat wcześniejszych, ze cybata....cho teraz wygląda jakby zad dogonił przód.
Ja tu nie widzę bynajmniej zapadniętego kręgosłupa Jezyk

Tfu sorki cybata miało być Mruga a nawet lekko karpiowaty.

Martik ona się zmieniła mocno po źrebaku, kiedyś to była siła spokoju, nic ją nie ruszało, a teraz taki pstryczek elektryczek. Daję jej i magnez i selen i inne witaminy, ale oczywiście jak zje resztę żarcia to zje i witaminy..

Na razie nie przewiduję puszczania jej z resztą stada, bo nie mam czasu tego dopilnować i siedzieć do południa w stajni. Ponadto nie za bardzo chcę zawracać głowę tym aby mi ktoś konia sprowadzał osobiście na padok i z niego zabierał, a dodatkowo jeszcze rozprężał przed puszczeniem. To już niestety moja rola żeby jej zapewnić ruch i relaks
Granvilla stoi boks boks z koniem też nie wychodzącym na padok więc ma cały czas towarzystwo. Mam cały czas nadzieję że kiedyś dorobię się takich zielonych padoków wokół domu i mój koń za parę lat będzie siedział od rana do wieczora na zielonej trawce a ja będę go miała cały czas na oku.


Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Wto 11:09, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:14, 08 Cze 2010    Temat postu:

Też mi się wydawało po zdjęciach, że kobyła cybata. Na takiego konia pewnie niełatwo dopasować dobrze siodło tak, aby nie siedzieć przechylonym w tył.

Ada, a jak idzie tuczenie Granvilli? Wesoly Z tego co piszesz, to istny żywioł i to, co zje, spala na jeździe. Też jeżdżę na takiej kobyle i powiem tak - konisko zaczyna wyglądać dobrze dopiero po 7 miesiącach konkretnego dokarmiania.


Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Wto 15:21, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:53, 08 Cze 2010    Temat postu:

kocia napisał:
Ada, a jak idzie tuczenie Granvilli? Wesoly Z tego co piszesz, to istny żywioł i to, co zje, spala na jeździe. Też jeżdżę na takiej kobyle i powiem tak - konisko zaczyna wyglądać dobrze dopiero po 7 miesiącach konkretnego dokarmiania.

Ciężko i opornie, bo tak jak już pisałam (Boubi sama widziała) mój koń nie chce za bardzo jeść, a czasem wogóle nie je (zęby robione regularnie) i do tego szybko spala.
Grani dużo straciła po przeprowadzce (nerwy), ale przed też już miała już wiosenne manewry.Na szczęście nadganiamy teraz sianem, trawą, marchewkami, meszem pomieszanym z kukurydzą (na co się krzywi) i otrębami które w miarę zjada bez marudzenia. Zobaczymy czy znowu wróci do bardziej okrągłych kształtów, na razie walczę o każdy kg, z drugiej strony i tak wiem że znowu przyjdzie taki dzień, że zobaczę pełny żłób niezjedzonego owsa i tak potem będzie przez kilka tygodni i wszystko znowu stracimy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Misiola



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gaszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:08, 08 Cze 2010    Temat postu:

kuuurcze skąd się biorą takie niejadki??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Wto 22:37, 08 Cze 2010    Temat postu:

Kochani,
Z tym niejedzeniem - to prawda! Bylam, widzialam..... Kwadratowy
Gdyby moja Melcia tak wybrzydzala - to musialaby byc powaznie chora.
Dla mnie widok pelnego zloba - jest lekkim szokiem. Wyrywalabym sobie wlosy z glowy - co sie dzieje???? Ale widac bywaja tez konie - niejadki, czego Grani jest najlepszym przykladem.
Ja zato zamierzam na boksie Melci powiesic wielka kartke pt: "Dieta konieczna"!!!!!! - wyglada tak jakby sie miala jutro wyzrebic. wstyd Mozemy oddac spokojnie z 80 kg Grani za darmo! Mruga Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA / Ludzie i ich zwierzęta, a może zwierzęta i ich ludzie ;) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24, 25  Następny
Strona 23 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin