Stajenka

bandola_1

nie umiem znaleźć słów pocieszenia Smutny

krystyna

Forkate zgodnie z życzeniem parę słów o siwku w Zakątku Wesoly

ale myślę, że jak siwka bardziej obfocę i poznam to założę mu własny wątek.
Bardzo proszę, przedstawiam Wesoly

Nazywa się Nicpoń, ma 14 lat skończone chyba w marcu, rasa - pełna krew angielska, maść siwa co widać na załączonym obrazku.
[URL=http://www.fotosik.pl

[/URL]
Brudasek, co też widać na zdjęciach, jak na folbluta bardzo spokojny ale zdecydowanie posiadający własne zdanie na różne tematy Wesoly

Łakomczuch.

[URL=http://www.fotosik.pl

[/URL]
Na razie się poznajemy, najczęściej podczas prysznicowania Wesoly

bo w upały to ja nie mam siły wdrapywać się na siodło. I nie mam siły czyścić brudnych siwków.
Jest moim koniem od dwóch tygodni, miał być inny, nie wyszło, został on ale mam nadzieję, że Nicponiowi się spodoba Wesoly

Sankarita

Pewno, kto by miał siły na jeżdżenie w takim upale Wesoly

Bardzo urodziwy kawaler!!! Wesoly

Forkate

Krysiu, przepiękny! Bardzo się cieszę, że znalazłaś takiego fajnego rumaka jupi

Piszesz, że jest Twój od dwóch tygodni - jest taki całkiem Twój, czy tylko np. w dzierżawie?

Bambini

Krysiu, anglik, i w dodatku siwy Wesoly

życzę Wam dużo radości i niech Wam się współpraca układa jak najlepiej Mruga

P.S a po kim on taki siwy ? tak z ciekawości, jakbyś mogła w wolnej chwili napisać coś o przodkach.

Boubi

Krystyno!!!

Gratulacje z okazji nowego rumaka!!! Wesoly

Niech Wam sie dobrze razem wiedzie!!! A ze nie wsiadasz w te upaly - to wcale sie nie dziwie... Odkad zrobilo sie tak goraco to nawet mysl o wisadaniu przez glowe mi nie przeszla Kwadratowy

... Do tego jeszcze te owady.... Czekamy z Melcia az sie ochlodzi..... Mruga

krystyna

Boubi ja jutro będę musiała wsiąść, tak czy siak niezależnie od pogody bo siwy wypuszczony po południu na piaszczysty padok zaczął rozwijać na nim prędkość ponad dżwiękową

to jak jeszcze trochę poleniuchuje to strach będzie podejść a co dopiero wsiadać Wesoly

Bambini on jest prywatnej hodowli. Ojciec Doping xx, (siwy, SK Strzegom), po Calderon, od Dossara (siwa) po Saraganie, który też był siwy i właściwie prawie w każdym pokoleniu przodków miał siwego konia.
Matka Norina po Conor Pass, od Nancy po Beauvallon, SK Golejewko.

Forkate koń jest mój, od fajnych właścicieli, którzy mieli go wiele lat, a jak musieli się pozbyć ( w życiu bywa różnie) to szukali mu wśród znajomych znajomych sensownego domu. No to będę się musiała teraz bardzo bardzo starać Wesoly

Forkate

Krysiu, moim zdaniem nie musisz wcale się starać - dbanie o konie przychodzi Ci raczej bez wysiłku.
Śliczny jest ten siwy, nie mogę się doczekać zdjęć z Tobą na grzbiecie!
I baaaardzo się cieszę, że znowu masz swojego rumaka jupi

martik

Krystyno, gratuluje! Bardzo fajnie, ze masz nowego przyjaciela

Powodzenia i samych pieknych chwil Wesoly

grrrrrrr

halo, halo! Krystyno może byś odkurzyła trochę wątek? Wesoly

krystyna

Grrr, z niejakim opóźnieniem, ale "mówisz i masz" Wesoly

Zdjęcia koniowatego z listopada.

Nareszcie drugie siwe czyli Nicpoń poznaje nową stajenną koleżankę.
[URL=http://www.fotosik.pl

[/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl

[/URL]

Sorry, że nie mam zdjęć z jazd ale przysięgam, że postaram się poprawić. Jeżdżę regularnie cztery, pięć razy w tygodniu,(są świadkowie Wesoly

) jak pogoda to w teren, jak nie to hala, raz w tygodniu mam lekcję z trenerem, trochę już nawet skakaliśmy Wesoly

ale na co dzień to deptanie kapusty sciana

Na początku było ciężko bo koń był jeżdżony na tzw baaardzo mocnym kontakcie za to bez łydki i ciągle szukał oparcia na wędzidle, wieszał mi się, nie szedł do przodu, kombinował na wszystkie strony, buntował się jednym słowem masakra

Jaki miesiąc temu załapał nagle o co chodzi i z radością zasuwa teraz na luźnej wodzy i robi wszystko czego się od niego oczekuje aby tylko bez kontaku w ogóle Wesoly

W obsłudze naziemnej to samo, czyli ze skrajności w skrajność. Najpierw był potulny jak trusia i wszystkiego się bał, ostatnio z baranka zamienił się w agresora. Wczoraj, bestia jedna paskudna, wkurzony, że po jeździe musi dreptać za mną stępem jeszcze po hali po prostu bez ostrzeżenia udziabał mnie zębami w nogę i to tak solidnie, że zrobił się krwiak i boli jak licho wsciekly

No i tak to własnie wygląda. Nie miała baba kłopotu kupiła sobie konia Wesoly

Cytrynka

ale on czysty

Boubi

Sankarita

No, no, to charakterny chłopak! Również podziwiam (i po cichutku zazdroszczę wstyd

) za taką częstotliwość jazd Wesoly

grrrrrrr

Krysiu, po tym co piszesz to imię adekwatne do charakteru konia, co? niegrzeczny

a to Nicpoń jedyny siwy w stajni był ? Mruga

może coś więcej o koleżance? - będą razem na padok wychodzić ? Mruga

no i na zdjęcia z jazd czekam Wesoly