Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

norweskie konie ....
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anka



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stasholtet

PostWysłany: Pon 17:28, 22 Sty 2007    Temat postu: norweskie konie ....

Witam wszystkich bardzo serdecznie !
strone znalazłam przez przypadek poszukując informacji na temat norweskich koni ... niestety informacji jest mało , a to co jest jest ogólnikowe . Jeśli ktoś z Was może napisać mi coś wiecej na temat " dole " i reszty ... będę baaardzo wzięczna . Byc może jest jakaś strona na kltórej znajde wyczerpujące informacje . A może ktoś ma doświadczenie w pracy z tymi końmi , opiece itd ... za każda informację z góry dziękuję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pon 17:37, 22 Sty 2007    Temat postu:

Witaj Aniu na Stajence Wesoly

Rozumiem, ze artykuł Florianki na Szkapostronce już poczytałas?
Ona przez jakiś czas mieszkała w Norwegii i opiekowała się konikiem norweskim, ale teraz nie ma dostępu do netu i zagląda tu niezmiernie rzadko.
Czy konie fiordzkie też się liczą? Kiedyś opiekowałam się klaczą fiordką, w obsłudze nie rożniła się specjalnie od innych koni. A wolno wiedziec, skąd takie poszukiwania? Masz do czynienia z tymi rasami, czy piszesz pracę na ten temat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anka



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stasholtet

PostWysłany: Pon 18:29, 22 Sty 2007    Temat postu:

nie nie czytałam dotarłam dzisiaj na Wasze forum , ale poruszam sie jeszcze jak słoń w składzie porcelany więc nie bardzo wiem czego gdzie szukać ... skąd moje zainteresowanie ? mieszkam w Norwegii i jesli będzie to możliwe chciałabym ponownie zacząć jeżdzić . Mam nadzieje że uda mi się podjąć " prace " w jednej ze stajni , ale oprócz wiedzy dotyczącej każdego konia myśle że powinnam wiedziec coś więcej o tych konkretnych rasach . W większości to konie , które biegają w zawodach na torze- ta dziedzina jest mi zupelnie obca , mało wiem i o tej dyscyplinie sportu i o norweskich koniach , poza tym wiem że to co dla nas jest oczywiste często dla Norwega jest czymś dziwnym lub nigdy nie praktykowanym ... o samych rasach i ich historii też niewiele wiem , dlatego jeśli możecie mnie " uratować " będę bardzo wdzięczna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:09, 22 Sty 2007    Temat postu:

Hmmm ja mogę służyc wiedzą na tyle co mam zebrane do magisterki o koniach dole i pólnocnoszwedzkich.
Jeśli można by w zamian dostać parefotek teraźniejszych doli a jeszcze fajniej na torach włąśnie w tym ich niesamowitym kłusie Mruga

Mam zdjecia importów, któe przybyły do Polski po wojnie, mam opisy rasowe, trochę ogólnych zdjęć.
Jak tylko się skupię i znajdę materiały (heh nawet nie pamiętam czy w magisterce już o tej rasie napisałąm czy jeszcze nie.... Jezyk ) to zeznam co wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 20:59, 22 Sty 2007    Temat postu:

Koniecznie bo to bardzo ciekawy temat
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:14, 22 Sty 2007    Temat postu:

O no i się okazało, że nawet już opisałam Mruga
Proszę o wyrozumiałość - to wersja robocza mojej magisterki.

Rasa Döle (gudbrandsdal) – typ kształtujący się od połowy XIX wieku. Wyjściowym jest kuc skandynawski , który w innej okolicy dał konia fiordzkiego. Kuc ten był wszechstronny – użytkowany głównie w dolinach i do zrywki drewna, wychowywany był w górach – posiadał zatem zalety koni nizinnych jak i górskich.
Do doskonalenia pogłowia użyto na pewno koni zimnokrwistych co ujawnia się w bujnym owłosieniu grzywy, ogona i nóg, ale także trafiały tu konie pełnej krwi angielskiej, jeden ogier – Odin stał się założycielem rasy, jego prawnuk uważany jest za właściwego twórcę rasy döle. Używano także innym mniej znaczących ras. Głównym wskaźnikiem było zwiększanie masy ciała. Stały się bardzo popularne w południowo-zachodniej Norwegii i nazwa gudbrandsdal stałą się za wąska więc zmieniono ją na döle co oznacza koń dolin.
Zwoliński podał zaś, że pochodzenie tej rasy nie jest jednolicie znane i najpewniej wywodzi się ona z krzyżowania konika norweskiego – fiordinga z importami duńskimi, norfolskimi a także pełną krwią.
Wymiary:
-ogiery 154-206-23 cm 628 kg
-klacze 151-200-22,5 cm 583 kg
Konie o szlachetnej , dość małej głowie choć jak podaje Zwoliński ich głowa jest duża i ciężka, szyja krótka i mięsista, łopatka dość skośna, długi tułów, krótki kłąb, zad średnio spadzisty, wysoka nasada ogona, bez wystających guzów biodrowych, nogi prawidłowe, mocne, obficie owłosione, suche. Podobne do prymitywnego kuca nadbałtyckiego (Zwoliński). Kiepskie kopyta – efekt uboczny chowu w pokrewieństwie. Także ujemną cechą jest późne dojrzewanie choć zwierzeta te są żywotne.
Przy większym wysiłku ciągną masą ciała i napięciem mięśni jak konie szlachetne.
Maść kara i gniada, dużo odcieni dzikich, burowilczatych, sporadycznie kasztanowata. Mało odmian i są one małe.
Są to konie typowo zimnokrwiste pod kątem budowy natomiast pod kątem zdolności kłusowania podchodzą pod konie gorącokrwiste. Urządzane są wyścigi tych koni, zarówno dla tych trenowanych pod kątem wyścigów jak i dla koni użytkowanych w gospodarstwach a poddawanych próbom w wyścigu dla wykazania dzielności i podniesienia hodowli krajowej.
W Polsce konie te zaczęto używać od roku 1947, wpłynęło na to zapotrzebowanie po wojnie na dużą siłę pociągową a także pozytywne odniesienie do koni północnoszwedzkich, które powstały z podobnych koni wyjściowych.
Najlepszy materiał skonsolidowano w SK Nowa Wioska gdzie konie te chowano w czystości rasy jak i do krzyżowań, resztę koni umieszczono w woj. olsztyńskim, gdańskim, pomorskim, szczecińskim, koszalińskim gdzie wytworzyły się lokalne typy koni oszmiańskich i nowogrodzkich. Ważniejsze ogiery: Skarstan, Henley.



Wadą tych koni sprowadzanych do Polski był ich ciężki wychów, późne dojrzewanie, długa aklimatyzacja. Są także niezbyt łatwe do prowadzenia szczególnie w zaprzęgu. Jeszcze jedną trudność stanowi odmienna pasza – w ojczyźnie dostają białko zwierzęce – mączkę rybną.
Pozytywnym argumentem jest jednak polepszenie wydajności kłusa naszych koni.

Nie mam zdjęć poskanowanych z ich możliwościami w kłusie a niestety na necie...cięzko bo po angielsku to nic nie znalazłam. A jest co podziwiać. W starym KP jest zdjęcie.


Ostatnio zmieniony przez majak dnia Śro 16:24, 31 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:38, 22 Sty 2007    Temat postu:

nongie napisał:
Rozumiem, ze artykuł Florianki na Szkapostronce już poczytałas?


Na Stajenkostronce WesolyWesolyWesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 22:33, 22 Sty 2007    Temat postu:

Majak, swietnie napisalaś, A ten izabelek to tez efekt mieszania, czy czysty rasowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anka



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stasholtet

PostWysłany: Wto 10:19, 23 Sty 2007    Temat postu:

Bardzo dziękuję , ciężko znależć informacje bardziej szczegółowe . Mieszkam pod Oslo gdzie w okolicy stajni jest mnóstwo i jeden tor do ćwiczeń. Na prawdziwych wyścigach jeszcze nie byłam , ale mam zamiar . Jeśli uda mi się zrobić zdjęcia na torze (choćby w trakcie ćwiczeń ) oczywiście prześle.... Z tego co doczytałam Dole zostały -uszlachetnione i konie pod siodło to Trottery - nieco lżejsze ze szlachetniejszą głową i lepszym ruchem . Ale to tylko wiedza ogólna.. Konie które widze są faktycznie nieco lżejsze , ale typowe Dole cięższe również można spotkać na pastwiskach .Z prywatnego doświadczenia : konie niesamowicie ciekawskie - kiedy wypatrzą cię z daleka biegną przez pół pastwiska aby sprawdzić kto to? i czy ma w ręce coś smacznego ... .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:56, 23 Sty 2007    Temat postu:

Taaa jak normalne grubasy 8)

Iburg - izabel to wg autora czysty Dole. Są jeszcze jeleniej maści, też ciekawie wyglądają.
Te co były sprowadzane do nas miały służyć jako siła pociągowa więc sprowadzano na pewno cieższe okazy, natomiast jak widać z kolorowych zdjeć one już wyglądają zupełnie inaczej, są faktycznie na tych wyścigach nie do poznania jako koń zimnokrwisty. Możliwe, że cały czas ta rasa się przekształca.

Bardzo bym byłą wdzieczna za jakieś zdjątka z treningu, z wyścigu samego, ewentualnie z pastwiska, ze stajni takiego konia. Jak on teraz wygląda dla porównania.

A i czy o koniach północnoszwedzkich, poniekąd krewniakach, też napisać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 13:05, 23 Sty 2007    Temat postu:

Oczywiśćie że napisać, ja jestem bardzo ciekawa. Czy one chodza też inochodem (skroczem).
Kurcze chcialabym kiedys widzieć konia który chodzi toltem. Czytalam opisy ale jakoś nie moge sobie tego wyobrazic na czym to polega. Czym toolt rózni się od inochodu.


Ostatnio zmieniony przez Iburg dnia Wto 13:34, 23 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Wto 13:28, 23 Sty 2007    Temat postu:

Toolt wolny jest czterotaktowy(jak stęp), szybki toolt trzytaktowy (jak galop), a inochód dwutaktowy jak kłus (tylko nogi nie poruszają sie po przekątnych).
Jesli dobrze pamietam Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:32, 23 Sty 2007    Temat postu:

Eee Nongie tolt (tylt czy jak tam) jest zawsze czterotaktowy. I zawsze niezależnie od predkości na ziemi zostaje choć jedna noga

Ale u tych koni - w sensie dole i północnoszwedzkie arczej tego nie ma.
Te konie wywodzą sie z koni zimnokrwistych.
Inochodźce to np. islandery, w Polsce juz są, koło Wrocławia (w tym roku sie do nich wybieramy) ale nie wiem na ile mozna pojeździc i doświadzczyć tego chodu.


Ostatnio zmieniony przez majak dnia Wto 13:34, 23 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 13:33, 23 Sty 2007    Temat postu:

Ja opis znam, ale chciałabym zobaczyc jak to wygląda. Jestem wzrokowcem. Po prostu z opisu nie mogę sobie tego wyobrazic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:34, 23 Sty 2007    Temat postu:

Mam chwilę, to też pomogę w poszukiwaniach.

Dole Gudbransdal i Kłusak Dole
"Dole Gudbrandsdal to stara, "uzytkowa" rasa norweska pochodząca z położonej w środkowej części kraju doliny Gudbrandsdal. Choć jest to rasa mniej znana od sławnych i powszechnie hodowanych fiordingów, to jednak należy do niej aż połowa koni norweskich. Kłusak Dole, powstały na podłożu Gudbransdala, jest lżejszym koniem w typie sportowym, który został uformowany w XIX w.

Dole Gudbransdal
Hodowany na bujnych pastwiskach w górskich dolinach Norwegii, koń ten rozwinął się jako mocne i wytrzymałe zwierzę o wysokości około 152 cm. Dole mógł być wykorzystywany do wszelkiego typu prac w rolnictwie, jak również jako zwierzę juczne. Podobnie jak brytyjskie kuce Dales i Fell, ten koń obdarzony jest świetnymi, twardymi kopytami i znakomitym kłusem, co wykorzystano przy tworzeniu lżejszego kłusaka Dole.
Dole Gudbransdal ma budowę typową dla konia pociagowego (jednak bez nadmiernej masywności), a w porównaniu z wielkością wykazuje znaczną siłę uciągu (cecha występuje u wielu ras uzytkowanych jucznie).
Koń ten swoim wyglądem przypomina kuce Fell i Dales. Uderzające podobieństwo tych trzech ras nie jest niczym zaskakującym, ponieważ mogły one wywodzić się od wspólnego, prehistorycznego przodka. Następnie, kupcy fryzyjscy z Niderlandów sprowadzili do Norwegii i Brytanii swe czarne konie. W latach 800-1066 trwała ozywiona wymiana handlowa pomiędzy zachodnią Norwegią a północną Anglią. Podobnie jak kuce Dales, Dole Gudbransdal uzytkowany był jako zwierze juczne. Przenosząc towary, obsługiwał norweski szlak handlowy, który wiódł przez dolinę Gudbransdal w centralnej części kraju i łączył Oslo z wybrzeżem Morza Północnego. W XIX w., w okresie wielkiego zainteresowania tą rasą i popularności sportów konnych, w szczególności zaś wyścigów kłusaków, te konie krzyżowano z innymi rasami, by zwiększyć ich szybkość w kłusie. Najbardziej znamienny i długotrwały wpływ wywarł na Dole Gudbransdal sprowadzony w 1834 r. ogier pełnej krwi, Odyn. Dzięki niemu ukształtował się typ konia lżejszego, z dłuższym, bardziej ekonomicznym krokiem w kłusie. Ulepszony Dole Gudbransdal zachował jednak znaczną siłę uciągu, wynikającą z doskonałej pracy tylnych kończyn. Odyn pojawia się we wszystkich współczesnych rodowodach rasy, a jego wnuk Balder 4, urodzony w 1849 r., kontynuuje ów wpływ. W Norwegii nadal było jednak zapotrzebowanie na cięższego i mocniejszego konia przydatnego do prac w rolnictwie, zwłaszcza, że maszyny rolnicze stawały się dużo cięższe. Dzięki umiejętności hodowców norweskich stworzono takiego konia; szczególnie przyczynił się do tego ogier Birmen 825.
Zapotrzebowanie na konie Dole Gudbransdal utrzymywało się w Norwegii do II wojny światowej. Szeroko wykorzystywano je także w okresie okupacji niemieckiej. Po wojnie, kiedy prace w rolnictwie i leśnictwie coraz bardziej zmechanizowano, zainteresowanie rasą malało, aż do chwili, gdy w 1962 r. powstały państwowe ośrodki hodowlane. Współcześnie hoduje się zwykle lżejszy typ Dole Gudbransdal, a także kłusaka Dole.

Kłusak Dole
Bazą wyjściową dla kłusaka Dole, konia o doskonałym kłusie i pojemnych płucach, był lżejszy typ Dole Gudbransdala. konie te były następnie krzyżowane ze sprowadzanymi ogierami kłusaków, często szwedzkich.
W Skandynawii, byłym ZSRR i pozostałych krajach Europy wyścigi kłusaków odbywają się przeważnie w normalnym kłusie, i konie szwedzkie nie były tu wyjątkiem. W rezultacie kłusak Dole jest rasą, która ma taki właśnie krok i nie wykazuje inklinacji do kłusa, w którym kończyny przednie i tylne jednej strony ciała stawiane są równocześnie, czyli inochodu. W doskonaleniu rasy wielką wagę przywiązywano do zwiększenia dzielności koni w kłusie. Przy wpisywaniu do księgi stadnej kłusaki Dole przechodzą próbę na dystansie ponad 1000 m, który muszą pokonać w czasie krótszym niż 3 minuty.
Kłusak Dole wygląda podobnie jak kuc Fell. Także maści są zbliżone: przewaga kara i skarogniada, choć u kłusaków może także wystąpić maść gniada."
Wielka encyklopedia. Konie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin