Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Struganie kopyt metodami naturalnymi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 62, 63, 64  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM / ABC strugania naturalnego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:08, 18 Lis 2009    Temat postu:

Iburg napisał:
I chyba o to chodzi żeby podchodzić rozsądnie.


O właśnie. Metoda pani Strasser ma na pewno swoje zalety, ale ekstremizm w poglądach, uniemożliwiający trzeźwą ocenę, zawsze jest szkodliwy. A wystarczyłaby chwila zastanowienia żeby nie opowiadać cudności o np. kopytach-przyssawkach...

Z ostatniego podlinkowanego artykułu w dość swobodnym tłumaczeniu:

David Mountford, członek Królewskiego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii, Dyrektor Operacyjny ILPH (Międzynarodowa Liga Ochrony Koni) mówi: "Choć niektóre z reguł metody dr Strasser są zasadne, to danie zwykłym ludziom tylko odrobiny przeszkolenia i mówienie im, że mogą zrezygnować z tradycyjnych metod weterynaryjnych i metod chowu nieuchronnie doprowadzi do bardzo poważnych problemów. W naszej opinii jest to katastrofa, która tylko czeka, by się wydarzyć."

I konkluzja z wcześniejszego artykułu:

"Po wypróbowaniu (celem oceny) przez kilka miesięcy metody dr Strasser frustrujące jest, że nie ma wystarczających dowodów, aby móc udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Istnieje wiele informacji o stosowaniu metody dr Strasser z powodzeniem, ale podobnie jest równie wiele informacji o porażkach. Udało mi się zobaczyć wyraźne dowody na nieprawidłowości metody. Starałem się, ale nie mogłem znaleźć niezbitych dowodów na sukcesy. A nie powinno przecież być trudne wykazanie niezbitych dowodów na korzyści z metody, jeśli by takie dowody były. Dopóki nie zostaną udowodnione powtarzalne korzyści i bezpieczeństwo tej metody (zamiast tylko referencji) przez jej zwolenników, to wydaje się, że niektóre elementy metody, różniące się od obecnie przyjętej praktyki, są zbyt ryzykowne, by je polecać - szczególnie, gdy są one wykonywane przez kogokolwiek z doświadczeniem w stosowaniu tej przez mniej niż 4 lata."


Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Śro 21:19, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:17, 18 Lis 2009    Temat postu:

Zainteresowane osoby mające problemy z kopytami tj. kulawizną, ochwatem. trzeszczkami, pękającymi ścianami, chcących rozkuć, chcących podkuć Swoje rumaki.
Zachęcam do wstawiania fotek konkretnych przypadków oraz dyskusji na temat leczenia, podzielenie się informacjami co w takich sytuacjach robią ich kowale, weterynarze, jaka jest ich metoda i jaka skuteczność.

Tylko na konkretnych przykładach z życia wziętych będziemy mieli pełny obraz tego co dobrego a co niekoniecznie słusznego robią tradycyjni kowale a jak postępują Strasserowcy w konkretnych przypadkach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 0:29, 19 Lis 2009    Temat postu:

A co to da? Czy Ty po 3-dniowym kursie będziesz tu udzielał porad dotyczących leczenia? Teodor - trochę samokrytycyzmu, proszę. Jesteś początkującym, jeśli nie zupełnie zielonym teoretykiem i to, co proponujesz może wyrządzić więcej szkody niż pożytku tym kochanym przez nas zwierzakom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:40, 19 Lis 2009    Temat postu:

No tak myślałem, następne nic nie wnoszące słowa.

Nie będę udzielał żadnych rad, Wasze konie Wasz problem.

Ale nie mówcie mi że Wasi kowale, weterynarze prowadzą tak super Wasze Kochane Konie że nic im nie jest, są super zdrowe i nie macie z kopytami czy aparatem ruchu żadnych problemów.

Skoro tak to nie mam nic więcej do napisania w tym temacie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 3:10, 19 Lis 2009    Temat postu:

Teodor2424 napisał:
No tak myślałem, następne nic nie wnoszące słowa. Nie będę udzielał żadnych rad, Wasze konie Wasz problem.


Z tego miejsca pragnę bardzo serdecznie przeprosić, że nie doceniałem arcymądrości tkwiących w wypowiedziach Teodora oraz nie dostrzegałem głębi wiedzy i ogromu praktyki pozyskanej przezeń podczas trzydniowego kursu, pozwalającej ci na diagnozowanie na odległość i korygowanie poczynań podkuwaczy na podstawie tylko i wyłącznie zdjęć kopyt. Przepraszam również w imieniu swoim i wszystkich wątpiących w genialność i uniwersalność metody dr Strasser, że wnieśliśmy do tego wątku tylko i wyłącznie czcze słowa, a żadnych rzeczowych argumentów. Na koniec pokornie proszę Teodora o wybaczenie, że zamiast wychwalać go pod niebiosa za światłe (i co nie bez znaczenia: darmowe) zbawcze rady, popełniałem grzech zwątpienia, uważając przy tym, że moja szczątkowa, prymitywna, a co najgorsze: klasyczna wiedza na temat kopyt i ich pielęgnacji pozwala mi mieć prawo do odmiennego zdania.

Teodor2424 napisał:
Ale nie mówcie mi że Wasi kowale, weterynarze prowadzą tak super Wasze Kochane Konie że nic im nie jest, są super zdrowe i nie macie z kopytami czy aparatem ruchu żadnych problemów.


Jasne, wszystkie konie robione nie-Strasserowymi metodami są biedne i chore...

Ja, Tomasz Janiszewski, oświadczam ci: mojemu koniowi nic nie jest, jest super zdrowy i nie mam z kopytami, czy aparatem ruchu w ogólności żadnych problemów. Uważam przy tym, że prawidłowe, zdrowe kopyta mojego konia to między innymi zasługa dwóch prowadzących go przez 6 z 8 lat jego życia podkuwaczy-klasyków: Tadka Rusaka dawniej i Zbyszka Jurasika obecnie.

P.S.

A na koniec taka oto wyczytana informacja: ponoć możliwe jest w niektórych przypadkach, że choć kopyta rozczyszczane metodą dr Strasser będą stawały się coraz zdrowsze, to serce nie będzie wystarczająco silne by wspomagać proces wyzdrowienia. U koni o słąbych/uszkodzonych sercach możliwy jest zawał w pierwszych 6-8 tygodniach od rozpoczęcia rehabilitacji.


Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Czw 5:32, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystyna



Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mazowsze

PostWysłany: Czw 7:20, 19 Lis 2009    Temat postu:

Tomku czy w tej informacji dotyczącej problemów z sercem, problemów pojawiających się podczas kuracji zostało wyjaśnione dlaczego się pojawiają? Czy chodzi o ból związany z pierwszym etapem leczenia?

Teodor, zastanawiam się jak sformulować moją wypowiedź, żeby nie pogłębiać twojej frustracji, i jeszcze bardziej cię nie zdenerwować Wesoly Bo nie o to mi chodzi, naprawdę.
Całe moje "końskie" życie (a trochę tego jest) zajmowałam się i zajmuję chorymi końmi. Chorymi, znarowionymi, niebezpiecznymi i wcale nie dlatego, że tak chciałam tylko, kurczę dlatego, że tak jakoś zawsze dziwnie wypadnie.
Kiedyś to się nawet zastanawiałam dlaczego tak jest, a teraz już przestałam. Wesoly
Swoją wiedzę na temat różnych schorzeń koni czy to fizycznych czy to psychicznych, przyczyn ich powstawania, sposobów leczenia, zapobiegania itd. zawdzięczam lekarzom weterynarii, kowalom, hodowcom, trenerom różnych dyscyplin jeździectwa, zawodnikom a także ludziom po prostu tylko doświadczonym, lub nawet niedoświadczonym a logicznie myślacym którzy zechcieli poświęcić mi swój czas, porozmawiać, podzielić się swoją wiedzą lub tylko rzucic drobną uwagę.. Także ludziom, którzy mnie krytykowali czasem w bardzo nieprzyjemnej formie i krytykują mnie do dziś.
Nawiasem mówiąc Teodor, jak mnie zaczynają chwalić to ja się dziwnie czuję, i na boki rozglądam, bo tak jestem do krytyki przyzwyczajona, że pochwały budzą we mnie różne dziwne obawy. :D
Żeby móc z powodzeniem opiekować się chorym zwierzęciem i pomagać mu potrzeba wiele pokory, wiele nauki, wiele godzin poświeconych własnej obserwacji, przemyśleń, potem konfrontacji z przemyśleniami innych ludzi, dyskusji, watpliwości, dzielenia wlosa na czworo.
W tym także rozszerzania swojej wiedzy o coraz to pojawiające się nowe metody. Bo w każdej metodzie zawsze znajdzie się coś pozytywnego.
Dlatego dla mnie pardzo pozytywny jest fakt, ze pojechałeś na ten kurs (ja nie mogłabym sobie pozwolić, z powodu braku czasu i kasy) i że zdecydowałeś się podzielić zdobytą na kursie wiedzą.
Dla mnie to naprawdę szansa na poszerzenie swojej wiedzy, bodziec do nowych przemysleń itd...
Nawet jezeli, suma sumarum, uznam, ze wiecej jest minuso niż plusów w tej metodzie.
Dlatego tak mi szkoda, że co chwila unosisz sie gniewem, obrażasz się i prowokujesz do ostrych wypowiedzi innych uczestników forum, atakując całe rzesze Bogu ducha winnych lekarzy i kowali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:15, 19 Lis 2009    Temat postu:

Ja się unoszę???
Ludzie chciałem przekazać wiedzę nawet jeśli ona jest tylko z 3 dniowego kursu, czy to tak trudno zrozumieć??

temat dotyczył rozczyszczania kopyt metoda dr. Strasser więc proponowałbym trzymanie się tematu a nie w kolejnych wypowiedziach mówienie o osobowości o pokorze o charakterach o psychice ludzkiej Wesoly

Powiem Wam aby zrozumieć metodę Strasser trzeba cofnąć się do poczatku i odrzucić wszystko co nienaturalne dla koni (oczywiście w miarę możliwości).
Ale widzę że dla niektórych ta naturalna metoda jest zbyt łatwa i tak oczywista w swojej prostocie że nie może ona konkurować z metodami studiowanymi na poważanych uczelniach, nie może konkurować z farmaceutycznymi wynalazkami.
A jeszcze aspekt pieniędzy, metoda Strasser jest tak tania że aż nie jest możliwym żeby była skuteczna i konkurowała z tradycyjnymi metodami bardzo drogimi.

Po raz kolejny namawiam do przeczytania książek, mógłbym je tutaj na każdym kroku cytować i podważać każde stwierdzenia padające przeciwko tej metody ale po co?? I tak nie uwierzycie.

I ZAJMIJMY SIĘ W KOŃCU TEMATEM A NIE OCENIANIEM LUDZI.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sen



Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:03, 19 Lis 2009    Temat postu:

teodor rozumiem ciebie jak najbardziej i popieram bo znam metode dr Strasser dawno ,znam jej publikacje itp
to wspaniala kobieta ktora tak wiele dobrego robi dla koni , za to dziekuje


z klasykami nie ma co gadac ,wiekszosc to sceptycy którzy widzą tylko czubek swego nosa a nie dobro konia.


każda prawda przechodzi trzy etapy:
najpierw jest wysmiewana potem rozumiana , na koncu udowodniona.


Ostatnio zmieniony przez sen dnia Czw 23:41, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:07, 19 Lis 2009    Temat postu:

sen napisał:



z klasykami nie ma co gadac ,wiekszosc to tępaki którzy widzą tylko czubek swego nosa a nie dobro konia.


Takie uogólnainie moze kogoś obrazić nie sądzisz?

Zdefiniuj nam zatem klasyka proszę Wesoly

I kim zatem Ty jesteś skoro nie "klasykiem".

Mozesz odnośnie definicji założyc nowy wątek jeśli tu nei chcecie śmiecenia.
Teodor - moze zatem zamiast ciągle pisać o tym, że każdy sie wtrąca, rzuca miesem itp to zacznij pisać cos na temat - zaczniemy sie odnosić do konkretnych stwierdzeń a nie ogólnie do metody.
Najlepeij własnym isłowami tak aby były zrozumiałe dla ogółu Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 13:31, 19 Lis 2009    Temat postu:

No cóż - rzeczywiście z klasykami nie ma co gadać, bo zaczynają wrzucać cytaty z artykułów naukowych, podpierają się artykułami pisanymi przez doświadczonych specjalistów. Po prostu tępaki.

To ja tępak jeszcze raz polecę serię artykułów napisanych przez specjalistę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Z powyższych artykułów jeden cytat:
Basically there are two main types of trim out there, one is the Strasser butchery, the other is K.C. La pierre’s, and as many variations as there are trimmers in between. Any one who follows Strasser, who as far as I can see says that if they lame a horse then it is alright because this is the way they get better from the harm you as Farriers have done to them.

- Butchery - rzeźnia (przypis mój)


W którymś z innych artykułów przeczytałem, że Dr Strasser używa tytułu doktora nie będąc doktorem weterynarii. Ale to pewnie źli i tępi klasycy rozpowszechniają te plotki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:01, 19 Lis 2009    Temat postu:

a po polsku to jak brzmi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:12, 19 Lis 2009    Temat postu:

Ja to rozumiem mniej więcej tak:
Zasadniczo istnieją dwa rodzaje strugania, jedna to (rzeźnia…?) metoda Strasser, a druga to K.C.La pierra i wiele innym odmian pomiędzy. Jak dotąd zauważyłem, każdy kto podąża za Strasser (pracuje wg metody S.) w przypadku okulawienia konia, mówi że to jest w porządku ponieważ to jest droga ku lepszemu, w stosunku do tego jak krzywdzone są konie przez kowali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:56, 19 Lis 2009    Temat postu:

cały czas chcę pisać na temat, ale pierw konkretne przykłady i kopyta z dolegliwościami trzeba by omówić.
Bo nie zamierzam przepisywac całej książki żebyście zrozumieli o co chodzi.

Zresztą tak mi się wydaje, że dużo już powiedziałem na samym moim początku wypowiedzi po kursie. Tylko nie wszyscy zrozumieli lub nie chcieli zrozumieć.

I jeżeli ktoś poda przykład a ja powiem co myślę o konkretnym kopycie to przecież nie wymagam, nie narzucam aby się opierać na tej metodzie dr. Strasser.
Jeżeli coś mógłbym opisywać to tylko z punktu widzenia zaznajomionego z tematem Strasser a nie wszystko wiedzacego profesjonalisty.

To że staram się pisać językiem profesjonalnym (w temacie kopyt) wcale nie świadczy o tym że nim jestem.

Dalej proszę o konkretne przykłady na których można by podyskutować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystyna



Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mazowsze

PostWysłany: Czw 17:18, 19 Lis 2009    Temat postu:

Prawdę powiedziawszy nie wiem dlaczego im bardziej jestem zainteresowana metodą dr. Strasser, im więcej staram się dowiedzieć, im szczerzej dzielę się problemami ze zdrowiem konia tym więcej dostaję po głowie? Łącznie z uznaniem mnie za tępaka szkodzącego z premedytacją zwierzętom. Jeżeli kmuś zależało, żeby sprawić mi dużą przykrość to melduję posłusznie, że się udało. Pozdrawiam. Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sen



Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:56, 19 Lis 2009    Temat postu:

Wywiad z Dr H.Strasser
Artykuł dodany przez: Kobra (2007-06-05 09:08:13)

Dr H.Strasser jest weterynarzem, która przez ponad 20 lat studiowała i badała przyczyny i możliwości leczenia kulawizn i innych powszechnych schorzeń koni.

Przez ostatnie 15 lat wyniki osiągane po zastosowaniu metody dr Strasser udowodniły, że jest to metoda skutecznego leczenia zarówno ostrego jak i przewlekłego ochwatu. W Niemczech, Europie, Ameryce Północnej i w innych krajach, setki właścicieli i ich chore zwierzęta skorzystało z dobrodziejstw tej rozsądnej, holistycznej metody, która, w większości przypadków, pozwoliła na całkowity powrót do zdrowia i normalnego użytkowania koni.


- Jak zaczęła się Pani przygoda z końmi i skąd zainteresowanie problemami kopyt?

- Po ukończeniu szkoły średniej kształciłam się w kierunku „Hodowla koni” i od tamtego właśnie czasu datuje się moja miłość do koni. Potem, kiedy miałam już własne konie, zawsze „bose” i utrzymywane w otwartych stajniach, zauważyłam, że nie mają one żadnych problemów z kopytami, w odróżnieniu od koni moich klientów z praktyki weterynaryjnej. To skłoniło mnie do myślenia!

- Od kiedy istnieje metoda Strasser?

- Metoda powstała około 1980 roku, kiedy zauważyłam różnice pomiędzy konwencjonalnym utrzymaniem koni a „moim” sposobem utrzymania.

- Jakie są podstawowe założenia Pani metody?

- Metoda ta opiera się na powszechnie znanych faktach z zakresu anatomii, histologii, fizjologii oraz fizyki i matematyki i jest zgodna z wiedzą medyczną. Głównym założeniem zapobiegania wystąpieniu schorzeń jest utrzymanie naturalnego, wypracowanego przez wiele tysięcy lat ewolucji, kształtu kopyta i umożliwienie jego prawidłowego funkcjonowania. Zaś podstawowym elementem leczenia schorzeń jest usunięcie przyczyny powodującej ich powstawanie, poprzez odpowiednią korekcję kopyt i przywrócenie ich fizjologicznego kształtu oraz wspomaganie fizjologicznego procesu samoleczenia organizmu.

- Na czym więc polega leczenie?

- Na prawidłowym i odpowiednio częstym rozczyszczaniu kopyt – takim zebraniu rogu kopytowego, by przywrócić naturalne skątowanie kopyta i uwypuklenie podeszwy warunkujące prawidłową mechanikę kopyta.

- Czy jest to inwazyjna metoda?

- Nie. Polega one jedynie na zebraniu nadmiaru rogu kopytowego, jest wiec mniej inwazyjna niż wizyta podkuwacza, który po rozczyszczeniu kopyta dodatkowo „ingeruje” w organizm przy pomocy podkowiaków.

- Jakie badania naukowe wspierają Pani metodę?

- Są to badania Bracy Clark’-a, brytyjskiego weterynarza (1770-1830), wiedza niemieckich podkuwaczy sprzed II Wojny Światowej, a z bardziej współczesnych - badania prof. Roberta Bowker’a i dr Chris’a Pollit’a.

- Jakie schorzenia kopyt mogą być leczone Pani metoda?

- Wszystkie schorzenia kopyt, tak długo, jak długo koń ma wystarczająco dużo energii by poddać się procesowi leczenia.

- Jakie są najważniejsze czynniki wspomagające proces leczenia?

- Wszystkie czynniki, które pomagają koniowi w procesie samoleczenia, a więc przede wszystkim usunięcie przyczyny, czyli przywrócenie prawidłowego kształtu kopyta, odpowiednie żywienie i warunki utrzymania.

- Czy każdy przypadek ochwatu może być wyleczony Pani metodą?

- To zależy od stopnia uszkodzenia, jednak stan zdrowia każdego konia można poprawić przynajmniej do poziomu „użytkowania pastwiskowego”. Wiele „nieuleczalnie chorych” koni powraca do pełnej sprawności i wydajności.

- Jak długo trwa leczenie konia Pani metodą?

- Zależy to przede wszystkim od stopnia uszkodzenia kopyt.

- Jakie problemy z kopytami są najczęściej spotykane i co jest ich przyczyną?

- Najczęściej spotyka się ochwat ze względu na zbyt strome ustawienie kopyt oraz syndrom trzeszczkowy ze względu na zbyt przerośnięte ściany wsporowe.

- Zdecydowanie odradza Pani kucie koni. Jaki jest wpływ kucia na stan zdrowia kopyt?

- Kucie hamuje wzrost rogu, zaburza krążenie w kopycie, poprzez zacieśnienie kopyt powoduje uszkodzenie kości oraz zaburza amortyzację wstrząsów.

- Jakie są najważniejsze zasady zapobiegania schorzeniom kopyt?

- Zapewnienie koniom warunków życia jak najbardziej zbliżonych do naturalnych.

- Jakie więc są optymalne warunki utrzymania konia?

- Tak jak w naturze: możliwość ruchu przez 24 godziny na dobę po zróżnicowanym terenie, zapewnienie różnorodności pożywienia i codzienna kąpiel (moczenie) kopyt.

- Jakie są opinie innych weterynarzy i podkuwaczy o Pani metodzie?

- Z reguły osoby te mają niewystarczający poziom wyszkolenia w kwestii anatomii i fizjologii kopyta, przez co nie rozumieją o czym mówię i wydaje im się, że nie mam racji. Podczas szkoleń weterynarzy i podkuwaczy parametry określające prawidłowe kopyto są często pomijane, stąd, mimo najlepszych chęci, większość koni pozostających pod ludzką opieką ma nieprawidłowo uformowane kopyta. Przy niedoborze ruchu, a co za tym idzie przy niedostatecznym ścieraniu kopyt, muszą one być rozczyszczane przez człowieka, a to rozczyszczanie jest niestety z reguły nieprawidłowe. Jednak coraz większa liczba weterynarzy w wielu krajach wspomaga moją pracę.

- W ostatnich latach było kilka procesów o znęcanie się nad zwierzętami przeciwko osobom stosującym Pani metodę. Co może Pani powiedzieć na ten temat?

- W sumie procesów było 3, wszystkie w Anglii. Co ciekawe, oficjalne zarzuty były o „niestosowanie konwencjonalnych metod leczenia”, czyli o niezapewnienie opieki weterynaryjnej, nie zaś o „stosowanie metody Strasser”. Dodam tylko, że we wszystkich trzech przypadkach konie, zanim trafiły pod opiekę osób stosujących metodę Strasser, były przez długi czas leczone konwencjonalnie – nieskutecznie, gdyż wszystkie miały zalecenie eutanazji.

- Ile koni zostało wyleczonych Pani metodą?

- Liczba wyleczonych ciężko lub „nieuleczalnie chorych” koni sięga setek, a być może nawet tysięcy – na całym świecie. Nie sposób zaś zliczyć koni, u których udało się zapobiec wystąpieniu poważnej formy schorzeń.

- Ilu jest w tej chwili absolwentów Pani szkoły?

- Około 200.

- Ile jest profesjonalnych klinik kopyt na świecie stosujących metodę Strasser?

- Jedna w Niemczech, jedna w Austrii i dwie w USA.

- Jakie są możliwości zapoznania się z metoda Strasser i możliwości szkolenia w tym kierunku?

- Najprostszą jest przeczytane książek mojego autorstwa – książka dotycząca ochwatu i kucia jest już dostępna na rynku polskim. Następna możliwość to udział w podstawowym seminarium zapoznającym z zasadami prawidłowego rozczyszczania kopyt – seminarium takie odbędzie się pod koniec czerwca w Polsce. Kolejną jest udział w cyklu szkoleń (zjazdów) w Tubingen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM / ABC strugania naturalnego Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 62, 63, 64  Następny
Strona 14 z 64

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin