Stajenka

ewelina greiner · Wysłany: Pon 13:35, 07 Mar 2011 Temat postu:

A to tyły:

gacek :) · Wysłany: Pon 22:54, 07 Mar 2011 Temat postu:

Ewelina, nie wiem skąd wzięłaś teze że jestem pewna siebie Wesoly

wyrażam to co widze ja i co wiem, to źle? Przepraszam już nie będe sie tutaj udzielać Wesoly

.

martik · Wysłany: Wto 0:52, 08 Mar 2011 Temat postu:

Spokojnie, spokojnie

Gacku, pisz prosze i nie bierz zbyt doslownie slow Eweliny

Widzisz, osoby, ktore wymienialy z Ewelina poglady w tym temacie przekonaly sie, ze operuje ona swoistym stylem wypowiedzi, ktory czytany na sucho moze lekko draznic

Ale Ewelina nie ma tak naprawde zlych zamiarow, po prostu ma zdaje sie, taki sposob wyrazania swoich uwag.
Oczywiscie mozesz tego nie akceptowac ale wowczas prosze abys nie zaprzestawala dyskusji z innymi uzytkownikami na forum, bo z jednym nie mozesz sie dogadac, oki?

Dzieki z gory!

Wracajac jeszcze do kopyt, ktore pokazala Ewelina wlasnie, chcialam Cie Gacku podpytac, czy Ty mierzysz rowki i czy sie na nich w jakikolwiek sposob opierasz? A moze masz swoje sposoby aby okreslic z jakiego rodzaju podeszwa masz do czynienia? Bylabym wdzieczna jak bys sie ta wiedza podzielila

Ja, jak pisalam, opieram sie w zasadzie tylko na pomiarach i na obserwacji zachowania podeszwy. A ze jakims cudem u mojej klaczy podeszwa sie kruszy na potege, to do tej pory nie bylo wiekszych dylematow w stylu: czy to martwe czy zywe. Dlatego z checia poczytam o doswiadczeniach innych

I mysle, ze nie tylko ja Jezyk

Edit: z tego wszystkiego zapomnialam napisac: Faenzo super! Jak Wy tak strugacie po jednym kursie, to czapki z glow! Byle tak dalej brawo

rzepka · Wysłany: Wto 11:18, 08 Mar 2011 Temat postu:

Ewelina nie "dysponuje swoistym stylem wypowiedzi" tylko uważa siebie za nieomylną, nie przyjmuje żadnych uwag krytycznych - a prosi o ocenę innych strugaczy tylko po to, aby Ją pochwalić. Tak jest od początku, jak zauwazyłam.
Ja sie nie wypowiadam -bo nie jestem żadnym "fachowcem", skoro nie używam kątomierza Wesoly

Ale napisanie do Gacka -cytuję: "Poczytaj o tym więcej i dopiero się wypowiedz"- kiedy to Gacek jest na ogólnopolskiej liście naturalnych werkowaczy, struga konie, dokształca sie, jeździ na kursy, itp -jest delikatnie mówiąc -nietaktem. Nie wolno ośmieszać kogoś, o kim nie ma się pojęcia, kim jest.
Dla mnie EOT w tym temacie. I podejrzewam, że żaden rozsądny naturalny werkowacz -fachowiec nie będzie dyskutował z Eweliną -bo Ona jest nieomylna, więc nie ma sensu Mruga

martik · Wysłany: Wto 11:36, 08 Mar 2011 Temat postu:

Rzepko, masz racje- tez mi sie ta czesc wypowiedzi nie spodobala ale! zauwazylam, ze jesli zrobi sie poprawke na ton wypowiedzi Eweliny, wowczas mozna z nia wymienic poglady i tez sie czegos od niej dowiedziec. Wiec, o ile tylko sil i checi starczy, namawiam serdecznie do kontynuowania a nie porzucania dyskusji.
Przede wszystkim dlatego, ze Ewelina nie jest jedyna osoba, ktora wypowiada sie w temacie!
Nie mamy w Stajence funkcji "ignoruj" ale nie znaczy to, ze nie warto postepowac wg tejze funkcji.
Ja nigdzie nie obrazilam Gacka, podalam swoj poglad na sprawe oraz sposob, w jaki oceniam podeszwe. Poprosilam o odpowiedz i porownanie pogladow/sposobow. Czekam cierpliwie na odpowiedz i wierze, ze sie doczekam

Tez bralam duzo do siebie, bo przykro mi sie zrobilo, jak Ewelina wytknela mi zaniedbanie kopyt ale jakos to sobie wyjasnilysmy i ok, mozna isc dalej

Rzepko, jesli kazdy napisze EOT, to mozemy zrezygnowac z forum w ogole

Dodatkowo, zacietrzewieniem zwiazanym z jednym uzytkownikiem, skrzywdzisz innych, ktorzy czytaja i tez chca sie czegos dowiedziec.
Moze zatem warto pokazac tym innym, ze np. Ewelina sie myli co do flar i wyjasnic dlaczego sie myli

Hm?

PS. Jeszcze taka uwaga mi sie nasunela... Zgodnie z zasada ponoszenia odpowiedzialnosci za wlasne slowa... Popatrz prosze jak ludzie reaguja na dyskutantow, ktorzy maja taki a nie inny sposob wypowiadania sie.
Po prostu innym odechciewa sie dyskusji z ta osoba i dziala ona w zasadzie na swoja niekorzysc Kwadratowy

I nie pisze tylko o Ewelinie...

ewelina greiner · Wysłany: Wto 12:34, 08 Mar 2011 Temat postu:

Dziękuję bardzo Martiku za wyrozumiałość i za pouczenia.Wiem ,pamiętam ,że kiedyś opieprzyłam cię za twoją pękniętą strzałke czy coś takiego,przykro mi z tego powodu ale ochrzan czasami jest bardzo zdrowy i pomocny. Gacku jesli pytasz mnie pretensjonalnie kto mnie uczył to ja również wolałabym wiedzieć skąd Ty masz taką pewność siebie co do twojej wiedzy i racji.Nie chiałam cię obrazić przepraszam Cię jeśli tak się poczułaś,Twoje uwagi biorę pod uwagę naturalnie,tylko bardzo zdziwił mnie fakt ,że w tamtych podeszwach nie widzisz nic nie prawidłowego,nie zwracasz uwagi na rowki przystrzałkowe-tym bardziej ,że jesteś strugaczką.Napisałaś ,że jesteś pewna 90% dlatego odesłałam cię do Rameja co ułatwiła Matrik podając idealny link. W kopytach mojego własnego konia nie ma flar Wesoly

przód

tył. Zawsze też bardzo cenie sobie uwagi Ansc-rzeczowe i przemyślane(chociaż wiem,że też ją nieraz wkurzyłam).Myśle ,że są na tym forum osoby które chcą oglądać zdjęcia różnych przypadków kopyt i komentować je wspólnie nie obrażając się przy pierwszej różnicy zdań... Jeśli chodzi o ignorowanie to pozwólcie ,że ja będę ignorować panią Rzepkę i jej gorzkie żale. Wesoly

gacek :) · Wysłany: Wto 12:48, 08 Mar 2011 Temat postu:

Luzik

nastałnowy piękny dzień i tym trzeba sie cieszyć Jezyk

Co do mierzenia nie mierzenia i podeszw to ja raczej dziele podeszwe na potrzebną i niepotrzebną ( tak jest dla mnie łatwiej ). Kiedyś chciałam mierzyć ale nigdy nie moge sie do tego zabrać, nie do końca wierze w mierzenie, bo ( tutaj nie musze daleko szukać) moja prywatna kobyła ( robiona naturalnie od 9 miesiecy ) ma w jednym przodzie przy grocie głębokość 1,3 mm i według pomiarów to powinnam sie martwić no bo ma za mało prawda? Ona jednak sobie nic z tego nie robi i łazi po wszystkim bez zawachania i bólu. Ja patrze na to jak koń sie porusza i co mu pomaga, i czemu sie dzieje tak a nie inaczej.

Jak coś nie zrozumiale to pytać bo akurat daru tłumaczenia nie posiadam Wesoly

EDIT

Zawsze pisze moim zdaniem i ja uważam, że więc nikogo do niczego nie namawiam, prosiłaś o opinie to Ci ją napisałam a ty na to że mam sie douczyć bo nic nie wiem i wogóle to sie nie znam i ty wiesz lepiej. Pouczasz mnie że mam czytać ze zrosumieniem a sama tego nie robisz. Przy pytaniu o to skąd bierzesz swoją wiedze napisałam że proszę żebyś sie nie obrażała bo nie o to mi chodzi, świat naturalnych strugaczy jest dość mały, i większość ludzi znam a Ciebie nie kojarze, dlatego sie zapytałam, przepraszam wiecej już nie będe.

A ja za to widze flary, ale to znowu ja a nie ty a co ty robisz to już nie moja broszka.

ansc · Wysłany: Wto 13:50, 08 Mar 2011 Temat postu:

ewelina greiner · Wysłany: Wto 14:36, 08 Mar 2011 Temat postu:

Ansc teraz cię rozumiem .Myślałam o takim radical trim co robi się jak mustang rolla ale na całym obwodzie ściera się puszkę u podstawy tak że koń stoi tylko na podeszwie i na kątach.O tym tylko czytałam tylko w angielskim co jest dla mnie trudne... Tak oczywiście przedkątne spiłuje tak jak piszesz.Sciany szczególnie w tyłach są bardzo grube więc obawy nie ma.Koń nie mój więc co do ruchu nie ode mnie zależy.Namawiam właściciela żeby chodził jak najwięcej nawet żeby go prowadzały stępem dzieciaki.A czy widzisz te umęczone podeszwy czy też uważasz że nie ma problemu? Smutny

ewelina greiner · Wysłany: Wto 15:03, 08 Mar 2011 Temat postu:

Gacku ,mam wrażenie ,że tylko ja tu się nie obrażam. ''świat naturalnych werkowaczy'' jak piszesz dla mnie jest jakimś pojęciem czysto wirtualnym i nie dziwię się ,że mnie nie znasz. Wesoly

Nie ma sensu abyśmy obie się tłumaczyły :)Dziękuję Ci ,że podjęłaś się komentarza mojego postu. Tylko jeśli uporczywie twierdzisz ,że w u mojego własnego konia widzisz flary...gdzie ewidentnie tego tam nie ma ,to zastanawiam się naprawdę czy twoje podejście jest szczere ... Wesoly

adam · Wysłany: Wto 15:45, 08 Mar 2011 Temat postu:

Oj baby!!!! Jesli styl Eweliny jest taki straszny to ja teraz boje sie sklecic zdanie zeby tu nie podpasc. Szanowna Pani Rzepko.O tym co napisałas. Nie zauwazyłem żeby tóraś z was chwaliła Eweline,przeciwnie tylko sie czepiacie a inne koslawe kopyta są super,sliczne itd. Moje Panie wyglada to na cos miedzy zawiscią a zazdroscią.Chyba nigdy nie zrozumiem kobiet.Posty Rzepki sa zjadliwe i paskudne po prostu i to ona moim zdaniem zasługuje na upomnienie do bani

.Nie jestem głupi i zdażyłem się zorietowac ze w Polsce nie ma jeszcze FACHOWCOW OD NATURALNEGO STRUGANIA z odpowiednio długa praktyka zeby sie nazywac FACHOWCEM i wychwalanie ze ktos jest na jakiejs tam LISCIE STRUGACZY po 3dniowych kursach i nie wolno mu zwracac uwagi bo jest nie omylny to zwyczajnie głupie. wstyd

Przez posty Ewelinki rozjasniło mi sie we łbie i zainteresowałem sie samodzielnym struganiem na powaznie.Bede czytał ten temat a głosu raczej wiecej nie zabiore żeby komus nie popsuc wizji idealnego kącika dyskusji. Kon Eweliny naprawde kopyta dla mnie WZÓR. Jak kogos interesuje co ta babeczka robi własnymy rencamy to odwiedzi jej stronke:O

gacek :) · Wysłany: Wto 16:12, 08 Mar 2011 Temat postu:

Ja sie nie obrażam tylko nie lubie jak ktoś prosi o opinie a potem jak ktoś ją wystawi to krytykuje za inne poglądy, co jest troszke nie fair, masz prawo zrobić tak a nie inaczej ale jeśli uważasz że sie myle ( co też w postach brałam pod uwagę ) to mi wytłumacz, a nie naskakuj.

A u twoich koni/ konia widzę flarę, małą bo małą ale ją widze nie wstawiłaś zdjęć na których mogłabym to potwierdzić te dwa z przodu są za małe i nie pod tym kątem. Może sie myle, to przecież tylko zdjęcia one czasmi pokazują coś czego nie ma i na odwrót wiec nie są 100% wiarygodne, napisałam Ci też wcześniej że to ty trzymasz kopyto i to Ty widzisz co faktycznie sie tam dzieje.

Adamie, a czemu masz sie nie wypowiadać? Masz po prostu nie obrażać innych za ich wiedze ( inną, mniejszą, większą) to będzie luz, także nie czaje co ma rysowane Eweliny do strugania?

Faenza · Wysłany: Wto 16:51, 08 Mar 2011 Temat postu:

Adamie mogłabym zarzut o koślawych kopytach odebrać personalnie ponieważ od co najmniej 13 stron nikt nie wkleił zdjęć, które zostały pochwalone jak to piszesz, że "są super, sliczne itd.", czy jednak trochę wyolbrzymiasz tą "zazdrość i zawiść" (nie wiem tylko z jakiego powodu?) dziewczyn w stosunku do Eweliny. Ja tu nie widzę idealnego kącika dyskusji widzę osoby, które potrafią rzeczowo i spokojnie rozmawiać i takie, które tego nie potrafią. Podejście zabierania swoich zabawek i wychodzenia z piaskownicy kiedy trudno osiągnąć porozumienie jest tak naprawdę pójściem na łatwiznę.
Niektórzy powinni zanim coś opublikują publicznie napisać swoją wiadomość w notatniku, wrócić do niej po 10 minutach a potem po 30 i zastanowić się czy to puścić w świat byłoby wtedy połowę kłótni mniej. I żeby nie było nie jest to do nikogo przytyk personalny tylko moje przemyślenia z obecności na kilku forach. Miłego dnia wszystkim Wesoly

ewelina greiner · Wysłany: Wto 19:12, 08 Mar 2011 Temat postu:

Dzięki Adam.I tobie się dostało więc lepiej siedz cicho ,bo nie przegadasz tu nikogo.Urażona duma to straszna rzecz ,,twoja racja jest bardziej twojsza niż mojsza''.Przeproś wszystkich i złóż życzenia. Gacku przesadzasz z tym naskakiwaniem.Jesli wyraziłaś swój pogląd-uważam zrobiłaś to bardzo ostentacyjnie w moim odczuciu ale ok. tylko brakło jakiegoś sensownego wytłumaczenia i podparcia co po prostu zasugerowało mi,że może odesłanie do Rameya rozjaśni sprawę.Nie widziałaś problemu w siekanej podeszwie a drążysz jakieś szczegóły ,skołowałaś mnie sama.Ja cię nie znam, ty wymagasz ode mnie tłumaczenia się kto mnie uczył???? Te posty czytają też inni ludzie nie koniecznie zabierając głos.Teraz mnie bawi ta sytuacja naprawdę zachowajmy dystans do własnego ''ja'' .powiększam jak było za małe:

przód

tył. Chętnie zobaczę jakieś twoje zdjęcia-w celach naukowych oczywiście Wesoly

gacek :) · Wysłany: Wto 21:44, 08 Mar 2011 Temat postu:

Dobrze niech bedzie, kij ma zawsze dwa końce Wesoly

i teraz już naprawde bez złośliwości ani żadnej takiej rzeczy w przodach ja widze oderwanie na wysokości tych dwuch pierscionków, jeśli przyłożysz tarnik (bokiem) według tego jak narasta róg to jeśli tam flary nie ma i zdjęcie przekłamuje to tarnik powinien cały dotykać puszki kopyta ( tak na pewno jest na pasurze ). Coś mam z kompem i nie mogę sobie zapisać tego zdjęcia żeby to pokazać w paincie Smutny

, ale mam nadzieje że zrozumiale napisałam Wesoly