Stajenka

Faenza

Ja już się nie mogę doczekać kiedy nasze przyjdą. W środku są zdjęcia Gejzerowej flary Mruga

Faenza

Uraczę Was jednym z naszych nowych przypadków. Maksiu, lat 35. Od roku nie strugany, kopyto wygląda tak całe życie. Wcześniej kuty, użytkowany na roli. Teraz wypasacz ogrodowy.
Odstęp czasu niewielki bo trzy tygodnie zbyt dużych zmian nie można się spodziewać ale chodzi wyraźnie lepiej co nas bardzo cieszy jupi

Teraz jak pojedziemy musimy zlikwidować jeszcze krwiaka.

ansc

Na pewno poczuł ulgę ma o połowę mniej kapcia, trzymam kciuki.

Boubi

O Boze!!!!

Raz, ze 35 lat dla konia - to juz gleboka starosc, dwa - ze takiego kopyta w zyciu nie widzialam...... przerazony

Mam nadzieje, ze Wasze zabiegi przyniosa mu ulge... Wesoly

Cytrynka

Boroczek

też mam nadzieję, że zawsze zabiegi przyniosą mu ulgę..
Wiek imponujący

rudzinka1

Czytam i czytam i uwaga- wczoraj odważyłam się wziąść nóż i tarnik do ręki... Tylko delikatnie skróciłam pazór i podpiłowałam całość. Boję się robić coś więcej a mój kowal mnie ostatnio zaniedbuje... Mam kilka w związku z tym pytań:
1. klacz ma krowią postawę i te kopyta tak rosną na zewnątrz a wewnętrzne katy wsporowe są wyraźnie bardziej wysunięte do przodu i ściany wsporowe położone. Mam jakoś jedną stronę bardziej podcinać, czy raczej obie równo?czy te kąty bardziej zcierać od drugich?
2.jednemu z wałaszków wyrasta kopytko na zewnątrz- robi się taki kapeć. Od spodu linia biała jest równa, i tak jakby ściana przedkątna mu wyrasta, czy obciąć to aż do lini białej, czy powoli, bez drastycznych cięć skracać to co jakiś czas?
3. klacz sąsiada ma francuza i to mocno. Kowal mówił, by jej bardziej obcinać od wewnątrz, by zmusić ją do prostowania nóg- czy ma to jakiś sens?
Z góry dziękuję za odpowiedź, za wszelkie słowa krytyki ( za to, że zamiast czekąc na kowala sama przycinam.

A i jeszcze jedno pytanie- czy strzałka powinna wystawać nad ściany na całej długości, czy powinna być równa wysokością i tylko przy piętkach być lekko wyższa, czy może przy piętkach powinna być wyższa a na reszcie długości schowana raczej? a może jeszcze inaczej- bo ja nie wiem, czy wszystko dobrze rozumiem...

Faenza

Rudzinko my z opisów samych Ci nic nie podpowiemy bo wolimy widzieć kopytka na żywo albo chociaż na zdjęciach.
Za to jeśli chodzi o strzałkę to po kursie przycinaliśmy delikatnie od grota w górę tak żeby nie wychodziła poza kopyto. Teraz w erze "po angielkach" nie ścinamy jej wcale, tylko fałszywą z przodu delikatnie i to wszystko. Zaowocowało to tym, że u wszystkich koni, które P. robi kopytka pięknie się rozszerzyły a wbrew pozorom strzałka przestała "rosnąć" tak szybko, stała się naprawdę twarda i wytrzymała. Do tego stopnia, że Gejzer pakuje się sam z własnej woli na stos kamieni z cegłami (co mnie czasem przyprawia o zawał serca).
Co do kopyt Maxia, które wkleiłam powyżej to dziadek odzyskał werwę, biega po ogrodzie i dokazuje właścicielom Mruga

Dioda

Rudzinko sama jestem laikiem w tym temacie ,,,, ale z tego co zdążyłam się nauczyć prostowanie nóg u dorosłego konia , to co najmniej pomyłka.
Właśnie kowale często robią tak , aby wyprostować .... niestety przynosi to więcej szkody niż pożytku. Kwadratowy

Jak wejdziesz w kopyta Szamana , zobaczysz jak kopyto się " broni" przed ingerencją , właśnie przy postawie francuskiej.
W przyszłym tygodniu , kolejne struganie. Postaram się zrobić kilka zdjęć. Wesoly

ewelina greiner

Rudzinko absolutnie nie wolno prostować u dorosłych koni krzywej postawy kopyt -krowiej,francuskiej itp.Jeśli będziesz próbowała wyrównywać to spowodujesz szkody w końskich stawach,które są już ukształtowane odpowiednio do ustawienia kopyt. Kąty wsporowe oba piłować należy odpowiednio do poziomu podeszwy.Na całym obwodzie także o podeszwy,bo to podeszwa wyznacza kształt naturalny dla danego kopyta.Strzałka powinna być m.w. na tym poziomie co kąty wsporowe może być 2mm niższa aby miała bierny kontakt z podłożem.Po opiłowaniu ścian na płasko na całym obwodzie kopyta powinno się troszeczkę podpiłować obie ściany przedkątne tak aby kopyto opierało sie głównie na przodzie i kątach wsporowych.Jesli się tego zaniecha to za zwyczaj puszka będzie się zadzierać i obłamywać na przedkątnych. Resztę szczegółów musisz doczytać.W ogule jeśli chcesz sama strugać powinnaś dokładnie przestudiować temat naturalnego strugania. Powodzenia Wesoly

Może ksiązka jest dobrym zródłem-czy ktoś przeczytał już tą Jakuba gołębia? Chętnie przeczytam recenzję...

Boubi

rudzinka1

Gdzieś, kiedyś Rzepka wklejała taki link do mapki z naturalnymi strugaczami i namiarami na nich, nie mogę go teraz znaleźć, a czytając coraz więcej o kopytach, coraz bardziej przekonuję się, że kopyta moich koni potrzebuja pomocy i to natychmiast. Rzepko, mogłabyś jeszcze raz wkleić ten link? Albo ktokolwiek, kto wie, gdzie go znaleźć?

rzepka

Proszę bardzo Wesoly

Ci z mapki -to osoby po kursach naturalnego strugania i praktykach Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

rudzinka1

dziękuję bardzo! będę starać się umówić na struganie moich 24 kopytek Wesoly

Czas najwyzszy!

Hagane

A te osoby na mapce to osoby po kursach, które strugają np swoje konie sobie po prostu czy tylko te zgłaszające się tam z chęcią strugania "komercyjnego" komuś? W sensie oferowania strugania Wesoly

Faenza

To raczej osoby, które strugają "komercyjnie".