Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czekoladki górą :) Czyli klub miłośników maści gniadej :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Megane



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:59, 25 Paź 2010    Temat postu:

Dioda, na razie nic nie robimy... młody szybko urósł i miał niewielkie problemy ze stawami (podaje mu glukozamine z MSM dla dziadków) po prostu reszta nie nadąża nad rosnącymi kośćmi.
W tym roku był tylko 3 tyg. po kastracji lonżowany, później w czerwcu raz przez 15 minut (wtedy dopatrzyłam się kulawizny w kłusie) później był lonżowany(w lipcu) przez 3 godziny z przerwami podczas oględzin weta (zdjęcie + zastrzyk, 5 minut stania, 2 min. lonży i tak przez te nieszczesne 3h) no i teraz ostatnio wzięłam go na 30 minut stępa, zabawy, trochę kłusa no i przewieszka i siad w siodle na 5 kroków stępa. Ot i wszystko. Nie chce go na razie forsować ze względu na kości. Do wiosny będzie się obijał, no może jeszcze ze dwa razy w tym roku go wezmę na lonżę, tak po 20 minut. No i może sobie wsiądę na kółeczko stępa :D
Nie mam na czym jeździć!!!!!!! Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dioda



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jura-okolice Częstochowy

PostWysłany: Pią 18:17, 21 Sty 2011    Temat postu:

Megane , i jak tam Alek ?
Zapadliście w sen zimowy ? Zaczęliście już jakąś pracę czy czekacie nadal do wiosny ?
A mnie zastanawia czy widoczne są jakieś zmiany u Młodego . Widzę go właściwie codzienne i oprócz tego , że urósł kilka centymetrów odkąd jest ze mną , to nie jestem pewna ( ale mam nadzieję Kwadratowy ) , że troszkę się umięśnił.A może to tez tylko jego dorastanie , a nie ta lekka praca , którą razem " tworzymy" ?No nie wiem ... wstyd
Wstawię kilka fotek , może ktoś pokusi się o jakąś krytykę ?
Niestety jakość komórkowa ( za co z góry przepraszam ) sciana
[link widoczny dla zalogowanych]
Marzec 2010
[link widoczny dla zalogowanych]
Marzec 2010 ( zdjęcie obrócone)
[link widoczny dla zalogowanych]
Styczeń 2011
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:54, 21 Sty 2011    Temat postu:

Diodo, ale masz chlopaka Widac, ze kochany Wesoly Problem z tymi fotkami jest taki, ze sa dosc kiepskiej jakosci, wiec ciezko dostrzec roznice pomiedzy zdjeciami Smutny Nie masz jakis porownawczych w ruchu, np?
Wydaje mi sie, ze o przyroscie miesni to na razie nie ma co mowic, bo roznica w czasie to niecaly rok, no i fotki sa dosc ciemne nie wiem
Wiem natomiast na pewno, ze szyje to on ma... Fiu, fiu gwizdze
A napiszesz cos wiecej o tym jak Wam idzie wspolpraca? Jakim on jest koniem? Jak reaguje na obciazenia psychiczne i fizyczne zwiazane z treningiem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dioda



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jura-okolice Częstochowy

PostWysłany: Pią 21:32, 21 Sty 2011    Temat postu:

Martiku , wiem , wiem ... zdjęciorób ze mnie żaden. sciana
A szyjka to pewnie zasługa genów . Kwadratowy
Chociaż mam naprawdę cichutkę nadzieję wizualną , że to nie zwidy i zrobiła się jakby trochę twardsza i nie trzęsie się już tak przy każdym ruchu. ups
Co do treningów ...hmmm... jak by to powiedzieć , jakoś nie nazwałabym tego co robimy tak szumnie. He,he,he.A moje ambicje póki co , sięgają do poprawnego wyjechania narożnika i jazda po prostej na ujeżdżalni. W czasie odwilży pokusiłam się wjechać na ujeżdżalnię , ale po 20 minutowej pornografii , pojechałam w teren , gdzie pornografii już nie było. wstyd
Tak więc sama widzisz , że żadną miarą treningiem tego nazwać nie można.
Póki co plan mam ( i się tego trzymam ) , że do marca/ kwietnia ( zależy od pogody i stanu podłoża) głównie się terenujemy. I tam zaczynają nam fajnie niektóre rzeczy wychodzić ( jak na moje umiejętności oczywiście). I nie ma problemu z wyjechaniem ósemki czy serpentyny , zakrętem czy jazdą po prostej. Z przejściami w dół jedynie z kłusa do stępa jest jeszcze słabo , ale pracujemy. Mruga Ćwiczymy też skrócenie i wydłużenie kroku w kłusie , skrócenie galopu , no i nasz nieszczęsny stęp.
Oczywiście dużą pomocą naukową w rozumieniu bywa suchy chlebek . Ale cieszy fakt , że nie pozostają tylko tony okruchów po kieszeniach , ale w główce ucznia także się utrwala.cwaniaczek
Jakim jest koniem ? Raczej spolegliwym o średnim temperamencie , średnio płochliwym ( w grupie koni wcale) - taki misiowaty średniaczek.
Raczej Kubuś Puchatek niż Tygrysek jeśli wiecie co mam na myśli , a na ujeżdżalni prawie Osiołek. I to ostatnie mnie trochę przeraża.
Bo tak jak w terenie jest żwawy i chętny do pracy , ruchu ... w ogóle do robienia " czegoś" WSPÓLNIE ... tak na maneżu ...
W związku z brakiem hali lonżowanie też musiałam odpuścić , bo ciężko o dobre podłoże do tego celu. A co za tym idzie zdjęcia w ruchu , jeśli jakiekolwiek , to dopiero na wiosnę.

O kurczaki ! Ale mi elaborat wyszedł
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:09, 22 Sty 2011    Temat postu:

Tę szyję to on ma imponującą. Wesoly
Mnie to się wydaje, że jest zmiana w koniu nie tyle przez jazdę, ale... przez zdbanie, mizianie, czyszczenie i kochanie. Wesoly To też konie zmienia.
[tylko obetnijta te szczoootkiii wstyd ]
On wygląda na takiego miśka. Przyjemnie mu z pyska patrzy Wesoly
Dlaczego stęp jest "nieszczęsny" ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dioda



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jura-okolice Częstochowy

PostWysłany: Nie 20:39, 23 Sty 2011    Temat postu:

Sankarito , z tym mizianiem i kochaniem to całkowita racja. Wesoly I to nie tylko na przykładzie Młodego.
Ale szczotek nie będę obcinać. Jakoś tak nie mam przekonania o potrzebie ich obcinania...he,he,he. wstyd
Latem i tak ich prawie nie ma , a zimą chronią przed "zlodowaceniem" pęcin.
Wizualnie mi nie przeszkadza , więc po co ?

Stęp ... hmmm... to właściwie 2 "problemy" nie jeden.
Jadąc samotnie w teren stęp jest energiczny , żwawy ... ale, no właśnie . W momencie gdy zluzuję kontakt na wodzach lub Młody się nieco zbyt " podkręci" , gubi rytm . Pomaga wyliczanka lub piosenka " marszowa" , mnie jest łatwiej , a i Młody już załapał , że warto nadstawić uszu i jakoś tak , już ten problem powoli znika.
Druga sprawa to stęp w grupie Idąc na końcu Młody się wlecze , nie dokłusowuje , nawet jak zrobi się odstęp ( zresztą na to nie pozwalam) tylko sobie idzie własnym tempem i już. Lepiej jest jak idzie nie jako ostatni , ale na czoło też się nie bardzo nadaje. Plusem takiego zachowania jest to , że w każdej chwili mogę oddzielić się od grupy bez żadnego buntu ... ale trochę mnie " marszczy" takie poganianie bio-bacikiem. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GGG



Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:28, 24 Sty 2011    Temat postu:

No to ja jeszcze się zapisze do miłośników czekoladek
Gwiazdka zdjęcia podczas hubertusa
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ra



Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 16:39, 24 Sty 2011    Temat postu:

Dioda napisał:
Pomaga wyliczanka lub piosenka " marszowa" , mnie jest łatwiej , a i Młody już załapał , że warto nadstawić uszu i jakoś tak , już ten problem powoli znika.

My w tym celu zakładamy arabom dzwoneczek na szyi na tasiemce albo wplatamy do grzywy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Megane



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:23, 27 Sty 2011    Temat postu:

Dioda, czekamy twardo do wiosny, tj. do 1 kwietnia :D
Czym bliżej do pracy, tym większe mam obawy, czy się dobrze zgramy, czy będziemy mieć trudności ... echhh...
Przyszło mi do głowy, aby zaźrebić grubą ... musze tylko wezwać okuliste, aby sprawdziła niewidome oczko i dała pozwolenie... boje sie po prostu, ze przy porodzie moze sie coś stać Smutny jak wet da wolną rękę, to coś zadzialamy w tym kierunku, szkoda tylko, że na 99% znów będzie ogier Jezyk

Edit: właśnie zadzwoniłam do weta, jutro wizyta.
Podjęłam decyzję, że gałkę usuwamy, czyli czeka nas ze dwa tygodnie pobytu w klinice. Boje się, że jak klacz będzie w ciąży i dojdzie do jakiegoś zapalenia, to nie bede mogła jej wtedy odpowiednio leczyć Smutny
Oko miało uraz mechaniczny, później wdało się zapalenie. 3 m-ce leczenia i niby wszystko jest ok, ale gałka jest mniejsza, kobyła czasem uderza się o murek w boksie lub zaciera piaskiem przy tarzaniu i wtedy trzeba działać lekami (na szczescie cały zeszły rok obeszło się bez zastrzyków przeciwzapalnych tylko na ew. przemywaniu i zakraplaniu)
Oczko i tak nie widzi, wiec będziemy mieli inplancik i zaszytą powiekę Smutny i nie bede sie już stresowała ew. zapaleniem. Klacz ma 16 lat, tak więc teraz jest jeszcze silna i operacja nie będzie dla niej niebezpieczeństwem. Trzymajcie kciuki Smutny


Ostatnio zmieniony przez Megane dnia Czw 18:15, 27 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dioda



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jura-okolice Częstochowy

PostWysłany: Pią 0:42, 28 Sty 2011    Temat postu:

Ojejuniu! ojoj Biedna Alcia ... Jak to się stało ?
Trzymam kciuki - żeby się udało.

Taaak ... a 1 kwietnia wstawiam foty Diody biegnącej kurcgalopkiem z Młodym na pleckach .

GGG fajna klaczka. A byłyście razem na Hubertusie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:43, 28 Sty 2011    Temat postu:

O kurcze, Megane! Mocno trzymam kciuki za kobylke Z Twojego opisu wynika, ze taka operacja jest zdecydowanie lepsza niz pozostawienie oka w takim stanie, w jakim jest teraz... Czy wiadomo kiedy to sie odbedzie?
A jesli chodzi o zazrebianie, to dlaczego 99%, ze bedzie ogier? ;>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amasza



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:13, 28 Sty 2011    Temat postu:

Również mocno trzymam kciuki!! Niech wszystko pójdzie dobrze! Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:21, 28 Sty 2011    Temat postu:

Trzymamy kciuki wykrzyknik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Megane



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 20:29, 28 Sty 2011    Temat postu:

Wizyta się odbyła ... uffff... porozmawiałam sobie dlugo z Panią doktor, Alcia została przebadana i okazuje się, że nie jest źle i że gałki nie usuwamy Wesoly
Nie ma także przeciwskazań do krycia, tj. jeśli kiedyś będzie nawrót zapalenia, to da sie to leczyć tak, aby nie zaszkodzić płodowi. Poza tym posłuchałam też o tym, że implant czasem potrafi się nie przyjąć i jest ryzyko ew. zapaleń po usunięciu gałki, tak więc w niczym nas to jednak nie ratuje.
Przez rok Alciowej ślepoty nie było nawrotów, (a tylko jakieś zapiaszczenia) tak więc istnieje małe prawdopodobieństwo, ze to nawracające zapalenie i nie ma przeciwwskazań do takiego życia dalej.
Rozmawiałyśmy długo, szukając "za" i "przeciw" (operacja, implant, krycie itp.) i okazało się, że niepotrzebnie panikuję...

martik, na 99% bo ja mam takie szczeście :D jak pragnęłam kobyłki, urodził sie ogierek :D - nadal pragnę kobyłki, to sie nie zmieniło :D
Poza tym, na wszystkie porody jakie miala, zawsze były ogierki Mruga

Dzięki za kciuki, pewnie pomogły Wesoly
Kurcze, pół nocy nie spałam, bo myślałam o tej wizycie ale już mi lepiej... no i diagnoza nie jest zła


Ostatnio zmieniony przez Megane dnia Pią 20:38, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dioda



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jura-okolice Częstochowy

PostWysłany: Pią 20:39, 28 Sty 2011    Temat postu:

Ufff! No to trzymam kciuki za dobre gojenie się oczka. Wesoly A jak z widzeniem na nie ?
Megane napisał:

martik, na 99% bo ja mam takie szczeście :D jak pragnęłam kobyłki, urodził sie ogierek :D - nadal pragnę kobyłki, to sie nie zmieniło :D
Poza tym, na wszystkie porody jakie miala, zawsze były ogierki Mruga


Megane , o Alcia zawsze była kryta długo wybieranymi przez właścicieli , najlepszymi ogierami.... A puścić babę samopas , niech se w dziczy " poużywa" ..... to i klaczkę raz , dwa Ci zmajstruje. cwaniaczek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 21 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin