Stajenka

jamaika

Ja używam naturalnego barana i tez jestem bardzo zadowolona, doskonale chroni grzbiet konia. Do tego przeważnie cienki czapraczek, ostatnio bardzo polubiłam Lamicell Basic Wesoly

Koleżanka natomiast ma podkładkę z jakiejś pianki, lekką,bardzo sobie ją chwali.
Co do żeli to uważam że powodują więcej szkód niż pożytku, chociażby przez to że są dość ciężkie i przy skokach udeżają w grzbiet konia powodując mikrourazy.

Zimą fajne są grube pady, ale latem to musi być katorga dla konia Smutny

kocia

Co do żelu - jak juz ktoś wspomniał - pojawia się dodatkowy problem, że się to ustrojstwo przesuwa podczas jazdy. No to widzę, że nie mam co brać tej opcji pod uwagę.
Do futra jakoś nadal nie jestem przekonana. Mam wrażenie, że kilka osób znalazło się pod presją obecnej mody Jezyk

A co sądzicie o takiej podkładce?
[link widoczny dla zalogowanych]
Do mnie ta opcja najbardziej przemawia. Zawsze można też do tej podkładki doszyć tasiemki, które da się przewlec przez przystuły.

majak

Hug_h - mam ten sam probelm, wszystkie podkadki czy nawet czapraki sa tendencyjne....

Co do podkładek.
Zależy czemu ona ma słuzyć.
Podkładka z barana - miękka i gruba, amortyzuje ale jest też ciepła, są wersje calego czapraka z takim futrem ale chyba nie o to chodzi. Ostatnimi czasy bardzo popularne, trzeba uważać na dwie rzeczy - zauwazyłam, że częśc chyba ogranicza pozycję czapraka tak, że kończą się one tuż przy siodle a podkładka wystaje dalej - mozliwosc dodatkowego obtarcia konia, druga sparwa - pewna grubosc futra moze spowodować, ze siodło stanei się zbyt wąskie dla pewnych egzemplarzy. Pewne niedoskonałosci dopasowania zapewne skoryguje ale chyba nei aż tak bo nie do tego w sumei jest. Czyli do jednego konai i siodła raczej.

Żel - ja bym tu nie mówiła o amortyzacji jako takiej co jedynie o brak nacisku punktowego na ciało, jeśli cos w siodle nie pasuje to ten punkt slizga sie po żelu nie powodując stałego odgniecenia, odsednienia, obtarcia ale jego jeżdżenie po okolicach (wypróbujcie na udzie paluchem pojeździć po żelu) czyli pewien efekt maskujacy niedopasowania ale problem nie znika. Druga sprawa - ciezar wspomnainy wyzej i wysuwanie sie. Te wersje z kulami jeszcze cieższe, mają efekt masujący ale ja bym koniowi tego nei załozyła. Brak przewiewnosci.
Wersja Acavallo (drugi link Floppy) bardziej miękki, układa sie anatomicznie, na podkładkę tak, na gołego konia jednak nie, włosy dostaja sie w te oczka i depiluja konia do miesa (trza konai ogolić...) no i wygląd po takim użytkowaniu pozostawia wiele do życzenia...najlepiej wygląda zaraz po kupnie.

Podkładka futrzano-gąbkowa - taka najzwyklejsza - to sie szybko uklepuje....
Podkładka z twardej pianki, poliuretanowa itp. - amortyzacja jej polega na rozkładaniu ciezaru równomiernie na całą jej długość, są wersje podnoszące tył albo polepszajace rozklepane siodła...na pewno plus, że nie ma punktowego nacisku takiego jak w reszcie podkładów, ale też nie pomoze przy mostkowaniu czy za niskim tyle siodła (o ile nie podnosi go), uzywałam, bardzo fajna sprawa. Tu jest ich ogromna rżónorodnosc i chyba tu trzeba szukać, mozna kupic wersje z wkłądkami aby dopasować podkłąd do każdego konia, ich zaletą jest włąśnie rokładanie nacisku.

ta po prawej

Pady - ja jeżdże w swoim cały rok, nie widzę, żeby latem to była makabra. w końcu weźcie pod uwage siodła western - tam musza być takie grube podkłady i jakos te konei żyją, pocą się ale podejzewam, że wolą to niż odgniecenia twardych ławek.
Pady w takim samym stopniu zastępują podkładki futrzane z barana jak i te zwykłe tanie ze sztucznego, zależu oczywiscie jeszcze jakiej grubości pad wybierzemy. Czyli o żadnej korekcji nei ma mowy.
Czaprak iz wkładem amortyzujacym - owszem ale to tez tylko amortyzacja wstrząsów z jazdy. Raczej do dopasowanego siodła do konia.

Kociu - ten ostatni link - mnei sie ta podkładka podoba. Moze nie ejst najsympatyczniesza w odbiorze no ale....mozna ja obszyc materiałem, doszyć mocowania. I amortyzacja i rozkład ciezaru. Przewiewnosc.
Ja bym szukała w tym kierunku.
Na pewno nie baran, moze żel, ale najbardziej coś z takich różnych podkłądek, jest baaardzo szeroki wybór wogóle (choć pewnie jak potrzeba to akurat nic nie ma Mruga

)

kocia

Forkate

Te futrzane baranie podkładki można kupić na allegro od 129 zł, jakaś inna firma ale wygląda na dość grubą i porządną. Ja marzę o takim baranie, bo niestety bez podkładki mi za twardo, zważywszy na to, że zbytnio nie umiem jeździć. Niestety na razie nie stać mnie na nią, owies dla kunia ważniejszy Jezyk

Ale myślę, że po żniwach, jak już będą zapasy wszystkiego, kupię ją. Poza tym, że amortyzuje, to dla mnie wygląda pod siodłem cudownie

Monika78

Ja całe lato przejeździłam na kombinacji - czaprak + żel. Nigdy mi się żel pod siodłem nie przemieszczał... a wydaje mi się, że rozkładał lepiej ciężar na końskim grzbiecie. Jeśli chodzi o pocenie się, to nie zauważyłam, żeby akurat koń pod tą częścią czapraka na której leży żel bardziej się pocił. Na prawdę nie wiem skąd macie tak negatywne doświadczenia z żelami...

kocia

Ada

Hmm, żel za gruby, futerko za szpanerskie.. ja już nie rozumiem.

kocia

A co tu rozumieć? Szukam złotego środka, co by koniom było najwygodniej Wesoly

Potrzebuję czegoś, co dobrze rozłoży ciężar i zapobiegnie ewentualnym urazom, jak już pisałam. Na razie, ta podkładka z kauczuku wydaje się najlepsza. Przydałyby mi się opinie co do użytkowania takowej. Jakieś konkretne porównanie do żelu i innych podkładek (w stylu wypowiedzi Majki), coś więcej niż tylko fakt, że coś ładnie wygląda.

Ada

A może lepiej najpierw wypróbuj a potem komentuj że coś jest modniarskie a nie spełnia podstawowego kryterium jakim jest dobro konia. Z tego co przeczytałam to co najmniej 3 osoby pozytywnie wypowiadały się o użytkowości żelu czy futra, więc dlatego nie rozumiem.

kocia

Wiesz, jak juz sie zdecyduje na zakup, to wolałabym mieć juz pewnośc, ze to jest własnie to Wesoly

Bo to nie jest zakup lizaka, dla mnie to poważny wydatek i wolałabym znać konkrety odnośnie wad i zalet.

kocia

Zrobiłam przebieżkę po internetowych sklepach jeździeckich i oto co znalazłam:

Tę podkładkę z kauczuku, która wydaje się sensowna - w odrobinę niższej cenie i z interesującym komentarzem Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Futerko z jakimś konkretnym opisem - ciekawe na ile to, co napisali sprawdza się w rzeczywistości. Np. zastanawiam się na ile prawdziwe jest to zdanie: "chroni przed odparzeniami (żel w ogóle nie przepuszcza wilgoci)"
[link widoczny dla zalogowanych]

Przy czym w tym samym sklepie jeździeckim znajdujemy żel opisywany następująco: "Chroni koński grzbiet przed odparzeniem lub odbiciem". No to jak w końcu - żel chroni przed odparzeniami czy nie? mysl

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wpadłabym na to, że żel Acavallo można też załadować do lodówki

[link widoczny dla zalogowanych]

Wynalazek w stylu żelu Acavallo:
[link widoczny dla zalogowanych]

Znalazłam też taką podkładkę z otworami wentylacyjnymi - ponoć działa jak żel (likwiduje pojedyncze punkty ucisku):
[link widoczny dla zalogowanych]

I takie ciekawostki:

[link widoczny dla zalogowanych]
szok

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] w kosmicznej cenie przerazony

I co tu wybrać? :roll:

dakron

Co to jest "naturalny miś"?????
Polarnego utłukli i sprzedają kawałki za 166zł ?????????
Co za bzdury uuu

fetyszystka

"naturalny miś" faktycznie ciekawy, ale ta rakietka mnie jakoś zdziwiła...

kocia