Stajenka

Teodor2424

A powinienem mieć przyłożone cały czas tak samo łydki?? jeżeli tak samo to na pewno sie nie uchronię przed przejściami "Widzi mi sie"Biedronki do galopu.

Jak tak czytam wasze rady to stwierdzam żę każdy ma trochę racji w tym co się dzieje ze mna i z Biedronką Wesoly

Może faktycznie mam mało czasu ale nie potrafię teraz sobie zaplanować wyjazdów czy pracy z koniem codziennie bo mam pracę a jak już jestem wolny to kurcze się ściemnia a to bez sensu wychodzić z koniem do pracy w noc.
biedronka energię ma ale jest co drugi dzień na padok wypuszczana z innymi końmi więc nie sądzę żebym musiał specjalnie jej jakoś tej energii upuszczać Wesoly

racja częściej muszę tam jeździć i się nią zajmować Wesoly

a może energia po paszy treściwej ją rozpiera:) Daję jej z 3 kg owsa gniecionego na dzień. Czy to dużo dla dziewczynki z której robi się powoli kobietka??

czyli może ktoś mi podpowie i ułoży jakiś plan działania dla mnie i dla biedronki:) Będzie ktoś chętny??

ps. czy lonżowanie w takim razie na wpinaczach jest czymś słusznym??

majak

Forkate

Teodor2424

no dokładnie dostaje teraz 3 kg na dzień. czy to dużo jeżeli nie pracuje??
A swoją droga to kończę lekturę ze zrozumieniem "Trener radzi" W. Mickunasa więc ksiązkę do poduszki mam aż żonka sie pewnego wieczoru budzi a ja o 2 w nocy nad książka to zjebkę dostałem:)
I tak sobie myślę że na pół parady i parady z biedronką to za wcześnie najpierw wg schematu ujeżdżania i przysłowiowej piramidy muszę zacząć od początku czyli RYTM i Regularność chodów Wesoly

Kurcze mam czas i nigdzie mi się z tym wyszkoleniem Biedronki nie śpieszy wszak to mój koń do końca. Chciałbym z niczym nie zawalić i naprawdę za parę lat pokazać się na Niej bardzo pozytywnie (nie na jakiś zawodach ale choćby na spacerze niedzielnym przez wioskę).
Ot takie moje marzenie:)

majak

Parada i półparada to podstawa! Jeśli teraz tego nie zaczniesz to kiedy?
Czyżbyś teraz nie zatrzymywał konia, nie przechodził z chodu nizszego do wyzszego lub odwrotnie?
Chyba Teodorze do końća nie wiesz o czym mówisz, zjażyj tam jeszcze raz i przeczytaj oba pojęcia.

Chyba tak późna pora czytania nawet dobrej ksiazki nie wychodzi na dobre.
Zajżyj na poradnik Dakron i OSMa - tam też jest to bardzo dobrze opisane.

Teodor2424

czytać książki lepiej późno niż wcale:)
czy zwykłe zatrzymywanie i przechodzenie konia do chodów wyższych i niższych to bez względu na wykonanie i jakoś poprawna i pełna parada lub pół parada?? Wydaje mi sie że nie. zatrzymać byle jak i rozpędzić byle jak konia to nie sztuka i nie można tego nazwać paradą Wesoly

jeżeli nawet potrafię przechodzić płynnie do wyższych czy niższych chodów to nie nazwałby tego w pełni tego słowa znaczeniu parada czy pół paradą. do tego muszę się jeszcze dużo nauczyć i ja i biedronka.
Nie zrozum mnie źle ale po przeczytaniu tej książki dużo się dowiedziałem i na pewno co wielu pseud jeźdźców uważa za poprawną pół paradę czy paradę, nią nie jest, w pełnym tego słowa znaczeniu:)
Oczywiście mogę się mylić ale każdy ma do tego prawo:)
jeżeli jestem w błędzie to mnie poprawcie a przeczytam jeszcze więcej książek żeby się dokształcić Wesoly

majak

Tu nie chodzi o czytanie wielu ksiązek, wystarczy jedna dobra Wesoly

Sam napisałeś, że chcesz jedynie jeździć, nie konkursy a spacery, więc niech to wygląda elegancko, przy poprawnie używanych pomocach a wtedy nikt się nie będzie czepiał. Biedronka nie będzie rzucac łbem, niebędzie się pieklić, że coś robisz nie tak.
Jeśli sam tak robisz jak napisałeś - można zatrzymać i ruszyc byle jak, byle sie udało - to na pewno nie stosujesz podstawowych zasad używania pomocy. Metoda na kopa, czy krótko i za pysk jest moze i sposobem ale nie wygląda to elegancko i nie jest fair w stosunku do konia a juz bynajmniej nie mozna anzwać tego sztuką jeździecką.

Poza tym nie chodzi aby czytać z ksiażek wszytsko od razu łącznie z trudnymi rzeczami. Sam piszesz o piramidzie - ok, ale moze najpierw takie bardzo podstawowe rzeczy jak działąnie łączne pomocy? Moze tego powinniśmy w tej chwili siebie nauczyć, aż wejdzie w krew a potem coś więcej wymagać od konia?

koniara · Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 465 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rzeszów

A może faktycznie wytok był zapięty za krótko i dlatego się buntowała. Zadzieranie głowy, ściąganie głowy w dól, niechęć do ruchu naprzód - to wygląda na buntowanie się przeciw czemuś, a tym czymś faktycznie może być wytok. Ale nie da się ocenić na słowo, czy był dobrze dopasowany, więc albo wrzuć fotkę, albo na miejscu zapytaj kogoś doświadczonego, czy mógłby popatrzeć na ten wytok. Klacz jest młoda, więc może to wszystko (przerwa w jazdach, wytok) trochę ją przerosły. Jak z ochraniaczmi, to nie wiem, ale może też nie czuła się dobrze z "czymś" na nogach. Wydaje mi się, że po prostu za dużo naraz i stąd ten bunt.

Teodor2424

Teodor2424

Paskuda

Teodor2424

Forkate

A stęp na początku był?

Teodor2424

był był chociaż nie tak długi jak powinien bo Biedronka sama do przodu rwie:) Ale był spacerek był Wesoly