Stajenka

martik

Witam,
wiem, że był już temat o kupnie siodła i o doborze siodła do konia i jeźdźca.
Ja tym razem zwracam się z prośbą o radę dotyczącą zakupu dobrego siodła ujeżdżeniowego.
Będę wdzięczna za wszelkie wrażenia na temat siodeł, które posiadacie, w których mieliście okazję jeździć. Byłoby miło, gdybyście mogli zamieścić też fotki tych siodeł Wesoly

Myślę o zakupie nowego siodła, boję się kupować używane ze względu na to, że słabo się na tym znam i nasłuchałam się wiele o pękniętych terlicach, więc mam stracha.

Z moich doświadczeń:
- super wygodnie jeździło mi się w Sylwestrze z Daw-Maga,
- rewelacyjne siodło ma też Lechita, tylko, że to no-name, nie wiadomo gdzie produkowany.
Jakieś rady, sugestie?
Jestem jeźdźcem rekreacyjnym, z zamiłowaniem do ujeżdżenia (168 cm wzrostu, pokaźna budowa ciała). Nie jeżdżę wyczynowo, raczej dla siebie. Siodło powinno być też dobre do wyjazdów w teren.

Dziękuję z góry za rady i sugestie!

majak

Skoro pasował Ci Daw-Mag to czemu nie to?
Nie jest to siodło super wyczynowe, raczej do każdego szczebla edukacji ujeżdzeniowej. Ale nie mówię, że do Grand Prix sie nie nadaje Jezyk

Wszystko zależy od modelu w zasadzie....Bo niby firma ta sama ale ułozenie klocków, poduszek itp w każdym jest inne i te niby drobne różnice mogą sporo rzutować. Jeździłam jakis czas temu w Kieferze takim z bananami z przodu i z tyłu - no nawet nawet.
Ale potem wsiadłam na Prestige'a (hippos albo venus - nie pamietam) i różnica niesamowita. Było to siodło stworzone do siedzenia, w zasadzie kiepsko się w nim anglezowało...tak głębokie i wyprofilowane, ale nawet przy najbardziej wyrzucających chodzie było przyjemnie posiedzieć właśnie a nie unosić cztery litery

(a niby jakos Prestige nigdy mnie nie oczarował).

Jeździłam też w Passierze i powiem, że nie było w nim nic fajnego...jakieś takie duze i nic w nim nie mogłam do siebie dopasować.

Mam Stubbena Imperatora - leży sobie, wpadnij, pożyczę, jak przypasuje na konia to sobie wsiadziesz i wypróbujesz.

Trudno chyba tak według naszych opinii coś dobrać, trzeba objeździć kilka - kilkanaście siodeł i dopasować w ten sposób. Masz niedaleko do Kostrzewy, ja mam tu znajomą, u której też zawsze jakieś siodła do sprzedaży są, już będziesz miała jakiś pogląd na sprawę.

martik

Super Majka, chętnie wpadnę po Twoim pierwszym obozie, ok?
Tego Imperatora masz na sprzedaż?

Pytam o różne siodła, bo chciałabym poznać opinię innych osób. Intrygowały mnie siodła z tymi bananami- mówisz, że wygodnie się siedzi? A pomaga w ułożeniu nogi faktycznie?

Boubi

Witaj Martik.

Milo, ze sie odzywasz Wesoly

.

Ja mam siodlo "Euroriding - Diament" - 17 cali (lub 17,5 - teraz nie pomne). Moje wymiary raczej pamietasz, mniej wiecej ten sam co Ty kaliber (no, jestem nizsza).
Siodlo wygodne, kupilam je juz wiele lat temu jako uzywane (lecz praktycznie bylo nowe). To co musisz brac pod uwage - to nie tylko dopasowanie do siebie, ale i do Cury - co jest niemniej wazne.

Piszesz o jazdach w teren w ujezdzeniowce? Hm... znam wiele dziewczyn, ktore tak jezdza, ale nie jest to najwygodniejsze

. Samo anglezowanie w ujezdzeniowce jest mniej wygodne niz w siodelku wszechstronnym lub skokowym, a galop w polsiadzie.... do bani

Ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic. Kwadratowy

rider

Ujeżdzeniówka do jazdy w terenie się nie nadaje !!!!

To , że się da pojechać to o niczym nie świadczy !!!

Na oklep też sie da.

pumcia

ee no wiecie może sie nie nadaje ale ja jezdze i nawet wole niz np. skokowe. Uzywam Winteca jestem baardzo zadowolona.

kocia

Karutek

Martik jeśli nie wiesz,jakie siodło będzie Ci pasować radze umówić się na przymiarke z panią z Prestige'a.Mam od nich uzywane siodło (Leonardo D),przed nim przetestowałam kilkanaście siodeł i to było własnie to,czego szukałam.Uzywek z internetu radze nie kupować,jednak np.Prestige daje gwarancje na siodła nawet uzywane więc wiesz co kupujesz.

majak

Zależy co się robi w terenie

Ja w ujezdzeniówce też jeździłam.
Moja obecna rajdówka ma pionowe tybinki....no nie dziwota, jeździć cały dizeńz nogami pod pachami toż to krążenie zanika. Chyba, że ktoś w terenie jeździ wyczynowo a nie dla relaksu no to też bym odradzałą ujeżdżeniówkę. Ale tak to się też da.

Ja teraz mam siodło do polo

wieć różne wynalazki można dostsować.

Mój Imperator jest u mnie z sentymentu....ale zobaczymy. Tylko jest on pod moje widzi mi sie i rzadko kto ma podobne zachcianki.

martik

A czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z siodłami Pfiff? Są w niezłej cenie, pytanie jak jakość?

Karutek

O Pfiff'ie to raczej dobrych opinii nie słyszałam... O jakie Ci konkretnie siodło chodzi?

martik

Siodła New Lord są w bardzo dobrej cenie- około 600-700 zł ale podejrzewam, że jakość pozostawia wiele do życzenia?

Tomek_J

kocia

[link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] można znaleźć opinie osób, które miały do czynienia z siodłami Pfiffa. Ogólnie nienajlepsze opinie. Obawiam się, że takie tanie siodła sa przede wszystkim ciężkie.
No ale wiadomo, że skoro budżet ograniczony, to nikt nie będzie się rzucał na najnowszy, najdroższy model siodła renomowanej firmy.
Moim zdaniem najrozsądniejszą opcją jest, jak pisała Majka, wypożyczenie i przetestowanie różnych siodeł.

Jest jeszcze siodło AMARETTO Pfiffa; wydaje się, że nie ma aż tylu fałd od spodu, co ten Lord, ale też i kosztuje znacznie więcej.

Karutek

Amaretto kosztuje gdzieś ponad 3 tysiące.Mimo wszystko na Twoim miejscu poszukałabym jednak solidnego,z dobrej firmy i w rozsądnej cenie siodła uzywanego,oczywiście zrobisz jak zechcesz Mruga