|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:23, 12 Lip 2010 Temat postu: no i masz nowe życie- Maluszek i ja : ) |
|
|
z góry przepraszam i za tak długą nieobecność {przy okazji pozdrawiam wytrwałych, którzy mnie jeszcze pamiętają} i za to że wracam jak gdyby nigdy nic i od razu zaczynam się panoszyć zakładając autorski wątek. tak sobie po prostu myślę, że w jednym miejscu będzie przejrzyściej i przyjemniej a to na pewno zmotywuje mnie do regularnego odwiedzania stajenki. a teraz do rzeczy.
miałam konkret karę za konkret aferę i nie wolno mi było jeździć przez rok. w końcu gniew i emocje opadły, uprosiłam i ha! moje na wierzchu, pozwolono mi wrócić do patatajni.
Megan- nie do poznania. kiedy zniknęłam bardzo tęskniła. nie chciała jeść, była niespokojna i smutna, a potem stało się to. nerwowy, atakujący, niezależny, zamknięty w sobie, przerażony i bardzo ostrożny w kontaktach z ludźmi koń, którym była kiedy ją poznałam to teraz pan pikuś. poczucie winy pożera mnie od środka i ugniata o tutaj, na sercu. z przeszłością zmierzyć się jednak nie potrafię. była wielka miłość i wielkie nadzieje ale stchórzyłam i przepadło.
Madera- ma ponad rok i rośnie jak na drożdżach. zapowiada się na urocze konisko. jest bardzo ufna, spokojna i ciekawska. uwielbia pieszczoty, zabawę i poznawanie nowych rzeczy. lubi przebywać z ludźmi. przez sentyment co do niej szczególne plany ale wszystko w swoim czasie...
no i tak oto doszliśmy do sedna sprawy. o tym, że zawsze marzyłam o kolorowej klaczce w szlachetnym typie wiedzą prawie wszyscy. nieco później, kiedy zwariowałam na punkcie Meganowej tylko w tym przekonaniu się utwierdziłam i innej opcji nie było. od zakupu konia ciągle coś mnie jednak odwodziło, zawsze miałam jakieś 'ale', wewnętrzny głos pełen obaw ciągle powtarzał 'NIE NIE NIE NIE NIE!' i tak jest do dziś, tyle że... no cóż : ) rumak był obiecany za świadectwo z paskiem. prawdę mówiąc ani ja ani tym bardziej rodzice nie wierzyli że sie uda. a tu prosz. nawet załapałam się na stypendium naukowe.
w poszukiwaniu konia zjechałam Polskę wzdłuż i wszerz. a to wszystko po to żeby koniec końców kupić go w 'mojej' stajni. tak oto 28 czerwca moje marzenie się spełniło. zwariowałam na punkcie koniuszka zupełnie i tak oto zamiast klaczki trafił mi się ogromny ciemnogniady wałach z głową jak stąd do Kambodży. chłopaczek zwie się Husajn, ale znany jest równiez jako Gruby, Terrorysta, Dziad a ostatnio także Maluszek, koniuszek, puszek-okruszek, pieszczoszek i co jeszcze tam pańci ślina na język przyniesie. urodził się 16 sierpnia 2005, czyli za niedługo obchodzi piąte urodziny. znamy się nie od dziś, w sumie będą ze dwa lata. szczerze powiedziawszy był ostatnim koniem na świecie o którym powiedziałabym że będzie kiedykolwiek mój. ale jest, a ja mam na jego punjkcie niezłego pierdolca. jest moim oczkiem w głowie i ojej ojej ojej ^^ na razie jesteśmy na etapie ciągłego docierania się ale już i tak bliżej nam do rozpoczęcia jakiejś konkretnej pracy. a teraz, tak na szybko, jedno zdjęcie na dobranoc i zmykam.
a tak z niusów to od 11 lutego nie jestem już jedynaczką. urodziła się Anastazja Maria, która wciąż zdecydowanie zbyt często brana jest za moją córkę, a nie siostrę {17 lat różnicy robi swoje ; )}. no i pod wpływem {nie pytajcie czego, bo głupota to zbyt delikatne okreslenie} zamieniłam mój charakterystyczny długaśny warkocz na włosy do ramion. eh.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faenza
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:45, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kostko gratulacje! I konia i siostry
Marzenia się spełniają, czasem w sposób dość nieoczekiwany ale jednak
To teraz czekamy na obszerne relacje i zdjęcia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiola
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gaszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:49, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
GRATULUJĘ ! DWÓCH NOWYCH CZŁONKÓW RODZINY
11 lipca jak się domyślam siostra się urodziła, a nie lutego co? Z tych wrażeń każdy się może pomylić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monka
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik/Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:36, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wow to sie nazywa come back z przytupem czekamy na dalsze relacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 19:53, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Na zdjeciu nie wyglada, zeby miał głowę do Kambodży - choć przydałoby sie jakieś nie pod słońce
Gratuluję Ci koniaczka i udanego come back!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:58, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
kolejna porcja fotek poleci jak się ogarnę bo dopiero chwilę temu wróciłam z patatajni. a siostra z 11 lutego, tylko że jakoś tak nie było kiedy napisać
Gruby dał dzisiaj czadu. od soboty nie chodził, co akurat wyszło mu na plus ale kombinował jak nigdy. wszystko było taaaaakie straszne i chciało nas pożreć. ale to pewnie przez burzę która kotłowała się gdzieś w oddali. nigdy taki nerwowy nie był. zobaczymy jak to będzie jutro.
siodło mrmrmr. dokładnie takie jak chciałam. tylko niech się trochę utrze bo ała... ; )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kelpie
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:35, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Świetnie opowiadasz Przeczytałam Twój post, jak dobre opowiadanko.
Gratuluję konika i siostrzyczki - sama też byłam brana za córkę mojej siostry (jestem od niej 17 lat młodsza ) i miała z tym problemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Śro 0:11, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kostko - serdecznie gratuluję sporego powiększenia rodzinki.
Mam nadzieję , że konio spełni Twoje oczekiwania - pomimo tego , że nie jest łatkiem .
I duży buziak dla siostrzyczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:00, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
puszek-okruszek oczekiwania spełnia, jak najbardziej. szkoda tylko że załatwił sobie wolne do odwołania bo mocno okulał na tył. do tego przypatałętały się jakieś problemy z ubezpieczeniem. ech... ; /
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 7:22, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O, a co się stało? Wiadomo skąd ta kulawiza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:37, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
podejrzewam że coś mu odwaliło i się naciągnął ustawiając młodzież na padoku ale pewności nie mam. na spacerkach wszystko było okej a na jeździe... masakra. z tych nerwów pół nocy nie spałam bo kulał naprawdę mocno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:24, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
I co masz zamiar robić? Wcierki, padoczkowanie, czy od razy weterynarz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:39, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
wcierki, spacery i pławienia. jak przez tydzień nie przejdzie wzywamy weta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:50, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dobrze będzie, nie martw się.
Ja czekam dzisiaj na kontrolną wizytę weta, mam nadzieję, że już wszystko ok i wreszcie zaczniemy pracę...
Trzymam kciuki za Was
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:51, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
z nogą bez zmian ale akurat załapaliśmy się na wizytę weta {źrebak dostał udaru} i po tygodniowym urlopowaniu, spacerach, wcierkach, masażach i pławieniach wszystko powinno wrócić do normy. także duże uff że to nic poważnego. dziękuję za miłe słowa ;*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|