Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

OJ INDEKS Rybnik Stodoły Zaprasza
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Wto 0:14, 13 Mar 2007    Temat postu:

Aach!!!! Przepraszam, Przecinku - następnym razem zrób mi tak: mlotek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 7:13, 13 Mar 2007    Temat postu:

nongie napisał:
Aach!!!! Przepraszam, Przecinku - następnym razem zrób mi tak: mlotek


To ja się niniejszym zobowiążuję zrobić Ci tak mlotek w imieniu Przecinka, OK ! Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Wto 8:04, 13 Mar 2007    Temat postu:

Cytat:
Przecinku! Następnym razem proszę się ujawnic!


Nongie biegałaś z aparatem i nie zauważyłaś Przecinka, został nam oficjanie przedstawiony Wesoly
Do mnie trafia obrazowe przedstawianie jakiś kwestii; Bardzo podobało mi się "prowadzenie taczki" czy "zaglądanie pod kołderkę". Można powiedzięc podnieś dłonie 20 cm w górę, tylko czy każdy od razu wie ile to 20 cm, czy zrobić to mocno, delikatnie, stanowczo; a podnoszenie kołderki w poszukiwaniu czego tam, zazwyczaj robi się delikatnie, ostrożnie i z nadzieją Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Wto 8:23, 13 Mar 2007    Temat postu:

Paskuda napisał:
czy zrobić to mocno, delikatnie, stanowczo; a podnoszenie kołderki w poszukiwaniu czego tam, zazwyczaj robi się delikatnie, ostrożnie i z nadzieją Mruga


lol
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:58, 13 Mar 2007    Temat postu:

Weteran!!! Do raportu Jezyk
A swoją drogą, zobaczcie- często jest tak, że do jednego trafiają odniesienia do życia codziennego, a do innego nie. Jeden woli barwne opisy a drugi suche fakty. Jak trudna jest rola pedagoga (w tym wypadku instruktora), który powinien być na tyle elastyczny, by umieć dotrzeć zarówno do jednej, jak i do drugiej osoby...
A, są jeszcze dodatkowo i tacy pomieszańcy jak ja Jezyk którym raz odpowiada suche tłumaczenie a innym razem bez kołderki się nie obejdzie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Wto 10:07, 13 Mar 2007    Temat postu:

Martik, Ty jesteś idealny materiał na instruktora i mysle ze to bedzie grzech jak nie wykorzystasz tej okazji. To że jesteś w tej materii nowa to i dobrze, bo nie zepsuta :D
A potem pożądam miec z Tobą jazdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Wto 10:15, 13 Mar 2007    Temat postu:

Tylko że P. Hansen mówiła najpier konkretnie, zwracała uwagę na rękę a jak nie pomagało to obrazowała. A np. stwierdzenie że jazda ujeżdżeniowa to taniec w którym jeździec jest prowadzącym; to konkret czy obrazowanie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:22, 13 Mar 2007    Temat postu:

nongie napisał:
Martik, Ty jesteś idealny materiał na instruktora i mysle ze to bedzie grzech jak nie wykorzystasz tej okazji. To że jesteś w tej materii nowa to i dobrze, bo nie zepsuta :D
A potem pożądam miec z Tobą jazdę.

wstyd zawstydzony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:25, 13 Mar 2007    Temat postu:

A widzisz Paskudo- jeśli najpierw konkretnie a potem obrazowo, to ok. Stwierdzenie o tańcu to dla mnie obrazowanie. Konkret to jest wtedy kiedy mówi się: unieś rękę o ileś tam cm albo przechyl ją o ileś tam stopni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Wto 11:41, 13 Mar 2007    Temat postu:

twierdzenie o tańcu jest obrazowe ale konkretnie nie da się wytłumaczyć o co chodzi; Trzymaj rytm i tempo? ale tego czegoś niewypowiedzianego nie da konkretnie nazwać. szyk, elegancja, gracja?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:08, 13 Mar 2007    Temat postu:

No ale właśnie nazwałaś :D Jazda ujeżdżeniowa powinna być wykonywana z gracją, szykiem i elegancją, w równym tempie i rytmie Mruga
Wiem, że czasami nie da się czysto konkretnie powiedzieć. A czasami też ciężko znaleźć odnośnik, żeby coś konkretnego zobrazować. Takie to właśnie problemy miewają instruktorzy...
Bardzo jestem ciekawa jak na ewentualnych klinikach z Panią Hansen, Pani Trener by się do sposobu przekazywania wiedzy ustosunkowała mysl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Wto 12:17, 13 Mar 2007    Temat postu:

Cytat:
gracją, szykiem i elegancją
to nie jest konkret. Konkret musi się dać opisać a jak to opisać? A wszystko nawet zastosowane oddzielnie, bez połączenia nie da tego efektu. Fakt trafienie do ucznia to ciężka sztuka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 12:20, 13 Mar 2007    Temat postu:

Wszystko to jest piekne. Ale chyba najwazniejsze, co z tej nauki uczniowie wyniosą. Co zapamietają, co będą stosowac. Bo same konsultacje nic nie daja jeżeli samemu sie nie pracuje nad poprawą własnych błędów.
Konsultacje wg. mnie nie sa po to żeby uczyć wszystkiego. Na kunsultacje idzie sie po dokształcenie, wytknięcie błędów, pokazanie jak zrobić dobrze.
Resztę trezba samemu wybracowac. Było na nich pokazane jak pracowac co i jak wymagac od konia. A tylko od ucznia zalezy jak tą wiedze wykorzysta. Czy zostanie w swojej wygodnej pozycji i nawykach, czy bedzie chciał cos zmienic. To miało byc uzupełnienie treningów z trenerem/instruktorem. Może nie zawsze słucha sie trenera, instruktora, moze nie zawsze rozumie sie co chce przekazać, oraz uświadomic sobie że może w wielu wypadkach ma racje. Pracowac każdy musi sam, jeżeli cos chce osiągnąc. Te konsultacje wg. mnie, miały pokazac czego jeszcze sie nie umie , co robi sie źle i jak to poprawic. I tylko od jeźdźca zależy jak tą wiedze teraz wykorzysta.
Nawet P. Pansen cudu nie zrobi, jeżeli ktos nie chce. Ona może zwrócic uwage 1 raz, no może nawet 10 razy ale jeżeli ktos robi po swojemu i uważa że Ona tego nie widzi to jest w błedzie. Sądzę że widzi dobrze, tylko po co mówic 100 razy do kogoś kto wie swoje lepiej.
Takie konsultacje sa potrzebne, dla tych co chcą sie czegos nauczyc, wyciągnąć wnioski.
A jazda konna jest wyjątkowym sportem, uczy sie całe życie, żeby stwierdzic na koniec że nie wie sie wszystkiego.
Ten co uważa że wszystko wie najlepiej i robi wszystko dobrze jest w błedzie.
Czas pokaże komu te konsultacje sie przydały, kto czegos sie nauczył, a raczej chcial sie nauczyc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weteran



Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:52, 13 Mar 2007    Temat postu:

Wezwany-stawiam się do raportu.
Jako "świeżak" mogę się wypowiadać tylko intuicyjnie,za krótko biegam w tej dziedzinie i wydaje mi się,że określenia "taneczne,obrazowe i t.p." są do zrozumienia dla tych,którzy mają świetnie opanowany dosiad,czucie końskiego grzbietu i mięśni oraz pomocy.
Dopiero po opanowaniu tych zależności,ich poniekąd automatyzmie można rozkoszować się dodatkowymi bonusami w postaci współporozumienia się z koniem,tańczeniem z nim bez wzajemnego przeszkadzania sobie w tym tańcu,jakim jest jazda.Wydaje mi się,iż taki rodzaj symbiozy jest dany tylko nielicznym.
Co do P. Hansen,wydaje mi się,że byłaby ona skłonna,po wcześniejszej sugestii zainteresowanego tak prowadzić zajęcia,aby sposób tego porozumiewania odpowiadał kursantowi. I tak n.p. ja będąc technokratą wolę jasne,proste,wręcz wymierne określenia,bez zbędnych upiększaczy typu kołderka,chociaż i do mnie trafia określenie"na zewnętrznej wodzy prowadzimy konia jak psa na smyczy lub porównanie do jazdy z taczkami"
Byleby nie było tego zbyt dużo w ciągu 45 min lekcji,wysiada wtedy percepcja i galimatias gotowy.

Nongie jesteś zbyt skromna-wczoraj to Ty byłaś chwalona podczas całej jazdy i to jest chyba efekt obserwacji treningu w Stodołach.Ja przedobrzyłem,trochę zbyt ostro wysyłałem konia do przodu/zresztą tak lubię/ i po jeździe instr. przekazała mi parę słusznych uwag.
Oj jeszcze mi gra,oj gra.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Wto 13:14, 13 Mar 2007    Temat postu:

weteran napisał:
to jest chyba efekt obserwacji treningu w Stodołach.Ja przedobrzyłem,trochę zbyt ostro wysyłałem konia do przodu/zresztą tak lubię/ i po jeździe instr. przekazała mi parę słusznych uwag.
Oj jeszcze mi gra,oj gra.


Hehe, no fakt wysyłałam Wagabundziaka pod kołderkę ile wlezie, a on był łaskawy i dal się namowić parę razy. Wypróbowałam też metodę "anglezuj wolniej" i działa pięknie. Ale prawdziwą bombą było "rozbicie kręgu przyczynowo-skutkowego" i "odwrócenie biegu machiny", ktorą u Waga jest przyspieszanie na długich ścianach: on przyspiesza, ja usiłuję zwolnić, usztywniam się, on się usztywnia, porozumienie się sypie. Zamiast upierać się przy przegalopowaniu całej ściany, zaczełam w połowie robić przejscia do kłusa, a potem wolty w galopie. Nie było oczywiście idealnie, ale wreszcie w MOIM TEMPIE! Szkoda tylko ze nie ja to wymyslilam - sposób podowiedziała mi nasza instruktor Asia, i to jej zasługa.

A jak Weteran sie nie pochwalił, to ja wychlapię - sam trener Sałacki pochwalił jego jazdę na Korpusie brawo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 8 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin