Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PILNE!!!! POMOC DLA GNIADOSZKI!!!!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:18, 29 Lip 2009    Temat postu:

4703,71 zł.
BRAWO , ta końcówka groszy - 71 świadczy o tym , że różne kwoty są wpłacane ,to taki wdowi grosz . Widać ludzie chcą za wszelką cenę pomóc i wierzą , że kropla drąży skałę jupi jupi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gniadoszka



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj. łódzkie

PostWysłany: Czw 0:02, 30 Lip 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Przepraszam kochani, ale na razie odwołuję Was do tematu na Volcie, bo nie mam teraz siły, żeby opisywać tą sytuację Smutny
Na pewno jutro się tutaj odezwę, ale najpierw muszę nabrać trochę sił i chyba nieco dystansu do całej sprawy ... Nie chciałabym teraz pisać niczego na "gorąco" ...

Pozdrawiam wszystkich!
Marta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:38, 30 Lip 2009    Temat postu:

Oj Marta przykro mi to czytać. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z Gniadym.

Koń X, który był u G. z naszej stajni też miał mieć robioną operację, szybko wieźć konia szybko w środę bo operacja ma być a czekali dwa tygodnie potem bo on czasu nie miał. Najgorsze jest to chyba, że musieli podpisać papier iż lekarz nie bierze odpowiedzialności za konia po operacji. Zrobił i wypad do domu zająć się sami sobą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Giżycko - MAZURY
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:44, 04 Sie 2009    Temat postu:

Cytat :
Stan konta Gniadego wynosi:

5976,17 zł

i tym samym kończymy naszą zbiórkę


Dzięki Wam Gniady w końcu będzie zdrowy

Dziękuję po raz kolejny za Wasze wsparcie, to duchowe i to finansowe ... za mnóstwo ciepłych słów, które dały i mnie i Gniademu wiarę i nadzieję, że będzie dobrze.
Jesteście przewspaniałymi ludźmi

Ściskam Was mocno mocno!
Gniadoszka

Kochani, dziękuje Wam za odpowiedź na apel, dziękuję za wsparcie, dziękuję za... wszystko co zrobiliście. Odwołuję Was do atku na re-volcie/voltopirach. Pod koniec zrobiła się ciekawa lektura, szczególnie str.13-14. Mnie by było przykro ale sami zobaczcie. Te wywody jednej z forumowiczek...

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:34, 04 Sie 2009    Temat postu:

Nie sledzilam watku na Revolcie na biezaco, wiec jestem troche zdziwiona rozwojem sytuacji.
Poniewaz tez jakos tam uczestniczylam w skladce, chcialabym wiedziec jakie sa nastepne kroki- czy kon bedzie mial w koncu operacje, czy nie? Jesli nie, to na co zostana przeznaczone zebrane pieniadze? Pytam z ciekawosci, bo zbieralyscie na operacje...
Co do wywodow jednej z forumowiczek, to ja jestem w stanie ja zrozumiec i musze przyznac, ze jej argumentacja wydaje mi sie rzeczowa i napisana w sposob rzeczywiscie skaniajacy do refleksji a nie taki, by komukolwiek dopiec.
Ja sama zastanawialam sie wielokrotnie co ja bym zrobila w takiej sytuacji i jak ja przygotowalabym sie na powrot choroby konia...
Mysle, ze jesli za jakis czas Gniadoszka przeczyta pytania tej forumowiczki, to latwiej jej sie bedzie odniesc do nich na zimno i ewentualnie rzeczowo je przedyskutowac. Teraz jest to moze trudne, bo sprawa swieza i palaca. Ale obiektywnie patrzac z boku, dla mnie ten post nie jest atakiem- jest proba zastanowienia sie nad sytuacja. Takie jest moje zdanie.
No i tez tak sobie pomyslalam, ze ta nasza kochana ten_veroniq ciagle na cos zbiera kase a odzewu nigdy nie ma takiego, jak Gniadoszka... Hm, ciekawe dlaczego? Bo ten probuje pomoc koniom obcym a Gniadoszka szukala pomocy dla wlasnego? Jak myslicie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Giżycko - MAZURY
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:53, 04 Sie 2009    Temat postu:

Co do forumowiczki, to udało się wyjasnić skąd te przemyślenia i faktycznie, patrzę teraz na to z innej strony. A apel?
Kurcze, Martik, nie wiem. Wyszło to jakos fenomenalnie, aczkolwiek pierwszy raz spotkałam się na volcie z takim odzewem. Ostatnia akcja ten veronic jaka zapadła mi w pamieci, to Daguś ś.p. (niech biega po wiecznie zielonych pastwiskach). Może dlatego tak się dzieje, jak słusznie zauważyłaś, że to JEJ koń, nie obcy. Dlaczego jest taki tok myslenia u ludzi? Pojęcia bladego nie mam. Musiałabym to przemyśleć i wrócic do odpowiedzi.

Co do Baskara, jak juz pewnie przeczytaliscie zrelacji Ninevet (voltopiry/re-volta), koń ma złe wyniki i dyskwalifikowało go z operacji w terminie. teraz na nogi podawany jest roztwór z siarczanem i działa tak jak miała zadziałać operacja. Z tego co wiem, rekonwalescencja w domu będzie polegała na podawaniu różnych leków i wzmocnienia organizmu konia.Na to będą przeznaczone pieniądze, jeśli do operacji nie dojdzie. W srodę (najpóźniej) powinny być ostateczne informacje o operacji, tj czy się odbedzie czy nie i o dalszym pobycie Baskara w Klinice.

Gniadoszko, jak coś pokręciłam to popraw, proszę.


Ostatnio zmieniony przez dragonnia dnia Wto 22:55, 04 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gniadoszka



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj. łódzkie

PostWysłany: Śro 14:29, 05 Sie 2009    Temat postu:

Dragonnia ... nic nie pokręciłaś, jak zwykle przedstawiasz sprawę jasno i czytelnie Wesoly

Od siebie dodam, że nie jestem w stanie przewidzieć dokładnie ile nas wyniesie koszt leczenia i pobytu w Klinice. Zakładane było ok 1000 zł na lekarstwa i opatrunki, ok 1500 zł za pobyt, 2000 zł za operację i 1200 zł za transport. Jeżeli rany będą goiły się tak dobrze, jak do tej pory, to operacji najprawdopodobniej nie będzie, a tym samym powinien zmniejszyć się koszt leczenia o te 2000 zł. Nie wiem natomiast jaki w takim wypadku będzie koszt tego leczenia miejscowego, czy się zwiększy, czy zmniejszy, czy pozostanie bez zmian (specyfiki, które aktualnie są stosowane, mają zastąpić operację, więc nie wiem jaka jest ich cena). Wszystkiego dowiem się dopiero pod koniec leczenia, więc na pewno opiszę cały koszt.
Jeżeli faktycznie coś zostanie z tych zebranych pieniędzy, to i tak wszystko pójdzie dla Gniadego, bo to są jego pieniądze, a po powrocie do domu czeka nas jeszcze długa rekonwalescencja. Ale o tym, jak to wszystko wygląda, też będę mogła napisać dopiero za jakiś czas, bo ciężko gdybać i wybiegać myślami w przyszłość, jeśli Gniady jest nadal na leczeniu.
Mnie osobiście nie podobała się wypowiedź tej forumowiczki. I nie dlatego, że jestem nastawiona anty do osób inaczej spostrzegających nasz problem. Tylko dlatego, że komuś z taką łatwością przychodzi pisanie o znalezieniu dobrej pracy, o tym, że koń nie miał wystarczającej ochrony, o głupocie, braku odpowiedzialności w wyborze właśnie tej kliniki (bo podobno droga).
A już najbardziej dobiło mnie zalecenie pójścia na jakiś kurs, zachęta do samorozwoju, zaradność, wysiłki i postawa życiowa ... Forumowiczka, o której mowa, nie zdaje sobie w ogóle sprawy z tego, jak wiele wysiłku włożyłam w swoje dotychczasowe życie, jak wiele zdziałałam właśnie dzięki swojej zaradności i jaka wewnętrzna postawa życiowa mną kieruje ... Tylko niestety, napisanie takich rzeczy przychodzi z łatwością, a o konsekwencjach się już nie myśli ... Niech martwią się inni. Oby ona nigdy nie stanęła na takim zakręcie życiowym, przed którym wszystko układało się pięknie, było proste i jasne, a nagle za nim pojawiają się chmury i wyboje Smutny
Moim zdaniem w takiej sytuacji lepiej ugryźć się w język i nie doradzać.
Ale to moje zdanie, bo ja sama tak robię ... wspieram ile mogę, nie doradzam, a ewentualnie podpowiadam, ale na pewno nie krytykuję, że to źle, to niedobrze etc ...
O owym "odliczaniu" zebranej kwoty już nawet nie wspomnę, bo dla nas, starych forumowiczów jest to normalne ... Tak było, jest i będzie po to, aby każdy, kto niesie pomoc najmniejszym groszem wiedział, jaka jest sytuacja na koncie konia.
Tyle w temacie, bo po prostu jest mi smutno, jak pomyślę o tym, co tam przeczytałam Smutny

Będę informowała o stanie Gniadego na bieżąco.
Dziękuję Wam Kochani za wsparcie bardzo bardzo mocno!

Ściskam!
Gniadoszka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:36, 06 Sie 2009    Temat postu:

Gniadoszka, nie wiem co pisała Ci jakaś forumowiczka do bani , ale dam Ci radę po prostu nie czytaj tego co ona pisze .Ludzie czasem nieświadomie a czasem zupełnie z pełną premedytacją potrafią nieźle zdołować . Jak to kiedyś ktoś mądry powiedział " ustrzeż mnie Boże od fałszywych przyjaciół , bo od wrogów ustrzegę się sam".
Trzymaj się jesteśmy z Tobą !!!! wykrzyknik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gniadoszka



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj. łódzkie

PostWysłany: Czw 23:21, 06 Sie 2009    Temat postu:

bandola_1 dzięki Wesoly
Dla mnie słowa takich ludzi, to nonsens ... Ci, którzy zdążyli mnie poznać wiedzą, że dbam o Gniadego bardziej, niż o siebie samą ... A i wiedzę swoją posiadam niemałą Wesoly
Ale Twój cytat jest tu bardzo na miejscu ... choć owa forumowiczka znajomą moją nawet nie jest Wesoly

Buziaki :*


Ostatnio zmieniony przez Gniadoszka dnia Czw 23:21, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:44, 06 Sie 2009    Temat postu:

Gniadoszko a ja jakos staram sie pozytywnie to odbierac. Przeciez ona zyczyla Ci wielokrotnie powodzenia i Gniademu tez...
Oczywiscie ciezko mi sie postawic w Twojej sytuacji ale moze teraz po prostu juz o tym poscie nie mysl ale wroc do niego za jakis dluzszy lub krotszy czas i na zimno sie mu przyjrzyj. Ja wierze, ze ta dziewczyna miala dobre intencje Wesoly
Swoja droga, to jak ta noga Gniadego? Nadal spuchnieta? Musisz nam tu tez od czasu do czasu cos skopiowac, bo nie wszyscy zagladaja na Revolte.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:28, 07 Sie 2009    Temat postu:

Gniadoszko, dziewczyno rób swoje, a na efekty nawet jeśli będziesz musiała trochę zaczekać, to wierz mi warto, ZABRANIAM CI się przejmować głupstwami, masz ważniejsze sprawy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gniadoszka



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj. łódzkie

PostWysłany: Pią 17:56, 07 Sie 2009    Temat postu:

Dzięki Kochani Wesoly

Jeśli chodzi o ten staw nadgarstkowy, to nie znam szczegółów ... Ale wybieram się teraz w weekend do Gniadego, więc zobaczę sama dokładnie jak to wygląda i dowiem się, czy na to też coś stosują, czy po prostu konio sobie tak z tym stoi ...
W środę tydzień temu jak byłam też już miał opuchliznę, ale zdecydowanie mniejszą, niż na ostatnich zdjęciach ninevet z Re-volty:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pytałam na re-volcie, ale nie udzielono mi odpowiedzi, więc może wy będziecie w stanie powiedzieć, czy to może być pęknięta torebka stawowa?
Z przodu na stawie ma taką wielką gule z płynem, która dosyć grzeje ...
Tylko z tą torebką z kolei to jest raczej tak, że koń nie mógłby stanąć na nózi ... No ale sama już nie wiem ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 10:55, 08 Sie 2009    Temat postu:

Na moje oko, znaczna poprawa, tylko się cieszyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Sob 18:56, 08 Sie 2009    Temat postu:

Jesli chodzi o widok ran - to znaczna poprawa, tylko skad taka gula na nadgarstku??? Czy Gniady kuleje na te noge??? Rozumiem, ze ta "gula" nie ma nic wspolnego z jego choroba "letnich ran"? Co na to dr G.?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gniadoszka



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj. łódzkie

PostWysłany: Pon 20:18, 10 Sie 2009    Temat postu:

Witam!

Byłam u Gniadego w weekend w klinice. Nie było niestety dr Golonki, bo wyjechał na operację do Warszawy, ale rozmawiałam z innym lekarzem, który wszystko dokładnie mi opisał.
Krew Gniadego do dupy ... zmniejszył się trochę poziom leukocytów, ale nadal jest ich dużo za dużo. Najprawdopodobniej spowodowane jest to infekcją, bo Gniady nadal kaszle i jest na antybiotyku.

Rany na nogach wyglądają nieźle, tzn. tylna noga w porównaniu z tym, co było, jest naprawdę super. Z wielkich, obszernych i wystających ponad linię nogi ran, zrobiły się małe, płaskie ranki, które zasychają.

[link widoczny dla zalogowanych]


Przednia noga wygląda trochę gorzej pod tym względem, że wielkość się jeszcze nie zmniejszyła, ale na całość narosła nowa, różowiutka tkanka i rana powoli zaczyna od brzegów zasychać.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Opuchlizna na stawie nadgarstkowym jest wielka i twarda, ale lekarz powiedział, że nie ma to wpływu na motorykę stawu, bo Gniady nie kuleje, a wręcz odwrotnie - jest pełen wigoru i na spacerach potrafi nawet sobie bryknąć. Robią mu wcierki i chodzą z nim, żeby się wchłonęło.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ogólnie Gniady wydobrzał, dostał ładnej, lśniącej sierści, oczy mu błyszczą, jak diamenciki, jest energiczny i zapewne marzy już o galopach na swojej ulubionej łące Wesoly

Na trawce w dwudniowych opatrunkach ...
[link widoczny dla zalogowanych]


Podczas zmiany opatrunków ... o jaki nieszczęśliwy ...
[link widoczny dla zalogowanych]


I już z nowiutkimi bucikami Wesoly
[link widoczny dla zalogowanych]


Portrecik ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin