Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pozwolenie na posiadanie konia :]
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:01, 20 Lip 2006    Temat postu: Pozwolenie na posiadanie konia :]

Olaf mnie zainspirował Jezyk
Czy nie powinno się wydawać pozwolenia na posiadanie konia? Patrząc na to, w jakich warunkach niektórzy je trzymają, jak się z nimi obchodzą, jak je traktują, to wychodzi, że taki dokument jest niezbędny. Bo potem mamy takie historie jak z tym Anglikiem, co to konie mordował i ze skóry odzierał...
A te osoby, które z dobroci serca litują się nad koniem np. z transportu śmierci i wykupują go mimo, że A) kompletnie się na koniach nie znają, B) jest to decyzja spontaniczna i nie mają zapewnionego domu dla takiego konia, to co z nimi? Czy nie powinno im się prawnie tych koni odbierać?
Przecież koń to takie duże i niebezpieczne zwierze. Może zrobić wiele szkód człowiekowi, innym zwierzętom, może nawet przyczynić się do śmierci...
Zabierać konie tym, co się na nich nie znają? Tym, którzy wiedzą, że koń ma cztery nogi, ogon i grzywę i więcej ani hu hu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:18, 20 Lip 2006    Temat postu:

To utopia, ale zdroworozsądkowa Mruga
Powiedzmy sobie szczerze, jeśli ktoś się nie zna, nie umie dobrze jeździć, nie ma podstawowej wiedzy o psychice konia, to na jakiej podstawie sądzi że sobie poradzi?
Przecież to całkiem duże zwierze , do tego nie łudźmy się ... myślące... głównie o tym jak nas wyrolować w próbach dyscyplinowania go.
Znam wiele osób, początkujących jeźdźców którzy decydują się na zakup konia bo taki ładny i milusi , a on taki jest tylko dlatego że zasuwa po 2-3 godziny dziennie w szkółce a wystany po tygodniu paniusi pokaże że całkiem solidny z niego rumak.
Kolejnym krokiem takiej osoby jest zatrudnienie objeżdżacza który robi konisia pod swoje umiejętności , często jest to zawodnik, lub instruktor który cieszy się że ma ambitne zwierze... Co robi zatrudniony poskramiacz bestii ?
Każe właścicielowi fajnego rumaka podszkolić się na koniu spokojniejszym
Reasumując :
- koszt zakupu konia i sprzętu
- utrzymanie konia
- opłata dla poskramiacza
- opłata za dodatkowe lekcje często na obcym koniu ale spokojniejszym
Ubawienie starych wyjadaczy
Koniec to pozbycie się konia byle komu i wielka ulga
Kto przegrywa tę rozgrywkę?
KOŃ
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Czw 15:55, 20 Lip 2006    Temat postu:

Mimo wszystko jestem na nie.BYło by tak jak z papierami na instruktorów,ludzie nie oszukujmy sie TO JEST POLSKA!!
Weźmy przykład:facet na emeryturze,chce kupić sobie konia ot tak,jako kosiarka do trawy i co?Nie może bo nie ma papierka a gość z zapłotu oddaje konia do rzeźni bo jemu nie potrzzebny i kto cierpi-koń
Drugi przykład:osoba niepełnoletnia,chcąca miec konia.Zwierze może kupić rodzic ale nie ma paperka i co?Przeciez nie wyśłe matki na kurs...
Czeste sytuacje,że ktoś kto totalnie sie na koniach nie zna ratuje mu niejednokrotnie życie a potem żyją długo i szczęśliwie.
Za była bym gdyby cos takiego miało dotyczyć ludzi chcących mieć stajnie,hodowle np od 2 koni w zwyż.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 16:05, 20 Lip 2006    Temat postu:

No widzisz, ale żeby kupić gospodarstwo rolne trzeba mieć wykształcenie rolnicze, to co nie wolno mi pola kupić ?? Ja uważam, że matka nieletniego powinna iść na szkolenie - może otowrzyłyby jej się oczy ile kosztuje koń i z czym to się wiąże. A emeryt - jaki problem się poduczyć i zdać egzamin z wiedzy podstawowej, co i tak będzie mu potrzebne przy utrzymywaniu zwierzęcia. I to samo powinno się tyczyć psów, kotów, pająków, chomików i innych zwierzaków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Czw 17:11, 20 Lip 2006    Temat postu:

Cytat:
No widzisz, ale żeby kupić gospodarstwo rolne trzeba mieć wykształcenie rolnicze, to co nie wolno mi pola kupić ?


Żeby jeżdzić samochodem trzeba mieć prawo jazdy,a co nie wolno mi sobie auta kupic?NIkt mi nie zabroni...żadne rozumowanie moim zdaniem.

Cytat:
Ja uważam, że matka nieletniego powinna iść na szkolenie - może otowrzyłyby jej się oczy ile kosztuje koń i z czym to się wiąże


Litości!!!Gdy kupuje konia chyba wie ile kosztuje.
Zakładam,ze dziecko posiada elementarną wiedze na temat koni bo jeśli nie to nie mamy o czym mówić.Tu też nie chodzi mi o dzieci do 1O roku życia tylko troche starsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
haneczka



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Czw 19:39, 20 Lip 2006    Temat postu:

Sądzę, że nie powinien obowiązywać żaden system wydawania pozwoleń na posiadanie konia. Kto miał by takie pozwolenia wydawać ? PZJ ?
I tak można by takie pozwolenie załatwić po znajomości albo za kasę. Poza tym trudno sprawdzić jakim ktoś jest człowiekiem i czy będzie dobrze traktował zwierzaki czy też będzie się nad nimi znęcał. Poza tym argumenty Dekster jak najbardziej do mnie przemawiają.
Martik to co piszesz o barowaniu również świadczy o tym, że niekoniecznie niewiedza powoduje, że ludzie katuja zwierzaki. Przecież instruktorzy mają papiery dokumentujące ich wiedzę.
Z drugiej strony jestem jak najbardziej za odbieraniem koni i innych zwierząt właścicielom, którzy źle je traktują albo je zaniedbują. I znęcanie się nad zwierzętami nie powinno być traktowane jako mała szkodliwość społeczna czynu tylko odpowiednio karane. A otoczenie, które widzi, że coś się dzieje nie tak u sąsiada powinno reagować, a nie przechodzić obojętnie. Przecież np. ten Anglik nie mieszkał na bezludnej wyspie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 8:11, 21 Lip 2006    Temat postu: Re: Pozwolenie na posiadanie konia :]

martik napisał:
Czy nie powinno się wydawać pozwolenia na posiadanie konia?


Moje założenie do dalszej części wypowiedzi: Martik, żartowałaś, to miała być tylko prowokacja Mruga Więc świadomie poddam się tej prowokacji:

"BOŻE, CHROŃ MNIE OD PRZYJACIÓŁ. Przed wrogami obronię się sam." Nienawidzę, chorobliwie nienawidzę uszczęśliwiania mnie na siłę przez przepisy i rozmaitych urzędasów wszelkiego szczebla, którym wydaje się, że mają monopol na to, co zwykły cżłowiek ma myśleć, jak żyć, słowem: co jest dla mnie właściwe (w domyśle: bo oni są światli, a ja, wszak wsiok, kretyn, kmiotek, burak i półgłówek, nie potrafię przecież ocenić, co jest dla mnie najlepsze).

Zabierać konie tym, co się na nich nie znają ? A właśnie przenigdy ! Martik, przy sierpniowej okazji koniecznie musisz poznać Michała, naszego sąsiada, właściciela 3 koni, które miał, bo lubił, bo tak mu się podobało. W życiu nie jeździł, co najwyżej raz na jakiś czas zaprzęgał jedną z klaczy do bryczki i jechał na pola na spacer. Zanim się przeprowadziliśmy do naszej wiochy, wiedział właśnie dokładnie tyle, że koń ma cztery nogi, ogon i grzywę i więcej ani hu hu. Ale jego konie przez całe lata spędzały czas na przydomowym pastwisku, błogo leniuchując. Były spokojne, najedzone, zadowolone z życia. I co, takiemu człowiekowi odbierać prawo do posiadania koni ?

Kreatury takie, jak Stephen Drew [piszę to, świadomie naruszając art. 23 k.c.], były, są i będą. Z tego, co pisano, wiadomo, że ma on kilka takich "stajni" i po aferze, jaka wybuchła wokół jednej z nich, dalej uprawia swój proceder w innych miejscach. Zamiast wujowi dupę skopać, posadzić go na parę lat, zająć jego mienie, skazać gościa na ileś tam godzin najczarniejszej roboty społecznej w np. schronisku dla zwierząt, dowalić astronomiczną grzywnę itd. - mają użerać się z urzędasami zwykli ludzie, w znakomitej większości zapewniający swoim zwierzętom byt na może nie na superluksusowym, ale jednak wystarczającym poziomie ? I to ma byc metoda walki ze zjawiskiem znęcania się nad zwierzętami ?! Toż to działanie "od tylca" ! Smutny Kiedyś była taka piosenka Wojciecha Młynarskiego o - nomen omen - dwóch koniach przy wozie. Jeden spokojny i pracowity, ciągnął wóz; drugi - łobuz i leń, robił wszystko, żeby nic nie robić. Woźnica prał batem dobrego, a do złego mówił: "Jak się będziesz, chamie, stawiał, to dostaniesz tak, jak on !" Dokładnie taką wymowę ma pomysł powszechnych egzaminów dla posiadaczy zwierząt: nakładać więzy na zwykłych ludzi, podczas gdy wuje i sadyści, tak, czy siak będą swoje robić...

Mamy przykład uszczęśliwiania ludzi na siłę poprzez nic nie warte paszporciki. CO ONE DAŁY ? Ekstra dochód do PZHK, nic ponadto; bo i tylko o to od samego początku chodziło. A teraz pozwolenie na posiadanie konia ? to może od razu na kury, pszczółki i rybki akwariowe ? W końcu one też w nieodpowiednich rękach będą źle traktowane !

Idźmy dalej: te osoby, które z dobroci serca litują się nad koniem z transportu, zazwyczaj staną na głowie, żeby zapewnić koniowi dobre warunki (mówię tu o ludziach dobrej woli, a nie o wiadomych Wam naciągaczach). I absolutnie nieprawdą jest, że koń to takie strrrasznie niebezpieczne zwierzę. Takim samym "niebezpiecznym" zwierzęciem jest krowa. Teoretycznie to pewnie jeszcze bardziej jest nim świnia - w mojej gminie nie było przypadku zgonu po kopnięciu konia, czy pobodzeniu przez krowę, a był po ataku wieprza. A najbardziej niebezpiecznym to jest - chyba udowadniać nie trzeba ? - człowiek ! To może każmy rodzicom uzyskiwać urzędowe pozwolenie na posiadanie dziecka, bo a nuż źle wychowywane kiedyś wyrośnie na dresiarza ? Każmy działkowiczom robić uprawnienia do posiadania drzewek (płatne od sztuki), bo a nuż kiedyś komuś gałąż na łeb spadnie. Każmy palaczom robić uprawnienia do używania tak potencjalnie niebezpiecznego narzędzia, jak zapalniczka. Wzorem "karty rowerowej" wprowadźmy dla małolatów kartę użytkownika noża i widelca. No i - to chyba oczywistwe - w pierwszej kolejniości wprowadźmy "prawo jazdy pieszego"; w końcu tylu pieszych ginie corocznie na drogach !...

Dakron napisał:
Powiedzmy sobie szczerze, jeśli ktoś się nie zna, nie umie dobrze jeździć, nie ma podstawowej wiedzy o psychice konia, to na jakiej podstawie sądzi że sobie poradzi?


Nie łączmy trwale koni i jazdy konnej. Nie ma obowiązku (jeszcze...) wierzchowego użytkowania koni przez właścicieli. Ale nie zdziwię się, jak za parę lat PZJ i PZHK dojdą i w tej sprawie do porozumienia, forsując rozporządzenie, mocą któego zaliczanie odznak jeździeckich stanie się prawnym obowiązkiem każdego posiadacza konia. A jeszcze: kiedyś na ironicznie rzuciłem "pomysła" wprowadzenia prawa jazdy na konie. Zaczynam wierzyć, że pewnie za parę lat i takiego debilizmu prawnie usankcjonowanego się doczekamy.


Dekster dobrze mówi: nawet, jak nie mam prawa jazdy, mogę sobie kupić samochód. Ba, nawet mogę jeździć nim po swoim ogródku, a reszta swiata widząc to może mi co najwyżej naskoczyć. Porównajmy ile wypadków śmiertelnych przypada na 100.000 aut w Polsce, a ile na 100.000 koni w Polsce - oczywistym jest, że wyjdzie nam, iż samochody są o niebo niebezpieczniejsze. Tymczasem auto moge sobie kupić bez ograniczeń, a na konia mam mieć pozwoleństwo ?...

Tuż przed wojną liczba koni w Polsce była tego samego rzędu wielkości, co liczba polskich obywateli - idąca w miliony (dokładne dane u Zwolińskiego). Posiadanie konia to nie były żadne "mecyje'. A teraz ? Koni jest góra pół miliona i nagle okazuje się, że sa problemy, nagle posiadanie konia stąło się jakimś wielkim "halo" ? Nie. To tylko my żyjemy w coraz bardziej popierdzielonej rzeczywistości, w społeczeństwie z jednej strony coraz głupszym i coraz bardziej ogłupianym, a z drugiej - coraz bardziej pieniackim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pią 11:00, 21 Lip 2006    Temat postu:

Zdaje się,że najlepiej byłoby uzyskac certyfikat zdrowego rozsądku- tylko kto miałby go wydawać? mysl
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:05, 28 Lip 2006    Temat postu: Re: Pozwolenie na posiadanie konia :]

Tomek_J napisał:
Moje założenie do dalszej części wypowiedzi: Martik, żartowałaś, to miała być tylko prowokacja Mruga Więc świadomie poddam się tej prowokacji

Żadna prowokacja Tomku Jezyk
Rozmyślając nad tematem pozwoleń doszłam do wniosku, że może i one by nie były złe, gdyby nie okoliczności im towarzyszące. Pierwszy problem jaki widzę to pytanie, kto by miał te pozwolenia wydawać? Drugi dotyczy opłat za pozwolenia oraz problemu korupcji, który na pewno by wystąpił... Czyli, byłoby to do wprowadzenia ale raczej nie tu, nie w Polsce.

Jeszcze taka refleksja mnie najszła, że bardzo fajnie byłoby gdyby państwo albo jakieś organizacje organizowały choć krótkie kursy dotyczące opieki nad zwierzętami: końmi, kotami, psami. Pomarzyć dobra rzecz Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 9:34, 28 Lip 2006    Temat postu: Re: Pozwolenie na posiadanie konia :]

martik napisał:
Rozmyślając nad tematem pozwoleń doszłam do wniosku, że może i one by nie były złe, gdyby nie okoliczności im towarzyszące.


Powtózę: jestem, byłem i będę absolutnie PRZECIW z powodów j.w.

martik napisał:
bardzo fajnie byłoby gdyby państwo albo jakieś organizacje organizowały choć krótkie kursy dotyczące opieki nad zwierzętami: końmi, kotami, psami. Pomarzyć dobra rzecz Jezyk


A czym jest np. kurs na psa towarzysza, jak nie szkoleniem dla WŁAŚCICIELA ze sztuki kontaktów z psem ?
Regionalne ODR-y też organizują rozmaite kursy, poświęcone m.in. hodowli zwierząt. Są publikacje, książki, fora dyskusyjne. Naprawdę: żyjemy w okresie zalewu informacji wszelkiej; każdy może się dowiedzieć wszystkiego, jeśli tylko chce, jeśli przejawia tym czymś faktyczne zainteresowanie. Jeśli go nie ma - to nic nie pomoże.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:42, 28 Lip 2006    Temat postu:

Zapomniałam dodać: BEZPŁATNE kursy... Więcej osób by się na nie decydowało.
I zgadzam się, żyjemy w okresie zalewu informacji ale większość osób się w tym zalewie topi, bo informacji jest nadmiar.
Niestety niektorym trzeba podawać pewne rzeczy na talerzu. Ale warto, jeśli dzięki temu zwierzęta nie będą cierpiały.
Aha, jeszcze mi się przypomniało: byłam z Brego u weta na wizycie kontrolnej. W poczekalni siedziała para młodych ludzi z malutką rotweilerką. Suczka była bardzo bojaźliwa i właściciele przyszli zapytać weta co z nią począć.
Zaczęliśmy rozmowę. Powiedziałam im, że na kursie, w którym uczestniczył Bregas były 3 płochliwe i bojaźliwe psy, którym ten kurs wyraźnie pomógł. I chociaż oni oboje mieli dostęp do netu, nie skojarzyli, nie wiedzieli gdzie szukać pomocy, jak zadać pytanie, by uzyskać odpowiedź.
Może zatem te kursy, szkolenia, o których piszesz są ale niestety zbyt mało się o nich trąbi. Tzw. marketing społeczny jest kiepski jak widać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)


Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 9:47, 28 Lip 2006    Temat postu:

Ja sądzę, że takie kursy i pozwolenia nic by nie dały... żeby prowadzić auto trzeba zrobić kurs i zdać egzamin - i co z tego? I tak na drogach jest sporo wariatów, którzy zagrażają życiu innych uczestników ruchu. Podobnie byłoby w przypadku koni - ludzie ze zdrowym rozsądkiem postępowali by tak samo bez wzgledu czy mieli kurs czy nie, a na oszołomów nic by on nie poradził...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Pon 8:13, 31 Lip 2006    Temat postu:

Cytat:
BEZPŁATNE kursy...
uuu
W życiu za wszystko się płaci, a to za co płacisz ludzie sobie czasami bardziej cenią. Z drugiej strony ODR organizuje bezpłatne kursy. Tylko kto chce musi się zainteresować i ruszyć 4 litery. Chyba że informacje o kursach z tego zakresu powinny być wysyłane obligatoryjnie do wszystkich polskich obywateli Angel

Jestem zdecydowanie przeciw pozwoleniom stop
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:58, 13 Maj 2009    Temat postu:

Wygrzebalam z szuflady, bo ciekawa jestem zdania innych Wesoly Dodatkowo mam teraz na tapecie kolezanke, ktora ucze jezdzic konno. I ona tez chce miec oczywiscie konika, bo kocha te zwierzeta miloscia przeogromna.
Problem w tym, ze albo zaglaskalaby go na smierc albo konik zrobilby z nia co uwazalby za stosowne. Jednym slowem- brak jeszcze umiejetnosci i wiedzy aby moc posiadac wlasnego konia.
No i tak sie zastanowilam... Jak ja kupowalam Cure to tez nie bylam gotowa, bo wlasciwie to kiedy jest sie gotowym? Do dnia dzisiejszego w przypadku powaznych problemow zwracam sie o pomoc, bom cienki bolek. A co dopiero osoba poczatkujaca...?

Takie pozwolenie, ktore byloby uwienczeniem kursow "obslugi konia" wcale nie byloby zle. Przynajmniej czesciowo mielibysmy pewnosc, ze ludzie dostana podstawowy pakiet wiedzy Mruga
Co Wy sadzicie?

I kiedy jest sie gotowym na posiadanie wlasnego rumaka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś za tym, by posiadaczami koni mogli być jedynie ludzie, którzy zdali odpowiedni egzamin z wiedzy dotyczącej hodowli koni?
tak
33%
 33%  [ 8 ]
nie
62%
 62%  [ 15 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...


Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Giżycko - MAZURY
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:14, 13 Maj 2009    Temat postu:

Wiecie co? Tak mi przyszło do głowy, że gdyby nawet weszło to, o czym pisze Martik to jest już zrobione takie minimum smego egzaminu. Mówimy tu czysto hipotetycznie, odsuwając Wasze argumenty za i przeciw.
Przeczytajcie sobie sam teoretyczny egzamin na Brązową Odznakę. Gdyby wszedł w życie nakaz zdawania egzaminu to arkusz z Brązowej Odznaki byłby do tego celu idelany. Tak uważam. Jest tam zawarte minimum jakie każdy użytkownik/własciciel konia wiedzieć powinien. I to z każdej dziedziny znajdziemy tam podstawy.

Co do argumentów. Narazie nie mam zdania, bo zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy przemawiają do mnie mocno. Musze sie nad tym porządnie zastanowić i wtedy zabiorę głos w dyskusji.

Martik, co do Twojego ostatniego pytania to powiem, że nie sądzę, by każdy z nas wiedział, że właśnie nastąpił ten moment na posiadanie konia. Zawsze łączy to wiele czynników. Zazwyczaj możemy powiedzieć: WYDAJE MI SIĘ, ŻE MOGĘ JUŻ BYĆ WŁAŚCICIELEM KONIA. Ja kupiłam Darnicę i cały czas zbieram info na temat hodowli, użytkowania i ogólnego zadbania o konia. Człowiek uczy się całe życie więc nie możemy powiedzieć, że TO jest właściwy moment.


Ostatnio zmieniony przez dragonnia dnia Śro 12:17, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin