Stajenka

kocia

Do podjęcia tego tematu zainspirowała mnie Rzepka w swoim wątku: http://www.stajenka.fora.pl/ludzie-i-ich-zwierzeta-a-moze-zwierzeta-i-ich-ludzie,14/moi-towarzysze-zycia,1657-360.html

oraz ten filmik znaleziony w necie: http://www.youtube.com/watch?v=gxscB9a3_Ok

I takie moje pytanie - jak w ogóle podejść do takiego zadania? Ktoś się zlituje i zapoda instruktraż? Wesoly

janneke

Toż to jedna z gier Parelliego - okrążanie i z lonżowaniem nie ma za dużo wspólnego Wesoly

GGG

janneke ma rację Pat Parelli wymyślił 7 zabawa z których trzy pierwsze to zasady a pozostałe to cele , a żeby dojść do zabawy 5 czyli okrążanie musiałabyś wykonać pierwszą potem drugą itd. Wszystkie muszą być wykonane w kolejności i np. jeśli opanujesz zabawę w zaprzyjaźnienie to dopiero możesz przejść do 2 zabawy więc jeżeli masz dużo czasu i będziesz pracowała systematycznie z koniem to polecam

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Parelli- Parellim i jego zabawy.
Ale zazwyczaj jak wchodzę na pastwisko to mój koń przychodzi do mnie, odganiany biega właśnie tak- potrzebuje i chce robić coś z człowiekiem- cokolwiek, wychodzi naturalnie. Każdy z moich koni. Wystarczy mieć dobry kontakt ze zwierzakiem.

kocia

No właśnie, Parelli- Parellim, ale może Rzepka zdradziłaby nam jak do tego doszła z Dorą? Wesoly

Dekster

A ja znałam takiego agenta co sam sie lonżował,wystarczyło powiedziec "kółko" Jezyk

majak

A u nas zagwizdać

i chodzi po kole Jezyk

rzepka

Tu początki nauki -2008 r. (Iśka z boku, nie pozwala na wklejanie siebie Wesoly

)

[link widoczny dla zalogowanych]

Najpierw trzeba wyćwiczyć u konia "join up" czyli więź, połączenie. Potem ćwiczy sie lonżowanie z lonżą -zachowując odpowiednią postawę, gesty, itd, Na końcu odpina się lonżę, a koń wykonuje te elementy, które wcześniej trenował -czyli lonżowanie. Zachowanie właściciela w trakcie musi być identyczne, jak wcześniej, przy zwykłym lonżowaniu.
Całość trwa dłużej lub krócej (tydzien, dwa), ale to zależy tez od konia -Dora jest bardzo kontaktowa, a np Dziunia juz nie Kwadratowy

Drimeth · Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Piaseczno

Przepraszam za off topic. Rzepka, jaka piękna ta Wasza Dora.

martik

To samolonzowanie to fajna sprawa i nawet mialam okazje widzec to na zywo w wykonaniu Iski i Dory (to znaczy, Dora sie lonzowala wokol Iski niegrzeczny

)

Moja Cura tez potrafi lazic dookola mnie, problem tylko w tym, ze ona nawet w 1/10 nie ustawia sie tak pieknie jak Dora! Nie ma mowy o pracy miesni jak idzie wokol mnie taka rozczlapana...
Wiec sprawic aby kon biegal dookola czlowieka to jedno. Ale zeby biegal w takim ustawieniu jak na zaprezentowanym przez Rzepke obrazku, to cos zupelnie innego gwizdze

Dekster

Moj siwy ustawi sie tak tylko i wyłącznie wtedy,gdy wie że moja mina oznacza coś z stylu "zaras dostaniesz po dupie" Mruga

kocia

Wow, Rzepko, dzięki za krótki instruktarz! Faktycznie, Dora pięknie się ustawiła.