Stajenka

ten_veroniq

Od paru lat użeram się z Energatyką, a dziś to już po prostu przepełniła się miarka i coraz poważniej myślę o własnym zasilaniu gospodarstwa w energię elektryczną.

Dużych potrzeb nie mam, prąd zużywam bardzo oszczędnie (i dlatego do cholery muszę dopłacać wstyd

), w gospodarstwie stale przebywa jedna osoba w porywach do dwóch, a na prąd jest - z istotniejszych urządzeń - studnia, do tego radio, czajnik, lampki z żarówkami energooszczędnymi, laptop.

Czy ktoś z Was może ma własne zasilanie w gospodarstwie i czy to wystarcza? Na moim terenie (trochę w dole, pod samą ścianą lasu) odpada wiatrak. A może taki ekran solarny na dachu? Podzielcie się doświadczeniami, dajcie namiary na producentów.

Aha, ile takie "cudo" kosztuje? Czy - z racji przechodzenia na ekologiczne, odnawialne źródła energii - można uzyskać jakieś dofinansowanie od państwa, czy od Uni na to?

Tomek_J

Aurela

ostatnio w TV był program o kolektorach słonecznych, nowością (podobno) są kolektory rurowe próżniowe, których 1m kwadratowy w 2 godziny potrafi do 60stopni nagrzać 300l wody, póki co nie szukam info (może będzie czas na jesieni) ale bardzo mnie to zainteresowało. Może warto jednak się zorientować i przekalkulować ile by to kosztowało i czy jest możliwość stworzenia jakiejś stałej instalacji, która pozwoliłaby nie tylko grzać wodę ale i oświetliłaby co nieco Mruga

...

majak

Znajomy od ładnych paru lat ma na dachu domu zamontowane miedziane rury, w któe doprowadzona jest woda.
Podgrzewana jest głównie do basenu, choć nie wiem do końca czy w domu tez przypadkiem nie jest wykorzystywana. Zrobił mu to znajomy, żadna tam wymyślna konstrukcja, ino troche pomyśleć trza było i jest.

kocia