Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tina...i ja (majak)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA / Ludzie i ich zwierzęta, a może zwierzęta i ich ludzie ;)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dioda



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jura-okolice Częstochowy

PostWysłany: Pią 18:05, 04 Lut 2011    Temat postu:

O jeny! Ja chcę , chcę te piaffy zobaczyć ! jupi A jak się patrzy na Wasze treningi , to serce rośnie i ambicja ( moja ) też , by chociaż spróbować wypracować tyle co Wy z moim pół-kartoflem.
sciana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:22, 09 Lut 2011    Temat postu:

Tina w nowym nachrapniku:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:51, 09 Lut 2011    Temat postu:

Wygląda bardzo elegancko
tak się zastanawiam, czy nie jest, albo zbyt luźny, albo ciut za nisko, jakby lekko obwisał mysl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:08, 09 Lut 2011    Temat postu:

Za nisko nie, moze jeszcze zbyt luźny ale to muszą sie paski ułożyć.
Nie obwisa - moze na zdjeciac hjakie złudzenie dała lapma, cąłą jazdę był na swoim miejscu, nie opadł ani sie nie przesuwał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:19, 09 Lut 2011    Temat postu:

Zdjęcia nie zawsze oddają dokładnie co i jak, Tinie się podobał? Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:37, 09 Lut 2011    Temat postu:

Wiesz...miałąm wrażenie, że ten nachrapnik ją ostudził w kłąpaniu wargami, musiała się domknąć, znaczy...nie do końca takie uczucie, ze zamknęłam jej pysk ale jakoś tak skupiła się na tym co ja chcę a nie na walce ze mną.
Ale fakt faktem - dzis czułam wyraźnie, że miała zakwasy, opory przy ruchu do przodu pomimo, iż czułam wyraźnie, że jest dzis lepiej po wczorajszej jeździe. Wymeczyłąm ją wczoraj porządnie, miałam dużo czasu więc sobie pojeźdizłyśmy, aż stajenny mówił, że wczoraj nie miałą choty łazić po boksie jak jej ścielił tylko była taka oklapła.
Dzis zostało jej z wczorajszej jazdy fajne wygimnastykowanie, wiec chyba nie do końca zakwasy...ale co to nie wiem, niechęć, ze dała sie wczoraj podporządkować i było po mojemu? Brak trenerki, która co środę z nami jest?

Wydało mi si dzi, ze ejdnak ten nachrapnik est przyjemniejszy, znaczy na pewno, w końcu to nie szwed, który przy otwarciu szczęk zaciska się. My z otwieraniem pyska nie mamy w zasadzie problemu, przynajmniej nie od reki, ale....od ignorowania mnie przez Grubą, mojej zbyt małej możliwości persfazji. Jak jej sie nudzi to kłapie dolną wargą (ponoć taki nawyk, którego nie da sie wyplenic juz do końca życia ale jak sie skupi to przestaje), wywalanie jezora i machanie nim i całą głową bo wtedy jezyk tak fajnie ochlapuje chrapy.....ssanie dolnej wargi, ziewanie....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dioda



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jura-okolice Częstochowy

PostWysłany: Śro 23:05, 09 Lut 2011    Temat postu:

Cytat:
wywalanie jezora i machanie nim i całą głową bo wtedy jezyk tak fajnie ochlapuje chrapy


jupi ... to było bardzo obrazowe ... poplułam monitor lol
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:14, 09 Lut 2011    Temat postu:

Miałam gdzieś takie zdjecie w momencie kiedy Tina miała pysk do góry, jęzor wywalony i ta slina....zdjecie od strony ganaszy :D

Zresztą na co jazdę tak robi, ale sie wszyscy dziwią jak ona się ślini aż do chrap Jezyk a co ja będę ich uwiadamiać :D

Dioda - ochlapałaś monitor!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ogryzek



Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:16, 09 Lut 2011    Temat postu:

Niezły macie dziewczyny asortyment paszczowy z tego co piszesz :D
Jak widać narowy są zaraźliwe- przeszło na Diodę rotfl

A nachrapnik francja elegancja :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:42, 10 Lut 2011    Temat postu:

Tina robi wszystko abyś na brak atrakcji nie mogła narzekać Wesoly Wesoly Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dioda



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jura-okolice Częstochowy

PostWysłany: Czw 13:23, 10 Lut 2011    Temat postu:

Kurdesz , więcej takich " z życia wziętych " i będę musiała chlapacze soie kupić.

A nachrapnik - majstersztyk. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:25, 11 Lut 2011    Temat postu:

Dioda - chlapacze są????
Atrakcji ciąg dlaszy.

Dziś trening!
Stęp - luźne kroczenie, bez wciskania łydek i działania ostróg, skręcanie, zmiany kierunku od dosiadu bez wodzy (idzie nam bardzo fajnie).
Pierwszy kłus - spokojny, ale sie zaczłęa ociągać, znów ustawienie, walka na lewą stronę, choć po wtorkowych wypocinach czułam, ze jest lepiej. Zmniejszanie koła, wyjeżdżanie z niego ustępowaniem, ustępowania i łopatki w kłusie - w końcu zostałyśmy pochwalone, że to jest właśnie to.
Ale ja się musiałam pilnowac z moją lewą stroną! Jak nie przysiądę lewym posladkiem to mam problem przyłożyć łydkę we właściwym miejscu!

Zapięłyśmy wypinacze tak jak zwykle. No i tu zaczęła się cała zabawa. Tina po wtorku przechodzi jakis bunt, ze bolą ją mięśnie - wskazywało by na to lewe ucho, które zniknęło w grzywie! To jest odpowiedź na moją dobrze działającą lewą łydkę, a jej protest, że ją nam się udało przeforsować na naszą stronę Wesoly po prostu cała jazdę nawet na końcu jak dałąm luźną wodzę to szłą z jednym uchem "bardziej".... wstyd

Przy pierwszym zakłusowaniu - bunt, brak chęci pójścia do przodu. Nie dawałam rady już, mnie pot ciekł po twarzy wielkimi strugami. Ja chciałam ruch do przodu i prawidłowe wygięcie, Tina chciała wybijac się do góry bo zaczęła podskakiwać.
Co z naszych zachcianek nam wyszło? Ano piaff :D kilka kroczków ale jednak jupi Trenerka zaczęłanas chwalić, ze bardzo udany, acz przypadkowy.
Jednak no ileż można w miejscu...trenerka poszła po bat...przy moim proteście.
Przy dlaszym oporze Grubej została ona zaskoczona chlkaśnięciem w jej keirunku aby poszłą w przód. Niby sie udało ale dziwnie mnie zaczłęo znosić na lewo kierunku bata, na następne smagnięcie w jej keirunku wypaliła nogami a potem to ja zaatakowałąm łydkami i pooogaloopowałyśmy w sekwencji trawersu w galopie z wyrzutem tylnych nóg do środka w kierunku bata i trenerki, co dwa foule Kwadratowy

A potem nagle se uspokoiłą i do końca jazdy szła jak złoto. cwaniaczek
Uffff.

O! Właśnie zadzwonił dziadek - przyszłą do mnie przesyłka -dokąłdnie wędzidł ona zamóienie. Zaraz lecę po nie jupi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dioda



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jura-okolice Częstochowy

PostWysłany: Pią 20:34, 11 Lut 2011    Temat postu:

Chlapaczy brakło w sklepie przerazony

A serio ... z przyjemnością czytam Wasze opisy z treningów , Twoje i Martika , bo my ...ech... " bujamy " się od dobrej pogody do dobrej pogody. No witki opadają. sciana

A ten atak łydkami na czym dokładnie polegał mysl ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:41, 12 Lut 2011    Temat postu:

Atak łydką - chodzi aby akurat w danym momencie zadziałać z większą siłą, ewentualnie plus ostroga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:24, 13 Lut 2011    Temat postu:

Dioda, moje opisy treningow to... pamietnik przedszkolaka w porownaniu z Majak :D Ale sie nie zrazam, w koncu jazda konna to przyjemnosc A jesli chodzi o pogode, to matka natura zadbala jak widac, zebyscie sie soba z Mlodym nie znudzili i cieszyli sie kazda pogodniejsza chwilka, ktora mozna spedzic cwiczac :D A tak, jakby bylo non stop pogodnie i moglibyscie jezdzic codziennie, to mialabys taka jezdziecka sinusoide jak ja mam Jezyk A to niezdrowe, takie zmiany nastrojow
Tak w ogole, to mnie sie i tak wydaje, ze przez zime wszystko wolniej idzie. Na wiosne i latem, to dopiero jest wiatr w zagle

Majak, super opis :D Strasznie zaluje, ze nie jestem swiadkiem tego przypadkowego piaffa :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA / Ludzie i ich zwierzęta, a może zwierzęta i ich ludzie ;) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 8 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin