Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zwierzęta moja miłość
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rupcia



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:25, 27 Cze 2007    Temat postu: Zwierzęta moja miłość

Witam wszystkich stajenkowiczów Wesoly Jestem tu od niedawna więc wypadałoby się co nieco przedstawić...... Tak jak od zawsze mieszkam na Dolnym Śląsku, tak od zawsze uganiałam się za zwierzakami niemal w każdej postaci ... niestety mieszkałam i mieszkam w dużej aglomeracji miejskiej ale często jeździłam do cioci na wieś, a tam..............hulaj dusza :D :D :D wszystko czego mozna było zapragnąć oprócz konia.... lecz obok naszego domu była kuźnia i chyba możecie sobie wyobrazić co się działo muszę dodać że w tamtym czasie koń na wsi był normalnym narzędziem pociągowym. W tej samej wsi tylko kilka domów dalej mieszka tez wujek który od zawsze chyba zajmował się końmi tzn handlem nimi...... i tam poraz pierwszy jako 3- 4 latka zostałam posadzona na konia ........ i to było to !!!!!!! dech mi zaparło z powodu wysokości ale to nic... od tamtej pory wsiadałam na co sie dało tak że mam na swoim koncie ujeżdżonego psa, świnie i kilka krów, owca i kozy Mruga o koniach nie wspomne gdyz to oczywiste (najczęściej bez zgody i wiedzy właścicieli;) ) no niestety czas było iść do szkoły więc i sielskie czasy się skończyły.. jedynie wakacje zostały do tych szaleństw. W domu zawsze był jakiś kot lub pies, czasem oba naraz i moje ogromne pragnienie posiadania własnego konia które uważałam zawsze za nierealne więc pchałam się w koński świat jak i gdzie tylko się dało w miare moich możliwości i funduszy..... Miłością do koni chyba zaraziłam moją starszą córkę.... zreszta jak nie zarazić biorąc ją przed siebie na przejażdżki na oklep u wspomnianego wcześniej wujka;) gdy córka kończyła zaczynała gimnazjum i trzeba było się rozglądać za jakąś szkoła dalej i jakoś kierunkować dziecko zupełny przypadek sprawił że w telewizji był reportaż z THK w Żarnowcu ....... od tej pory już Kaśka wiedziała do jakiej szkoły chce iść dalej i co robić... to zdopingowało mnie do zakupu pierwszego własnego konia !!!!! konik był młody ( mój błąd że takiego wziełam dla mało doświadczonego dziecka) klaczka stała przebywała w hotelu jeśli ja nie mogłam córki zawieźć do stajni to jeździła sama komunikacją lub rowerem 14km ja zagłębiałam się w naturalnych metodach układania koni i zgłębiałam swoją wiedzę na temat psychiki i psychologii końskiej... udało nam się dość bezboleśnie i bezproblemowo ułożyc klacz, potem przyszedł czas na wydzierżawienie stajni , dokupienie jeszcze kilku koników i prowadzenie małej rekraacji i szkółki, później ze względów osobistych trzeba było z tego zrezygnować i sprzedać konie które miały wcześniej spore problemy i nie chwaląc się dzięki mojej wiedzy i odwiecznym swoim obserwacjom udało mi się pokonać u tych koników, takze do ludzi poszły spokojne łagodne i godne zaufania końscy przyjaciele, między tymi końmi była klacz Rupia od której wziełam swój niczek Wesoly wywarła ona niesamowity wpływ na mnie i na moją prace z końmi, nauczyła cierpliwości jakiej dotąd mi brakowało oraz słuchania i czytania koni.... był to konik przeznaczony przez wujka do rzeźni Smutny nikt nie mógł podejśc do kobyłki gdyz odrazu stawała dęba i biła kopytami na wszystkie strony, również na padocku Smutny w jej oczach nie zauważyłam jednak wściekłości tylko strach - wręcz przerażenie... klacz 8-letnia piękna śląsko-wielkopolanka gniada bez żadnych odmian i te oczy zdecydowały że to był MÓJ koń, wiedziałam że czeka mnie mnustwo pracy i olbrzymie wyzwanie, moja córka bała się Rupii i nie wsiadała na nią przez rok.... dopuki się nie przekonała że można jej zaufać. Po roku pracy Rupia zmieniła się nie do poznania, wujek sam nie mógł uwierzyc że to ten sam koń, było takich koni kilka którym udało mi się pomóc. Była wśród tych koni też zupełnie surowa klacz Evita, która poprzedni właściciel próbował na siłę ujeżdzić aż jej porozrywał pysk, do nas trafiła z niezupełnie zagojonym pyskiem i ledwie zasklepiającą się raną na stawie skokowym, ponoć efekt załadunku Smutny ..... z tych wszystkich koni Evita jest z nami do dziś, jest to ukochany koń mojej córki, a ja sobie na niej ćwicze różne opcje porozumienia z koniem.... doszłyśmy do jazd w teren zarówno po lesie jak i na otwartch przestrzeniach, w grupie i samotnie na kantarku sznurkowym z linką i na oklep......... myślę że Evicie sie taka jazda podoba, mi na krótkim ok 1 godz dystansie też, dłużej hmmmm jakby to powiedzieć moje 4 litery nie wytrzymują ogrzewania Mruga konik jest w hotelu ok 7 km od nas więc codziennie jesteśmy w stajni..... W domu czekają na nas dwie prześliczne kotki Norweskie Leśne, jeden dachowiec i dwa urocze yorczki Wesoly uffffffff ale się rozpisałam.... ale jak miałam trochę scharakteryzować siebie i swoje podejście do zwierzęcych przyjaciół to chyba nie potrafie krucej SmutnySmutnySmutny niestety jeszcze nie umiem wstawiać zdjęć ...... ale jak się nauczę to......... pewnie zarzucę ten wątek troche Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Quincy



Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Śro 22:30, 27 Cze 2007    Temat postu:

Witam, musisz sie szybko nauczyć te zdjecia wstawiać, bo masz pewnie duuużo do pokazania Wesoly . Nie moge się doczekać twoich kocich, psich i końskich oczywiscie piękności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:02, 27 Cze 2007    Temat postu:

Rupcia, jestem pod wrażeniem opowieści Wesoly Wspaniale się czyta Wesoly Proszę, naucz się wstawiać zdjęcia, bo nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć to, co opisałaś!
Instrukcję wstawiania fotek znajdziesz w dziale Testen: http://www.stajenka.fora.pl/krotki-kurs-wstawiania-fotek-na-forum-t91.html Kwadratowy Powodzenia, czekamy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 8:29, 28 Cze 2007    Temat postu:

Przyjemnie czyta sie Twoją historie. Mam nadzieję że więcej takich opowiadań napiszesz. No i koniecznie zdjęcia. Sądzę że nie tylko konie ale i koty oraz pieski znajdą miejsce w osobnym powiadaniu. Proszę załóż im oddzielne wątki Konie na Biegalnie a koty i psy na Arkę Noego. Ten watek przenioslabym na Biegalnie bo w większości dotyczy koni. Jeżeli się zgodzisz to go przeniesiemy.
Jak chodzi o wsadzanie zdjęć to jak napisala Martik na testowym jest wątek o wstawianiu zdjęc i tam tez mozna przeprowadzac próby z wstawianiem do momentu aż wszystko idzie dobrze.
W razie problemów chętnie pomogę czy to przez PW czy gg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rupcia



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:11, 28 Cze 2007    Temat postu:

Iburg miło mi że tak dobrze jest odbierana moja opowieść i oczywiście jeśli uważasz że to pasuje bardziej na Biegalnie to proszę bardzo o przeniesienie Wesoly
Co do zdjęć to postaram się z tym powalczyć, ale jak nie będzie mi zbytnio szło to zwrócę się o pomoc i dziękuję za ofertę pomocy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawa
Gość





PostWysłany: Nie 14:48, 01 Lip 2007    Temat postu:

Rupcia , super !!. Prosze rozpisuj sie jak najwięcej świetnie sie to czyta.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rupcia



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:14, 04 Sie 2007    Temat postu:

Dziękuje ślicznie za propozycje pomocy.... coprawda jestem antytalenciem jeśli chodzi o te sprawy..... ale może wspólnymi siłami sie uda Wesoly jak narazie jeszcze niewiele z tego rozumiem co i jak robić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Nie 20:42, 05 Sie 2007    Temat postu:

Rupcia,
Jak taki matuzalem jak ja sie nauczylam (na poczatku bylo koszmarnie!!!) - to Ty z pewnoscia szybciej zalapiesz. Obecnie korzystam z [link widoczny dla zalogowanych] i jest szybciej i sprawniej niz z Imageshack.
Powodzenia i cierpliwosci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rupcia



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:46, 22 Sty 2013    Temat postu:

Witam ponownie bo dość długiej przerwie, mam nadzieje że nie brakuje tutaj zwolenników pracy z końmi w oparciu o tzw metody naturalne?? A inaczej mówiąc po prostu poszukujących komunikacji z koniem w jak największym zaufani i jak najmniejszym poziomie stresu Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 23:55, 22 Sty 2013    Temat postu:

Witam ponownie. Długo Ciebie nie było. Co nowego działo sie w tym czasie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rupcia



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:01, 23 Sty 2013    Temat postu:

Oj działo się, działo.... Przede wszystkim szlifowałam swoją wiedzę i praktyki z zakresu komunikacji, behawioru i pracy z końmi czyli tzw natural. Przeszłam kilka kursów, bywałam na różnych wykładach, pokazach, klinikach i skutecznie przepracowałam praktycznie swoją wiedzę na kilkudziesięciu różnych koniach. W związku z tym że dostałam dobrą propozycję pracy w jedynym w Europie stadzie dzikich koni.... takich gdzie od kilkudziesięciu lat człowiek niemal wcale nie ingeruje. Jest ich obecnie ok 400 szt, z czego ok 100 ogierów do ułożenia na dzień dzisiejszy, a co roku rodzą się nowe. Obecnie jestem na wypowiedzeniu w mojej dotychczasowej pracy, i od marca zaczynam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 21:37, 23 Sty 2013    Temat postu:

To faktycznie sporo sie działo. Gdzie znajduje sie takie stado dzikich koni?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rupcia



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:56, 23 Sty 2013    Temat postu:

W Polsce............ Ostrowice w Drawsko-Pomorskim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 23:51, 23 Sty 2013    Temat postu:

Tak myślałam że gdzieś w tamtych stronach. Mam nadzieję że jakies relacje będą i jakieś zdjęcia tez.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:36, 24 Sty 2013    Temat postu:

Naprawdę to jedyne w Europie stado dzikich koni? bo mnie się wydaje, że (prawdopodobnie!) największe, ale nie jedyne...
przecież w Popielnie ciągle istnieje stado koników polskich, w Westfalii w Niemczech żyje w stanie dzikim około 380 (więc wcale nie tak mało) koników polskich,.... we Francji ciągle żyją niewielkie stada dzikich Camargue... w Islandii też jest kilka dzikich stad kucy islandzkich....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin