Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zwrotnosc w skokach

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pumcia
Lewada? Co to dla nas :P Deeesstaaa!


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sączów/Warszawa

PostWysłany: Pon 9:48, 28 Sie 2006    Temat postu: zwrotnosc w skokach

Czy znacie jakies cwiczenia ktore nauczylyby konia zwrotnosci Meteor jest koniem ktoremu bardzo ladnie ida pojedyncze skoki i szeregi ale juz parkur - zakrety to spory problem... Brakuje mu tej iskierki - wszystko jest wykonywane dokladnie ale powoli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 21:18, 28 Sie 2006    Temat postu:

Zwroty na zadzie to podstawa. Ćwiczyłbym też chody boczne (ustępowania od łydki, łopatki, dalej oczywiście w miarę postępów trawersy i renwersy). Skrócenie i wydłużenie galopu, po skróceniu zwrot na zadzie czy półpiruet i nie chodzi o super ujeżdżeniowe wykonanie (choć warto do niego dążyć), ale o dążność do ruchu naprzód w takim zwrocie.
Meteor jest dość dużym koniem i będzie mu początkowo ciężko, ale myślę, że ćwiczenia z przesuwającą w bok łydką powinny pomóc. Dużą uwagę zwróć na ćwiczenia w skracaniu i wydłużaniu foule.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:36, 29 Sie 2006    Temat postu:

Zwrotność konia miałam okazję ćwiczyć ale nie przy okazji skoków a... polo Wesoly Wiem, że to zupełnie coś innego ale jednak zwrotność, to zwrotność- głównie chodzi o wyćwiczenie mięśni zadu, które są siłą napędową.
Myśmy jeździli w ten sposób, że po rozgrzewce i kilku ćwiczeniach ze skracaniem i wydłużaniem galopu, zaczynaliśmy jeździć wolty. Wolty jeżdżone były od większych aż do bardzo ciasnych- w narożnikach ujeżdżalni. Przy ciasnych woltach, po przekroczeniu połowy koła, w momencie, gdy koń miał wyjść już na właściwą prostą, mocno dodawaliśmy, by przy tym wyjściu wyskakiwał mocno przed siebie. Nie wiem czy dość jasno to napisałam ale chodziło jakby o wystrzelenie konia z procy, tak by zaangażował jak najwięcej swojego zadku.
W polo taki trening odbywa się tylko w galopie ale myślę, że to ćwiczenie można praktykować także w kłusie.
Myśmy jeździli dwójkami- stawaliśmy po środku ujeżdżalni (całkiem sporej) i na sygnał rozjeżdżaliśmy się w przeciwległe narożniki, gdzie robiliśmy woltę. Zadanie polegało na tak szybkim wyjściu z wolty, by jak najszybciej (jako pierwszy) dostać się z powrotem do środka. Wygrywał ten jeździec i koń, który dotarł tam pierwszy.
Nie wiem Pumcia czy takie ćwiczenie da efekty u Meteora ale może warto spróbować. Konie do polo po pewnym czasie nauczyły się faktycznie działać zadkiem i dochodziło czasami do robienia zamiast wolty, zwrotu na zadzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)


Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 14:04, 29 Sie 2006    Temat postu:

Martik, a gdzie Ty miałaś kontakt z polo? Zeznawaj szybko, bo to dosć egzotyczna dyscyplina w naszym kraju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:55, 29 Sie 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)


Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 15:23, 29 Sie 2006    Temat postu:

to ja z tego klubu w akcji widziałam Michała Kołodzieja - grał na turnieju w Bukszy koło Warszawy...
uczyłaś się tam grać w polo czy to taki raczej jednorazowy kontakt?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:55, 29 Sie 2006    Temat postu:

Udzielałam się w tej stajni przez ponad 2 lata. Michał to mąż mojej dobrej koleżanki, córki właścicieli ośrodka. Ja tam jeździłam konie w stylu klasycznym a treningi polo odbywały się, gdy Michał mnie prosił o pomoc przy swoich koniach.
Faktycznie, oboje z Izą bywali w Bukszy. Ale to już chyba historia nie na ten wątek Pumcia... soooorrriii Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pumcia
Lewada? Co to dla nas :P Deeesstaaa!


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sączów/Warszawa

PostWysłany: Śro 11:02, 30 Sie 2006    Temat postu:

Sprobowalam ciasnych wolt i pseudopiruetow Uuch faktycznie ciezko - zwlaszcza na lewa strone. Potem troche lepiej. Tak sie tylko zastanawiam czy to nie za duzo dla Meteora. Oba sa w sumie jezdzone tak no po kolei - teraz P ujezdzeniowe - wiec jak wolty to 10 m itp.. Czy mu nie zaszkodze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 20:55, 30 Sie 2006    Temat postu:

Jak nie będziesz go tym przeciążać, jak będziesz robić je po dobrej rozgrzewce, to nie. Nie rob dużo, małymi kroczkami, za parę miesięcy dojdzie do zwrotności. No i przy takich próbach - koniecznie ochraniacze i dobrze też kalosze zakladać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pumcia
Lewada? Co to dla nas :P Deeesstaaa!


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sączów/Warszawa

PostWysłany: Czw 12:07, 31 Sie 2006    Temat postu:

on nosi ochraniacze i kalosze bo sie i sciga i strychuje! bede uwazac i zobaczymy na ile bede potrafila mu to wyrobic.

A troche inne pytanie ale tez ze skokami zwiazane. Ostatnio cwiczylam do srebrnej i zauwazylam (ja wogole wczesniej na tym koniu nie skakalam) ze bardzo wyciaga wodze po skoku - do tego stopnia ze naprowadzenie go na kolejna jest trudne no bo wodza dluga. On zostaje z glowa w dole po ladowaniu i pozno ja podnosi. Co w takiej sytuacji robic - pozwolic mu na to i nauczyc siebie jechac dluzej w polsiadzie z wyciagnieta do przodu reka czy uczyc go ze powinien szybciej glowe podnosic sciagajac go?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pią 0:01, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Na początku musisz mu pozwolić, to jest problem techniki skoku, on nie jest szybki jeszcze, nie umie technicznie skoczyć i sporo wysiłku w to wkłada, stąd to ciągnięcie się w dół mocne (skacze z wiszącymi lekko nogami, więc skacze faktycznie wyżej niż powinien). Nie krępuj mu ruchów, po skoku staraj się wrócić szybko w siodło i na drugiej fuli go nabrać na siebie, ale pierwszą po skoku zostaw dla niego. Po jakimś czasie złapie technikę i równowagę po skoku będzie łapał szybciej.
U nas jest koń, który po prostu tak skacze zawsze, kwestia przyzwyczajenia jeźdźca - problem na ogół w szeregu ciasnym, ale konik chodzi WKKW 1* i miał iść 2* w tym roku (nie poszedł bo kontucja), ale bardzo ładnie się zbiera na dosiad i lekki kontakt wodzy - mowa o szeregu, bo w dystansie, to po pierwszej fuli można spokojnie go pozbierać.
Możesz za jakiś czas (powiedzmy licząc w ilości skoków - za jakieś 100 skoków) zacząć skakać z lekkim kontaktem w fazie skoku, nie oddawać mu zupełnie wodzy i już na pierwszej fuli wracać w siodło z lekkim nabraniem na siebie wodzy, ale to musisz z wyczuciem robić, żeby nie odczuwał dyskomfortu. Ale ogólnie praca nad techniką i własnym ciałem, żeby nie lecieć za mocno do przodu w skoku (nie widziałem Ciebie, więc nie wiem czy to mam miejsce, ale u większości rzadko skaczących jest tendencja do za dużego podążania do przodu w skoku). Zachowaj równowagę w skoku i dużo ćwiczeń technicznych z kłusa i wolniutkiego galopu. Za parę miesięcy będzie lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pumcia
Lewada? Co to dla nas :P Deeesstaaa!


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sączów/Warszawa

PostWysłany: Pią 8:50, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Dzieki osm - pewnie ze lece do przodu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 8:58, 13 Paź 2006    Temat postu:

Treningi skokowe nabierają rozmachu - Fuksiak skacze już 90-ki, a Meteor - metrówki !











Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin