| 
			
				|  | Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 |  
 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| bull-gang 
 
 
 Dołączył: 16 Paź 2009
 Posty: 161
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: szczecin
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 22:01, 14 Gru 2009    Temat postu: opuchniete przedramie |  |  
				| 
 |  
				| Kochani ccialabym sie was poradzic zeby uspokoic swoje nerwy. Dzis lexowi prawdopoodbnie dostalo sie od jakiegos konia skutkiem czego ma BARDZO opuchnieta przednia  noge na wysokosci  przedramienia. w zasadzie cale przedramie na potrojnej wielkosci. 
 dzwonilam do weta zeby przyjechal ale nie ma w okolicy wiec dostalam tylko pomoc dorazna w postaci - posmarowac glinka chlodzaca. nie uspokoilo mnie to jednak poniewaz ta opuchlizna jest naprawde ogromna.
 Nie kuleje na szczescie ale widze ze go boli. po glince troszke sie wyciszyl.
 
 jakie moga byc konsekwencje takiego urazu? co mozna zrobic? mam czekac czy opuchlizna bedzie schodzic ale do tego czasu to chyba osiwieje. a nuz to cos powaznego? czy jesli kon  nie kuleje to znaczy ze to nic powaznego?czy przedramie jest miejscem ktore jesli jest jakis uraz powinnam sie martwic mocno?
 
 sama nie wiem co myslec.
 
 jutro mu zrobie konkretne plukanie zimna woda.pojdziemy na spacer zeby moze rozchodzil to, poprosilam zeby nie wypuszczac na padok puki opuchlizna troszke nie zelzeje,.  czy dobrze? jaki jest czas az bedzie wiadomo ze jest poprawa? dwa tygdnie?
 
 dziekuje za wszelkie rady
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  |  |  |  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| rudzinka1 
 
 
 Dołączył: 14 Paź 2009
 Posty: 619
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: Kwidzyn, pomorskie
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 22:25, 14 Gru 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Wydaje mi się, że nie powinnaś aż tak bardzo się martwić. Proponuję zrobić okład z altacetu- glinka w zasadzie tylko chłodzi a altacet ma właściwości przeciwwysiękowe i obkurczające naczynia krwionośne. Nie masz w apteczce jakiś leków przeciwzapalnych? Myślę,  że nie zaszkodzi podać. |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| rzepka na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
 
 
 Dołączył: 07 Wrz 2007
 Posty: 2426
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: Spisz
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 22:30, 14 Gru 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Najlepiej, żeby dostał zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny. Opuchnięcie smaruje sie maścią -oedemosanem lub okłada altacetem -zrobić opatrunek mokry - wata, ceratka, na to bandaż. Na pewno go boli, ale kości całe, skoro staje na nogę. Będzie dobrze   |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| martik -admin z przypadku-
 
 
 Dołączył: 17 Lis 2005
 Posty: 9231
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: Czekolandia
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 23:04, 14 Gru 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Bull-gang, nie martw sie az tak bardzo, bo skoro kon nie kuleje, to znak, ze przynajmniej kosci cale. Ja na opuchlizny stosuje glinke chlodzaca ale jesli masz altacet, jak radzi rzepka, to faktycznie lepiej zrobic oklad z altacetu + trzeba to rozchodzic, wiec pomysl ze spacerem jak najbardziej w porzadku.
 Co do padoku, to jest troche ryzyko, ze jakby dostal powtorke w to samo miejsce, mogloby dojsc do powazniejszego urazu, wiec na Twoim miejscu tez bym go chyba zostawila na dzien, dwa, zeby opuchlizna przynajmniej troche zeszla.
 Bedzie dobrze, zobaczysz! Trzymam kciuki za Lexa
   |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| Kajula 
 
 
 Dołączył: 10 Gru 2009
 Posty: 149
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: Pilchowo k.Szczecina
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 23:51, 14 Gru 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Asiu, a moze popros stajennego, zeby wypuscili Lexa na padok kolo ujezdzalni, albo na rury, zeby byl sam. Jak bedzie na padoku to jakos moze to rozchodzi? |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| bull-gang 
 
 
 Dołączył: 16 Paź 2009
 Posty: 161
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: szczecin
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 0:47, 15 Gru 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| dzieki za wszelkie rady. no dzis wlasnie smarowalam mu glinka cchlodzaca wiec mam nadzieje ze jak jutro przyjade to choc ciut lepiej bedzie wygladalo . jutro zrobie mu faktycznie oklad z altacetu . na jak dlugo ma w tym chodzic? co ile zmieniac opatrunek? 
 No Kaja jutro postoi jeszcze w boksie i pjdziemy na spacer;. zobaczymy jak bedzie. dwa dnia napewno go przytrzymam bo nie wiem czy bedzie chcial stac sam na okraglaku a z drugim nowym koniem to nieciekawy pomysl przy jego urazie. zobaczymy
 
 w kazdym razie jeszcze raz wam dziekuje i w razie pytan odezwe sie . nie ukrywam ze mnie uspokoilyscie:-)
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| donacja 
 
 
 Dołączył: 10 Gru 2009
 Posty: 252
 Przeczytał: 0 tematów
 
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 16:35, 15 Gru 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| No i jak się Lex dzisiaj czuje? |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| rzepka na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
 
 
 Dołączył: 07 Wrz 2007
 Posty: 2426
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: Spisz
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 17:57, 15 Gru 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dobrze zrobionego okładu sie nie zmienia -tylko dolewa do środka  altacetu tak ze 3 razy dziennie. W sumie wystarczy 2-3  dni okładów. Problem w tym, żeby opatrunek nie zjeżdżał, a za mocno nie wolno bandażować  . |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| bull-gang 
 
 
 Dołączył: 16 Paź 2009
 Posty: 161
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: szczecin
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 18:05, 19 Gru 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| U nas juz dobrze. Opuchlizna zeszla bardzo ladnie. jest jeszcze lekka ale juz naprawde trzeba sie przyjrzec i nie straszy tak. opatrunki jednak nie sprawdzily sie poniewaz Lex urzadzil sobie z nich niezla zabawe. , takze zainwestowalam w altacet w zelu. wszytskim bardzo dziekuje za rady!!!!
 mam nadzieje ze juz nie pojawia sie zadne komplikacje Po
  )) |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
 |