Stajenka

madziadur · Wysłany: Pią 14:59, 25 Mar 2011 Temat postu:

Dziękujemy Wesoly

Póki co przerwa ze zdjęciami, bo co za dużo to nie zdrowo Jezyk

madziadur

Przypominamy się... Młody rośnie Wesoly

Pozdrawiamy

Misiola

Fotogeniczności to on się nigdy nie pozbędzie. Jak dla mnie to piękność tutaj nr 1

siwula

Absolutny przystojniak Wesoly

Jestem jego zagorzałą fanką , pomiziaj małego ode mnie Wesoly

Boubi

Fotka nr 1 i ostatnia - miny bezcenne!!!! Slodziak do schrupania!!!

madziadur

Dziękujemy

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

O ja- toż to już młodzian! Przystojniacha Wesoly

martik

Caster rosnie w oczach!!! Piekny jest

Usciskaj go prosze ode mnie

madziadur

Oj rośnie, rośnie jak na drożdżach... Niedawno był taki maleńki, a teraz już taki bydlaczek Jezyk

Jak był ważony tydzień temu (wtedy miał 3,5 miesiąca) to miał 16 kg, więc jest co tulić Martik Jezyk

Ostatnio byliśmy na przeglądzie u hodowcy- jest ok Wesoly

Za miesiąc znowu mamy przyjechać Wesoly

Cytrynka

Micho jakich mało minki ma zabójcze Wesoly

potarmoś i ode mnie tego młodzieńca

Iandula

Madziu jest niesamowity, owczarki mają to coś Wesoly

wejdź na pw Mruga

madziadur

Moje Słońce kończy dzisiaj 4 miesiące Wesoly

Dlatego nowa porcja zdjęć... jak macie mnie dosyć to powiedzcie, plissss... Wesoly

Pozdrawiamy

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Genialne to z gałązkami brzozy!

Super. I te jak leżycie też przesłodkie Wesoly

Za to czwarte nie podoba mi się nic a nic :p
Nie lubię tak wygiętych kręgosłupów i tylko zwyrodnienia tam widzę Mruga

Taki schiz

Świetny jest Caster i masa radości z nim- dla nas też, jak wrzucasz foty Wesoly

Z brzeziną na foto miesiąca!

siwula

Popieram Ra - to z gałązkami KONIECZNIE na foto miesiąca Wesoly

madziadur

Na kręgosłup raczej nic nie poradzimy, przestawić - nie przestawię :p
Co do zwyrodnień- zasadą nie jest, że to musi oznaczać zwyrodnienia Wesoly

Mi się np nie podobają owczarki z takim baaardzo prostym kręgosłupem Wesoly

Nie wiem, nie znam się

Miałam psa z prostym kręgosłupem, ale chorym na gronkowca. Morał z tego taki, że co ma byc to będzie, nie ominie Mruga

Dziękujemy Wesoly