|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Wto 20:17, 05 Mar 2013 Temat postu: Pomoc dla gniadej z lasu |
|
|
Kopiuję tutaj link od Dortki z Fundacji Terra Spei -może ktoś się zdecyduje na pomoc
kochani!!
Dzisiaj nie mam zupełnie sił do długich, ciekawych opowieści. Od soboty, od wizyty w punkcie przeładunkowym koni nie mogę spokojnie usiąść, pracować, spać. Tamta wizyta miała być taką standardową wizytą kontrolną, co sie tam dzieje. Niestety z jasnego podwórka weszłam w czeluść ponurej stajni i stanęłam oko w oko ze stworzeniem tak zrezygnowanym, a zarazem patrzącym z tak ogromna nadzieja na mnie, że zapomnieć tego nie sposób... Patrzyła na mnie gniada, wyczerpana, spracowana klacz, z opuchniętymi stawami, zapadniętym grzbietem, bliznami na głowie. Z oczami mądrymi i pełnymi smutku.
Co dostaje spracowany, stary obolały koń w nagrodę za lata ciężkiej pracy?
Parciany sznurek na głowę...
Czy taki koń ma imię?
Nie.
Gniadej klaczy niepotrzebne imię, niedawno przyjechała, nie radziła sobie już z pracą w lesie... nie jest już młoda, nigdy tez nie była zbyt silna. Mimo to pracowała przez wiele lat,
a historie tej pracy opowiada jej schorowane ciało. Rodziła też dość często źrebięta, które szybko jej odbierano...
Teraz pozostały już tylko powykręcane, obolałe opuchnięte nogi, poobijane boki, sterczący kręgosłup i blizny. W oczach jakiś odległy cichy smutek. Niema prośba o to, by wreszcie odpocząć...
Ciężko jest patrzeć na tak doświadczone przez ludzi zwierzę. Gniada klacz jest żywym dowodem ludzkiej bezwzględnej żądzy zarobku. Widać, że nigdy nie była porządnie żywiona, a urazy nabyte podczas pracy nie były leczone. Nie zaznała ani troski, ani miłości, była po prostu maszyną do pracy. I w końcu się zepsuła. Teraz ma tylko blizny, chore nogi i parciany sznurek na głowie.
Proszę, pomóżcie nam kupić gniadą klacz z lasu, pomóżcie nam ją ocalić i dać jej to czego człowiek jej nigdy nie dał. Dobrą opiekę, leczenie, zielone pastwiska w nagrodę za ciężkie życie , odpoczynek, towarzystwo innych koni, którego zawsze jej brakowało, i czuły dotyk ludzkiej ręki.
Pomóżcie nam ocalić gniadą, bezimienną klacz z lasu.
Potrzebujemy jeszcze 2100 zł, tyle brakuje na dziś.
nasze konto:
BZWBK O/Bielsko-Biała 98 1090 1740 0000 0001 1383 4358
Fundacja Terra Spei, Buczkowice 43-374, ul. Akacjowa 1235
Dorota
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:04, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Rzepko, czy masz wiedze co sie stanie z ta klacza? W sensie, jesli fundacja ja wykupi?
To "wykupienie" to z czyich rak? Handlarza? Co to jest punkt przeladunkowy?
Czy Fundacja bedzie miala srodki aby ja leczyc po wykupieniu?
Przepraszam za te wszystkie pytania ale jak wiesz- jestem bardzo chetna do pomocy ale tylko pod warunkiem, ze to pomoc z glowa. W innym wypadku przekazane srodki znalazlyby lepszy pozytek u "rokujacych" przypadkow.
Mam nadzieje Basiu, ze rozumiesz moja wiadomosc... Nie wiem jak to inaczej ubrac w slowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Wto 22:40, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
rzepko,
Ja mam podobne pytania co Martik Tez chetnie pomagam, ale trzeba to robic w rozwazny sposob.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Śro 20:12, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Z fundacją Terra Spei -z Dorotką - znamy się "medialnie", jestesmy w razie potrzeby w kontakcie na priv.
Tu jest więcej o fundacji:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:20, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem dla tego konia WRĘcz ULGĄ !!!!
Byłoby uśpienie go. Szkoda zwierzaka ale on cierpi i tylko wiecznie zielone łąki są dla niego wybawieniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Czw 2:27, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A ja bardzo bardzo życzę klaczy, żeby jednak udało się ją uratować, podleczyć i ofiarować jej kawał pastwiska i końskich przyjaciół na stare lata.
I smutno mi, że nie mam kasy na tyle żeby pomagać wielu zwierzętom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|