  | 
				Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)   
				 | 
			 
		 
		 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Tomek_J 
		  
		      Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;) 
		      
  
		      Dołączył: 18 Lis 2005 
		      Posty: 2083 
		      Przeczytał: 0 tematów
  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pią 6:06, 15 Wrz 2006    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | nongie napisał: | 	 		  | Poszumy - o słoneczniku pisał Tomek_J a on miewa przerwy w stajenkowaniu, jak się pojawi to na pewno odpowie. | 	  
 
 
Odpowiadam: 
 
 
Konie łuskę słonecznika UWIELBIAJĄ ! Całego nie kupujemy, łuskę załatwiamy czasem za "dziękuję". Łuski dosypujemy sporo, nawet tyle(pojemnościowo), co owsa. Cały słonecznik dajemy, jak nam wyrośnie w ogródku   A jak nie ma ani łuski, ani nasion, to dodajemy do paszy troszkę oleju słonecznikowego. IOHO (in our humble opinion  ) działa to dobrze na sierść.
 
 
Bardzo żałuję, że od pewnego czasu skończyło nam się źródło łusek...
 
 
P.S. Faktcznie będę miewał przerwy w stajenkowaniu z przyczyn ode mnie niezależnych. Ale postaram się, żeby nie były większe niż 1-dniowe  
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   | 
        |  
         |  
    
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Poszumy Frankusowe 
		  
		      Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P 
		      
  
		      Dołączył: 08 Sie 2006 
		      Posty: 1774 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: z lasu
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pią 8:02, 15 Wrz 2006    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    dziękuję  
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Forkate 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 25 Kwi 2006 
		      Posty: 3332 
		      Przeczytał: 0 tematów
 
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Sob 8:37, 18 Lis 2006    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    nie wiem czy to normalne, ale mój kopytek często zostawia siano po wieczornym karmieniu - są to minimalne ilości, ale jak wchodzę rano to jeszcze jakieś kępki ma. Siano daję ok. 18, ostatnio trochę wcześniej, jest to pół balika dość dużego, ciężkiego, niestety nie ważyłam. Teraz mam trochę luźnego i daję tak na oko, a ok. 21 jeszcze dokładam. Ale nie widziałam chyba konia, który zostawia sobie na później. Większość wżera wszystko na raz. Fortek większość dnia spędza na dworze, wyskubując pozostałości trawy (noo, jeszcze trochę tego jest   ). To co? Przeżarty czy co?
 
Z racji rzadkich jazd itp. treściwej dostaje niewiele, ale regularnie.
 
Poza tym zdrowy, baaardzo wesoły, energiczny.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Ada 
		  
		      Dawniej Floppy... 
		      
  
		      Dołączył: 16 Cze 2006 
		      Posty: 1398 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Sob 11:14, 18 Lis 2006    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    Może akurat skład tego siana mu nie "pasi". Moja to zje wszystko co tylko przypomina siano.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Tomek_J 
		  
		      Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;) 
		      
  
		      Dołączył: 18 Lis 2005 
		      Posty: 2083 
		      Przeczytał: 0 tematów
  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Sob 11:53, 18 Lis 2006    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Floppy napisał: | 	 		  | Moja to zje wszystko co tylko przypomina siano. | 	  
 
 
Ehm... Jakby to powiedzieć... A ma bródkę, rogi i mówi: "Meeee !" ?  
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Teodor2424 
		  
		      Biedronki rosną na kozim mleku :) 
		      
  
		      Dołączył: 02 Paź 2006 
		      Posty: 967 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Sierakowice woj.pomorskie Płeć: Mężczyzna
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Sob 12:38, 18 Lis 2006    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    A biedronka od kozy z która przebywa nauczyła się robic meeee i dokładnie jeść wszystko co przypomina siano:)
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Forkate 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 25 Kwi 2006 
		      Posty: 3332 
		      Przeczytał: 0 tematów
 
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Sob 19:01, 18 Lis 2006    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Jakby mu skład siana nie pasił to by go prawie całego nie zjadał myślę. Ogólnie jak przychodzi do stajni i ma już siano to czasem od razu się do niego nie zabiera, postoi, odpocznie a potem się zabiera za jedzonko. Chyba widocznie nie należy do koni - żarłoków, może dlatego że siano czy trawę jak dotąd ma w sumie cały czas pod "paszczą" i non - stop skubie (nooo, czasami robi przerwy). Widzicie, a ja znów problem robię, bo mój koń nie pochłania całego siana na raz. 
 
W ogóle zauważyłam też, że przeżuwa dość wolno i spokojnie, w przeciwieństwie do niektórych znajomych mi koni. 
 
Fajnie że sobie sama wyjaśniłam moje pytanie. hehe mogłabym go nawet tu nie zadawać.
 
pozdrawiam
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Forkate 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 25 Kwi 2006 
		      Posty: 3332 
		      Przeczytał: 0 tematów
 
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Wto 23:05, 21 Lis 2006    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Ja Kaś chciałem zapytać starych wyjadaczy (ale bez obrazy-jesteście wszyscy fest młodzi   ) czy słoma rzepakowa nadaje się dla konia (na ściółkę tak dla wyjaśnienia). Wiadomo, że koń też słomy trochę podje, więc pytam. Proszę o odpowiedzi.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Tomek_J 
		  
		      Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;) 
		      
  
		      Dołączył: 18 Lis 2005 
		      Posty: 2083 
		      Przeczytał: 0 tematów
  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Śro 7:45, 22 Lis 2006    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Rzepak oczywiście nadaje się na paszę dla koni, ale... mechanicznych (biopaliwa). Nie wiem, jak słoma, ale w odpadach po przerobie (tłoczeniu) są tzw. substancje antyżywieniowe, a spośród nich najbardziej szkodliwe są glukozynolany. Związki te podawane np. świniom ponoć mogą powodować schorzenia jajników i zaburzenia w tworzeniu nasienia. 
 
Poza tym z uwagi na wysoką zawartość włókna taka pasza ma małą smakowitość i pobierana jest niechętnie, więc stosuje się ją w małych dawkach i tylko w niektórych przypadkach - zazwyczaj tylko u zwierząt naprawdę wyspecjalizowanych w trawieniu, np. dla krów.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  rudzinka1 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 14 Paź 2009 
		      Posty: 619 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Kwidzyn, pomorskie Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 22:34, 13 Gru 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    To teraz mi odpowiedzcie, czy nie przeginam z karmieniem. Chodzi mi głównie o białko, żeby nie przesadzić. Elparina- klacz małopolska, pracująca około 5 razy w tygodniu, zwyczajna praca- stęp kłus, galopy, podstawiamy zadek, jeździmy po górkach dużo. Czasem jedziemy w teren, robimy wtedy jakieś 15 -20 km. Czasem jak aura wyjątkowo paskudna chodzi rzadziej. Na dworze przez większość dnia. Lat 7, ogólnie dobre wykorzystanie paszy. Daję siana w zasadzie ile da radę zjeść- koło 6 razy dziennie, na noc rzucam koło 0,5 snopka dużego i słomy owsianej 1,4. Owsa całego koło 3 kg, podaję wraz z otrębami pszennymi (koło 1litra) i garstką śruty sojowej Wszystko na 3 karmienia)
 
Kaliopka, stara i przez lato strasznie przechorowała- wyglądała jak kościotrup tylko powleczony skórą dostaje siana tyle, żeby nie dała rady wyjeść i słomy owsianej też. Do tego owsa koło 6 kg i 2 litrów otrąb pszennych i 3 garści śruty sojowej.
 
Arabek wałaszek dostaje tak jak Elparina tylko pracuje mniej, co drugi dzień na lonży jakieś 40 minut i tak dwa razy w tygodniu wsiadam na niego na 15 minut stępo-kłusa (zajeżdżany) oczywiście pracę będziemy zwiększać powolutku, ale żarełka chyba nie.
 
 
edit: Ps. Kaliope nie pracuje pod siodłem, większość dnia spędzają razem na dworze.
				    
  Ostatnio zmieniony przez rudzinka1 dnia Pon 22:37, 13 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Sankarita 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 20 Maj 2008 
		      Posty: 2242 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 17:52, 27 Gru 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Rudzinka, ale 6 razy dziennie czyli.... ile tego siana?
 
Kaliope, zupełnie niepracująca, dostaje 6 kg owsa?
 
Czemu stwierdziłaś, że chcesz sprawdzić czy nie przeginasz z karmieniem, coś się dzieje czy dopadły Cię jakieś wątpliwości?  
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  rudzinka1 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 14 Paź 2009 
		      Posty: 619 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Kwidzyn, pomorskie Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 1:26, 10 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    6 razy dziennie po garstce. w sumie zjadają koło 1,5 klocka na dobę, klocki duże, sino dobrej jakości. Kaliope zupełnie niepracująca dostaje 6 kg- zgadza się. Już pisałam wcześniej, że chorowała w wakacje i wygladała jak kościotrup, nadal nie jestem zadowolona z jej wyglądu więc karmię poprostu jak mogę. Stoji cały dzień na padoku, nie wyciera ogona, nie puchną nogi więc chyba jej to nie przeszkadza. Bardziej mi chodziło o Elkę- w wakacje zaczęły wypadać jej włosy z ogona przy nasadzie- z cebulkami. Wtedy zmniejszyłam jej dawkę owsa, choć dużo pracowała. Teraz pracuje mniej a je trochę więcej, bo dorzuciłam jej trochę otrąb i śruty, dlatego boję się, że przebiałkuję...
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Sankarita 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 20 Maj 2008 
		      Posty: 2242 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 20:33, 14 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Ludziczki drogie...podbijam....
 
Ktoś tu wie jak się karmi źrebaki? Tak z czystej ciekawości pytam  
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Ogryzek 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 16 Mar 2009 
		      Posty: 1123 
		      Przeczytał: 0 tematów
  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 21:16, 14 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Megane wie  
 
Jest kształcuny zootechnik no i miała źrebaka.
 
Postaram się ją tu przysłać..
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  majak 
		  
		      Gruba i ja :-) 
		      
  
		      Dołączył: 24 Lis 2005 
		      Posty: 6000 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 21:29, 14 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Ale jakie źrebaki? Jaki wiek?
 
I chodzi o pasze wszelakie?
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo 
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
  
             
        
 
        
              |