Stajenka

Forkate

Pięknie dziękuję wszystkim za piękne życzenia Wesoly

Niestety urodziny spędziliśmy osobno, ale jutro, jak już odpocznę po weekendzie, wynagrodzę mu to i zrobię wielki siemieniowo-marchewkowo-jabłuszkowy tort Mruga

Tymczasem jedno zdjęcie brudasa z pozdrowieniami

[link widoczny dla zalogowanych]

rzepka

Ja też życzę 100 lat Forcikowi Wesoly

Tym bardziej, że w maju mojej Dziuniaszce tez stuknie oczko niegrzeczny

Forkate

rzepko, dziękujemy Wesoly

Amasza

Oooo, ale jestem po tyłach wstyd

Spóźnione, ale szczere 100 lat dla Forta, zdrówka i dużo energii

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

No piękny młodzieniec, po talii bąka widać, że formę trzyma

grrrrrrr

Kate, gdzież on na tym zdjęciu brudny? mlotek

będziesz wsiadać na niego? - ciepło już jest, a cosik wspominałaś o spacerach niegrzeczny

Forkate

Amaszko, dziękujemy Wesoly

Ogryz, staram się bardzo, żeby tę talię utrzymał cwaniaczek

grrrrrrr, jeśli już, to znowu będziemy spacerować - nie mam siodła, a sadzanie na niego mojego tyłka na oklep kończy się często bolesnością jego pleców

Chyba, że zastosuję jakieś podkładki Mruga

Forkate

Wrzucam dzisiejszego Misia komórkowego niestety Wesoly

Walczymy z resztką sierści, to ciemne to już na szczęście ta ostatnia partia. W tym roku długo linieje, być może z powodu braku derkowania zimą, no i zima nieco się przedłużyła

[link widoczny dla zalogowanych]
A na dokładkę [link widoczny dla zalogowanych], który umilał mi dzisiejszy poranek, ładując mi się nieomalże na twarz

i przydusił mnie w nocy, swój ciężki zad ładując na moją szyję. Nie jestem pewna, czy nie chce przejąć całego łóżka, o poduszkę już dyskretnie walczy lol

Forkate

A my byliśmy dziś na spacerze Wesoly

Pogoda dobra, bo chłodno i brak robactwa, ale jednak trochę słonka by się przydało Mruga

Electrocutionist

No no no

Widzę dwie zadowolone buźki, więc spacer się chyba udał

Boubi

I czapraczek plus owijki kolorystycznie dobrane!!! Wesoly

Super! a jaka trawa wysoka i zielona!

grrrrrrr

Kate, no w końcu ! Wesoly

ciesze się, że jednak w siodle, a nie w ręku Wesoly

Forkate

Electro, Fort bardziej zdziwiony niż zadowolony, ale chyba nie było najgorzej Wesoly

Boubi, no ba! Jak nic w siodle nie mogę pokazać, to przynajmniej konia ubiorę czasem ładnie

grrrrrrr, siodło niedługo przejmie Pitu (oczywiście po zmianie łęku), więc mi pozostaną nogi, albo ewentualnie czaprak, jakiś żel i pas do lonżowania. Ale spacery będziemy uskuteczniać Wesoly

Amasza

Piękni Wy w pięknej trawie Mruga

A Fort grzeczny w terenie? Bo jednak nie chodzi dużo, to może energia rozpiera?

Forkate

Amaszko, na niego mogę wsiąść po pół roku i ogólnie jest bardzo bezpieczny. Wczoraj jedynie bał się wyrzuconych przy lasku komputerów

i szliśmy bokiem parę metrów, ale to się nie dziwię. No i uciekł ode mnie na widok ogłowia i chwilę szalał na padoku

Ale potem dał się normalnie ubrać, chociaż było czuć, że jest trochę podekscytowany.