Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fort i forkate :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 80, 81, 82  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA / Ludzie i ich zwierzęta, a może zwierzęta i ich ludzie ;)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:37, 18 Paź 2010    Temat postu:

Niestety Liki, nie "poszalejemy", Fort ma jutro wizytę pani dr i chyba będzie L4 Smutny No i bez derkowania się nie obędzie, nie te lata, nie ta odporność... Wyglądać to on może i wygląda, ale będę musiała uważać bardzo na Niuńka w okresie jesienno-zimowym, raczej lekka praca, bez golenia, potem derka do sucha i derka na padok, trzeba będzie dokupić bo na jesień mam, ale zimowej niet.
Kseniurze, jest coś sensownego w tym, co mówisz - Niuń mimo, że po południu stał już w stajni, był całkiem wesoły - zainteresowany sąsiadkami, sąsiednim pustym boksem, miziasty, zaczepny.
Z tym Graczem to niezłe jaja, może faktycznie niektóre konie (a może większość?) lubią, jak coś się dzieje, a nie tylko padok-jazda-padok-stajnia tak jak u nas... Ruch w stajni faktycznie jest duży, tu stajenny się kręci, to dziewczyny, Szeryf, jak siedzą w boksach przy brzydkiej pogodzie to mają co obserwować. A na padoku też ich jest więcej... Kurczę tak mi się chciało jeździć dzisiaj, ale mamy na razie zakaz - jutro się okaże co i jak...
Aaa i w ogóle, zauważyłam w nowej stajni jedną rzecz...Byłam koło południa, te co stały w stajni miały siano, byłam dzisiaj po południu, miały siano Mruga Nie dopytałam jeszcze o pory karmienia, w ogóle szczerze mówiąc nie umiem się ogarnąć za bardzo na razie będąc w pensjonacie...
Z miłych rzeczy, nastolatka trzymająca koniucha w naszej stajni powiedziała dzisiaj, że Niuń jest prześliczny i kochany, aż mi serducho urosło Mruga
A ja rozpieszczam gniadulca cukierkami, muszę zorganizować zdrowszą przekąskę (np. marchwiowe talarki) bo nie narobię na te cukierki Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pon 23:41, 18 Paź 2010    Temat postu:

Forkate napisał:
Niestety Liki, nie "poszalejemy", Fort ma jutro wizytę pani dr i chyba będzie L4 Smutny )


A co jest z Fortem nie tak, ze wet i L-4????? (chyba, ze cos pominelam( wstyd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:05, 19 Paź 2010    Temat postu:

Boubi, pisałam, że jest przeziębiony Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P


Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z lasu

PostWysłany: Wto 8:11, 19 Paź 2010    Temat postu:

Forkate napisał:

Kseniurze, jest coś sensownego w tym, co mówisz - Niuń mimo, że po południu stał już w stajni, był całkiem wesoły - zainteresowany sąsiadkami, sąsiednim pustym boksem, miziasty, zaczepny.

No właśnie taki zrobił się Gracz.
I tak to sobie tłumaczę,że u mnie było za małe stado i czuł się zbyt zdominowany przez Franka i Poszuma. Do tego jest koniem stadninowym i od urodzenia był w dużym stadzie. Może tak się nauczył i już. A do tego doszła radykalna zmiana diety z powodu wrzodów i może nic go już nie boli i mu jest ogólnie lepiej mysl
Może wszystko na raz.
Już nie zaśmiecam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:27, 19 Paź 2010    Temat postu:

ogryzek napisał:
Iandula, weeeee z tą zielenią

ogryzku, tak nie lubię tego koloru, że w domu toleruję tylko kwiaty Wesoly

Poszumku, bo czasami jest tak, że im bardziej się "bawisz" z koniem, tym gorzej, miałam taką akcję z rzepem u Przecława, specjalista od homeoterapii leczył świąd Wesoly a pomogła Gawronowa ze Stodół

Forkacik, napisz co się z Niuniem dzieje, czy kaszle, gorączka, ma ciompę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:58, 19 Paź 2010    Temat postu:

Ejej! nie dyskryminować mi tutaj zieleni! :D Zieleń wcale nie jest taka zła Jezyk
Choć, fiolety, bakłażany i bordo oraz głębokie granaty i tak z nią wygrywają Mruga

Forkate, włąśnie, co tam z Fortem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liki



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:14, 19 Paź 2010    Temat postu:

Forkate dziś udzielała mi pierwszej pomocy :D razem z panią weterynarz Jezyk
A Forcik będzie żył Wesoly resztę napisze Forkate Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:04, 19 Paź 2010    Temat postu:

Forcik ma infekcję górnych oskrzeli, ale nie ma tragedii. Ma dwudniowy areszt stajenny, a potem przy dobrych wiatrach na padok w derce, no i musimy trochę poczekać na powrót do jazd, ale zdrówko najważniejsze. Dostał dożylnie lek, ma pić syrop (jaa już to widzę Mruga ) i mam nadzieję szybko wydobrzeje. Humor na szczęście go nie opuszcza, jest żywy, wygląda na wesołego, zaczepny jak zawsze, a nawet bardziej Mruga
A Liki - cóż, moja pierwsza pomoc to taka trochę ODR, ja zawsze panikuję i mnie zatyka w takich sytuacjach. Liki dostała od stajennej "wredoty", baba oczywiście, która kopnęła Liki w udo (dzięki B. że nie w kolano np.) przechodząc obok stojącej w korytarzu (szerokim, było naprawdę dużo miejsca) Liki z Szampanem. Nie wiem jak to babsko to zrobiło, ale zasadziła konkretnego kopa w stępie, skręcając do boksu, niczym nie sprowokowana. Liki po oględzinach dostała heparynę i tabletkę od pani wet., biedna aż zasłabła z tego bólu i szoku...Na szczęście chodzi, noga cała, ale siniak będzie wielki no i poboli dni parę
Jak ja kocham wałachy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liki



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:58, 20 Paź 2010    Temat postu:

Beznadziejnej jakości ale są Mruga
Forciak i Askar
[link widoczny dla zalogowanych]
szczęśliwe koń, to brudny koń;D
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Fort, Szampan, Askar i Profesor wychodzą razem na padok Wesoly Fort trzyma się bardziej z Askarem a Szampan z Profesorem. Może się jeszcze chłopaki bardziej poznają i zakumplują Mruga A ja czuję się dobrze, na tyle żeby jutro jechać do stajni jupi

edit: musiałam zmniejszyć zdjęcia, za duże były ...


Ostatnio zmieniony przez Liki dnia Śro 20:04, 20 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:41, 28 Paź 2010    Temat postu:

W ramach przypomnienia, że jeszcze dychamy Mruga napiszę tylko, że Forcik ma się naprawdę dobrze, śmiga po padoku, jest przekochany, nie bije się z kumplami (i tu chyba powrócił jego prawdziwy charakter, bo ciągle prowokujący go Pitu sprawiał, że Niuń miewał "ataki"). Wiedzie sobie życie na luzie, po południu wredna Kate przyjeżdża i konia męczy szczotkami, lekką jazdą albo lonżą, a potem papu i nyny Mruga
Forcik w dalszym ciągu jest wesoły i zaczepny, miziasty i grzeczniutki.
A ja z racji studiowania Gosi w tygodniu, odgruzowuję czasem stodolskiego Askara, który znosi to ze spokojem, a tak poza tym ma się również bardzo dobrze Wesoly
Myślę, że w weekend postaram się o jakieś ładne zdjęcia i przy okazji pokażę, jaki dom ma teraz moja największa miłość Wesoly
Pozdrawiamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystyna



Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mazowsze

PostWysłany: Sob 12:58, 30 Paź 2010    Temat postu:

Czekamy cierpliwie na te zdjęcia Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:37, 12 Lis 2010    Temat postu:


Na razie jedno, autorstwa Sary Szczot oczywiście Mruga Reszta później, ale to musiałam wstawić, bo się w nim strasznie zakochałam
Dla mnie jest nieziemskie Mruga
U Niuńka ok, po chorobowym wracamy powoli do pracy. Niestety czuć po nim, że nie pracował, jest trochę sztywny, rozwleczony (mimo to mnie wozi Mruga ), ale jest coraz lepiej Mruga Na razie stępujemy i kłusujemy, postaram się w końcu wprowadzić też lonżę na wypięciu, coby mu plecki zaokrąglić i w tym nie przeszkadzać Mruga Jeżdżę 3, maks. 4 razy w tygodniu, ale kondycyjka się poprawia powoli. Mnie za to po każdej jeździe wyskakują zakwasy w biodrach hihi, starość nie radość...
Aha, chciałam jeszcze wspomnieć, o czym pisałam dzisiaj Misiole - mój koń z racji chyba mojego podejścia do niego, na jeździe miewa mnie tam gdzie światło nie dociera, zatrzymuje się przy ludziach, przy wyjściu z hali, jest jednak w tym tak uroczy, że długo się na niego nie gniewam za to Mruga Przy czyszczeniu taki miziak z niego, jak nigdy - tu mnie dotknie nosem w szyję, oprze się głową, tu podskubie przy czyszczeniu szyi - ot takie rzeczy robi, których niby nie powinien, ale cóż to byłby za koń, gdybym mu tego zabraniała? Uwielbiam tę jego miziastość i "rozpieszczeństwo" ups wstyd


Ostatnio zmieniony przez Forkate dnia Pią 14:55, 12 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
domi



Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 14:51, 12 Lis 2010    Temat postu:

uwielbiam to Wasze zdjęcie! jest boooooskie jak zresztą wszystkie inne.. taki sentyment mnie dopada jak na Niego patrzę... Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amasza



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:39, 12 Lis 2010    Temat postu:

ja tez takie chce!! Mruga piękne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pią 17:19, 12 Lis 2010    Temat postu:

Przepiekne artystyczne zdjecie!!!!!!!! Wesoly Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA / Ludzie i ich zwierzęta, a może zwierzęta i ich ludzie ;) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 80, 81, 82  Następny
Strona 31 z 82

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin