Stajenka

ansc

Dopiero teraz przeczytałam, bardzo mi przykro, wracajcie oboje szybko do zdrowia. Dobrze, że tylko obiciem głowy się skończyło. Forcik dostał kolki ze źle przeżutego pokarmu? Pisałaś coś o zębach.

Bambini

Kasiu, wracajcie szybciutko do do zdrowia ! trzymam kciuki za Was Wesoly

Omega

Kasia, współczuję całej sytuacji, ale nie dołuj się teraz jeszcze dodatkowo. Może zrobienie zębów by pomogło, może nie. W tej chwili to i tak nie ma znaczenia. Ważne, że koń się dobrze czuje.

A na siebie uważaj. Skoro masz problem z równowagą, to staraj się przemieszczać najmniej jak to możliwe. I odpoczywaj, bo najważniejsze teraz, żebyś doszła do siebie.

Trzymam za Was kciuki.

Forkate

Dokładnych przyczyn dowiem się po badaniach, będzie gastroskopia, ale wyniki krwi wskazują na wrzody. Pewnie skumulowało się wszystko na raz, czyli wrzody, zęby, pogoda i nie wiadomo co jeszcze, czeka nas ciężki czas, ale musimy dać radę. Jest mi wstyd że z nim nie jestem ale czuję się tak dziwnie, że wolę stosować się do zaleceń moich lekarzy. Dni mi minęły jak minuty, nie pamiętam wielu rzeczy, sytuacja jest mocno średnia, a ja średnio przytomna. Dziękuję za dobre słowa.

Boubi

Kasku,
Piszesz, ze u Forta badania krwi wskazuja na wrzody - to znaczy znaleziono Helicobacter pyroli, bakterie odpowiedzialna za wrzody zoladka i dwunastnicy rowniez i u ludzi? Jesli tak - to czeka Forta leczenie antybiotykami (jak juz dojdzie do siebie). Ale to jest uleczalne. Byc moze dla neutralizowania kwasu zaleca cos "doustnie" - moj poprzedni kon bral "Pronutrin" przez cale miesiace..... Kwadratowy

Co do Ciebie, to niepamiec wsteczna przy wstrzasnieniu mozgu jest czyms najzupelniej "normalnym" i czesto sie zdarza. Czasami pamiec wraca - czasami nie i nie ma sie czym przejmowac.| Wesoly

Ogolnie trzeba ten "wstrzasniety" mozg, ktory przypomina przeciez galarete - jakos uspokoic i stad zalecone lezenie, minimum ruchow, schylania sie itp... Wszystko dojdzie do normy, ale trzeba sobie dac troche czasu... Wesoly

Dobrze, ze z Fortem zdazyliscie na czas, i ze konio dochodzi do siebie po operacji. Nie wiesz czy mu cos wycieli (jakas nekroza byla?), czy tylko "odpetlili" to co sie pozawijalo? Kolek jest setki rodzajow, a raczej setki przyczyn... Powiedzieli Ci co to dokladnie bylo???

Forkate

O wynikach krwi będę dokładnie pisać jak spotkam się z lekarzami, ale nie chodziło o bakterię, a o poziom mocznika i kreatyniny.
Dostałam właśnie wiadomość, że jak dotąd wszystko jest ok.
Dokładnej przyczyny chyba jeszcze nie ustalono, w pierwszej kolejności miały być to jabłka podane przeze mnie, ale w treści żołądka zobaczono prawie nierozdrobniony owies, więc padło też na zęby, plus wyniki badań wskazujące na wrzody. Dokładnie napiszę jak będę wiedzieć na 100%. Czyli jak Niuń wydobrzeje, wzmocni się i będziemy go katować gastroskopią. Martwicy nie było, był skręt jelit cienkich wokół krezki i przemieszczenie okrężnicy.

Boubi, co do niepamięci - to chyba cieszę się, że nie pamiętam wypadku, bo mogłabym mieć niezłą traumę. W trakcie spałam, a raczej nie zdążyłam się obudzić, ale to dobrze bo wolę nie wiedzieć jak to jest dachować i lądować w rowie.

Cytrynka

Mnie do dnia dzisiejszego pamięć z tej chwili nie wróciła i chwała jej za to bo nie ma czego pamiętać.

Sankarita

Jej, co za nowiny. Smutny

Zdrowia, Kate, zdrowia!!! Dobrze, że żyjecie z L i F, że Cię w szpitalu "poskładali". Nie przemęczaj się, nie zamartwiaj, dobrze będzie. Forcik jest w świetnej klinice [Wrocław to Wrocław w końcu], tam na pewno dowiesz się wszystkiego o jego zdrowiu, przyczynę też pewnie znajdą, będziesz miała zdrowie konia na papierze. Wesoly

Mieszka u Ciebie w domku, więc jak wróci, będziecie go mieli pod okiem. Kuruj się, odpoczywaj, wszystko będzie dobrze. Wesoly

trespass

ehh. straszna historia, ale teraz noski w górę, lada moment Forcik i Ty dojdziecie do siebie:) Trzymam za Was kciuki! Wesoly

rzepka

Teraz doczytałam... wszystkiego najlepszego dla Was -będzie dobrze!
I dobrze ,że nie było martwicy i nie trzeba było wycinać jelita -bo potem trudniej się goi. Forcik przejdzie na dietę i będzie OK Wesoly

Wstrząs mózgu to jeszcze nie tragedia -poleżysz, odpoczniesz i tez bedzie OK Wesoly

Iburg

Życzę dużo zdrowia dla Ciebie i Forcika

domi

Mam ochotę Wam pomóc z całych sił! a tymczasem życzę Wam duuużo zdrowia i uśmiechu przede wszystkim.... no i wiaaaary

siwula

No to w sumie i tak oboje mieliscie sporo szczęścia ( ja to zawsze widzę szklankę do połowy pełną Mruga

) A teraz i Tobie i Fortowi życzę spokojnego powrotu do zdrowia. Trzymajcie się Wesoly

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Dużo zdrówka dla Was!

Forkate

Dziękuję wszystkim za dobre życzenia i słowa, jak na razie działają - koń ma się, jak na pacjenta po operacji, rewelacyjnie, wszystko super się goi, pracuje. Dziś będzie jeszcze gastroskopia, a w niedzielę wracamy do domu Wesoly