Stajenka

Iburg

Boubi nie o to mi chodziło że zamkniesz dzrzwi. Ale czy ida gdzieś do hotelu czy ktoś do nich przychodzi. Ale już odpowiedzialaś. Była jeszcze możliwość
( chociaż nie wyobrażałam sobie tego) że wszystkie też lecą z Wami.

martik

Boubi, jak tam Melodia? Mieliście jakąś kontrolną wizytę weta ostatnio? Jakaś poprawa? Kiedy będzie można wsiadać?

Przecław

też jestem ciekawa, bo wet jakoś teraz miał być

Boubi

Kochani jestescie, ze sie dopytujecie. a wiec jest tak.
Ostatnie wiesci sa dosc swieze (wet byl 2 dni temu) i dosc optymistyczne.
USG wyszlo dobrze, sciegno jest cale.

Opuchlizna, ktora niestety wciaz sie utrzymuje - moze byc np zwloknionym krwiakiem, ktory (nie przeszkadzajac kobyle) moze sobie zostac w takim wlasnie stanie.
Mamy przed soba jeszcze:
- dogojenie skory po pierwszym blistrowaniu (wygladalo to tak niewinnie, a do tej pory byly strupki, ktore Kalis zerwal i wyglada to teraz dosc krwawo)
- polozenie jeszcze raz blistru, ale tylko jeden raz (1 dzien) i tylko na te nieszczesna "bulke", ktora jakos nie chce sie wchlonac
- po podgojeniu po tym drugim razie - mozna bedzie na Melodie wsiadac jupi

- najpierw na stepa oczywiscie, potem dozowac minute, dwie trzy klusa (jak sie da

), potem dolaczyc galop.... ale.. prrrr.... kochani... to juz chyba jestesmy w kwietniu.
W kazdym razie perspektywy sa dobre.
Mam stosowac na skore chorej nogi masc tranowa, a Melcia ma dostawac po dwie - trz lyzki oliwy z oliwek do zarcia (mowa byla o oleju slonecznikowym, ale dla mojej Ksiezniczki zakupilam oliwe z oliwek coby bylo "szlachetniej")
Mysle, ze do lata Melcia powinna powrocic do normalnej pracy - co daj Boze. Amen.

martik

No i super Wesoly

Powodzenia Dziewczyny Wesoly

A gdzie będziesz jeździć? Na hali możesz wsiadać na stępa? Bo na zewnątrz to chyba raczej się nie da...

Przecław

Boubi

Dzieki dziewczyny. Jesli to bedzie tylko step sciana

to moge podobno nawet na hale wjezdzac. Co prawda jedynie przez wielkie drzwi od tylu, co to traktory wjezdzaja, bo z korytarzy dwa wejscia na hale sa... po schodach przerazony

i Melka na ogol wchodzac i wychodzac - po prostu te schody skakala, co na razie nie jest pozadane

Poza tym zostaje nam znana na pamiec droga - szutrowka. Ale i tak na pierwsze wsiadanie "talon" wygral niezastapiony Tomek. Mruga

Ma to jak w banku.

Dynamit

O, jakie dobre wiadomości. Bardzo się ciesze Boubi.

dakron

Będzie dobrze, przecież już prawie wiosna... koty w nocy nadzirają sie pod oknem. Wesoly

Boubi

Dakronku,
Kot i wiosna - wiem cos na ten temat.

Brutus najwyrazniej jest zakochany w Boubi (a ze to zboczenie kochac sie w eunuchu - trudno) Mruga

. Jego mrauki i jeki jako zywo przypominaja zaloty dzikich kotow na polu.

Melcia tez juz chyba wiosne czuje, bo zaczela liniec.
Wasze konie tez???

Forkate

U nas Pitunio wywala włosie...Ja nie wiem czy to tak prawidłowo...
Niby pogoda teraz jest wiosenna, ale nie wiadomo co będzie potem...
A Melce szybkiego powrotu do kondycji życzę, a pańci żeby Melka starała się być zrównoważona psychicznie hihi Mruga

dakron

Nasze wcale mocno nie zarosły, praktycznie zimy to w lubuskim nie było Wesoly

Wczoraj pucowałam 2 sztuki, kłaki jeszcze nie wychodzą.

Boubi

A u nas wlosy wychodza i trzeba juz sie nazgrzeblowac co niemiara.
Jak ja to lubie!

Dzis bylam na wspolnym spacerku z Melcia i Tomkiem - oczywiscie byloby milo i przyjemnie, gdyby nie glupie bazanty w lesie, ktore wystartowaly z takim wrzaskiem i halasem, ze ja przysiadlam ze strachu, Melka fruwala kopytami w powietrzu i na wstecznym, a Tomek mowi, ze ma teraz reke dwa razy dluzsza. do bani

No i tak to jest z tymi spacerkami na lonie natury.

dakron

Rzecz której po prostu nie cierpię po sezonie zimowym to pierwsze 3 wyjazdy w teren, konie nabuzowane, rozedrgane, nadpobudliwe.. a przecież całą zimę wychodzą na wybiegi. Kwadratowy

madziadur

Boubi a będą jakieś nowe zdjęcia Melodii? Wesoly