Stajenka

kawa · Gość

No jak już żrebolek jest na świecie ,to wkoncu u WAS wiosna!!!. Piekny jest, a jak patrze na zadek mamusi to jak bym Cykade widziala ( dupcia nózki i skarpetki)

rzepka

"Każdy sobie rzepkę skrobie" Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Mały ma już 1 miesiąc i zaczyna się zabawa w szczypawkę Kwadratowy

Iandula

Sielanka, fajna fotka, mały nie trzyma siekurczowo mamy, zuch chłopak

krystyna

I pomyśleć, że za chwilę będzie dużym ogierem. Wesoly

kocia

Rzepko, wiem, należą mi się baty za spóźniony odzew. Normalnie nie ma dla mnie usprawiedliwienia. Możesz mnie krzeslem

itd.

Ale pozwól, ze ja również wyrażę zachwyty nad tym KARYM, małym łobuzem ! Jest przeuroczy i jestem ciekawa jaki będzie w przyszłości Wesoly

Super, że się wreszcie doczekałaś źrebaka od Dory !

I pomyśleć, że Bruno dopiero co był taki... Wesoly

Huzar

Rzepko, gratuluję maluszka.
Mam takie pytanko, nie stresuję Cie ten pastuch? W sensie, czy się nie boisz, że któryś koń (mam tu na myśli głównie małego) go przerwie?

rzepka

Mały 2 razy dotknął pyszczkiem ( a prąd był wtedy słabiutki, bo miałam starą baterię) i od tego czasu nawet nie zbliża się do pastucha. Obie mamy tez czują duży respekt. Dziunia 7 lat temu zbagatelizowała ogrodzenie, zaplątała sie w taśmę, pokopało ją - i do dzisiaj pamięta aż za dobrze Wesoly

A Dora aż 3 razy musiala sprawdzić pyskiem, czy to na pewno taśma kopie, czy nie Iśka (bo trzymała ją na lince). Potem kopnęła do Iski ( za karę), ale do taśmy już się nie zbliża Wesoly

kocia

Jak to Iśka trzymała ją na lince?

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

fiu, "poważny" ogier je "poważną" końską paszę Wesoly

rzepka

Iśka trzymala Dorę na lince, bo bałyśmy sie ja puścić pierwszy raz na taśmę. Nauczone smutnym doświadczeniem -kiedy prąd kopnął pierwszy raz Dziunię- dostała amoku, wpadła na taśmę, pokopało ją- byla w szoku i uciekla w pola razem z taśmą i słupkami. Stąd Dora była pod kontrolą -trzymana na lince " na wszelki wypadek".

"Żólte niebo"

[link widoczny dla zalogowanych]

Rodzinka:

[link widoczny dla zalogowanych]

..."Ciotka, kryj się!..."

[link widoczny dla zalogowanych]

Ćwiczenia gimnastyczne -skok przez kozła:

[link widoczny dla zalogowanych]

Finisz: ostatnie metry...

[link widoczny dla zalogowanych]

Mam juz dupkę jak quarter horse:

[link widoczny dla zalogowanych]

Boubi

To sie nazywa miec szczesliwe i beztroskie dziecinstwo!!!!! Wesoly

Iburg

Wspniałe widoki, przyjemnie oglądać radosnego źrebola na tle gór

martik

Rzepko kochana, ostatnie foto na foto czerwca plis!!! Piekne

Iburg

Ostatnie..... ale Rodzinka i finisz też są świetne, i maja w sobie to coś co łapie za oko.

bandola_1

dopiero teraz dogrzebałam się do Twojego wątku o małym . Przez tę pogodę i przewrócony słup byłam ponad tydzień bez internetu.Już nadrabiam zaległosci.
źrebolek jest piękny Wesoly

charakterek też widzę ma . a te widoczki Jezyk

Jeszcze raz gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! jupi