Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Melodia, miłość o której opowie Boubi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA / Ludzie i ich zwierzęta, a może zwierzęta i ich ludzie ;)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Wto 17:54, 19 Cze 2007    Temat postu:

Witajcie,
Wlasnie wrocilam ze stajni. Po wczorajszej "burzy nerwow" - dzis - spokoj, zywej duszy i jakby nic sie nie stalo.
A stalo sie, bo wczoraj po 18-ej wypuszczane na noc stado wylamalo barierke od strony padoku i zrobilo sobie "imprezke" w dwoch stajniach, na podjezdzie, wsrod balotow siana i slomy itp. Niestety cala sprawe zwalono na moja Melodie i druga kobyle, z ktora chodza po poludniu na oddalony i pozamykany na dwie bariery zupelnie inny padok. do bani
Dzis dowiedzialam sie jak bylo naprawde, ale zeby ktos z szefostwa raczyl przeprosic, czy wycofac zarzuty? A gdzie tam? sciana A wczoraj, wlascicielka tej drugiej kobyly caly wieczor sprzatala ten bajzel po stadzie, myslac ze to "nasza wina".
Tego typu "afery" wybuchaja tam co jakis czas i w zasadzie bez przerwy czujemy sie tam "na cenzurowanym". Sprzatamy tak, ze chyba w domu nie mamy az tak czysto, zbieramy z korytarzy stajniowych ostatnie zdzbla slomy. W siodlarni - zamiatam, pucuje donosze swoje srodki czystosci i tylko patrze, zeby cos nie lezalo na "nie swoim miejscu". To troche chore, zeby klient, ktory placi za pensjonat czul sie wciaz obserwowany i "sledzony" - no po prostu "persona non grata".
Troche teraz czujecie mojego "bluesa". Bedzie znow chwila spokoju - do nastepnego razu, a blizszej stajni - niet! Moze to i watek do "narzekan", ale jakos mi tak wyszlo w "melodyjnym" poscie. Sorki. ups
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Makatka



Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świdnik

PostWysłany: Wto 19:16, 19 Cze 2007    Temat postu:

Dla mnie 170 cm to jak monstrum, bo ja jestem przysłowiowe "metr pięćdziesiąt w kapeluszu" :) Oj, wysocy to mają dobrze, nieraz są takie fajne konie na sprzedaż lub do dzierżawy, a co drugi dwa razy większy ode mnie... :]
Rozejrzę się za podobnym kantarkiem, prześliczny :)

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę znalezienia dobrego pensjonatu - teraz ciężko o taki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Wto 20:31, 19 Cze 2007    Temat postu:

Czesc Makatko,

Co do duzych koni, to nie jest az tak zle. Wiesz, jak bylam mloda (ot, w Twoim chyba wieku), to jezdzilam przez rok na mlodziutkich arabach na torze wyscigowym w W-wie na Sluzewcu. Sluzylam jako "mieso armatnie" (nigdy nie bylam jock'eyem). do bani Od tamtej pory, i potem jeszcze zawsze wsadzano mnie, jako osobe nieduza i szczupla, na male koniki - od tamtych lat troche znielubilam te rozmiary. Moze zeby "odreagowac ten kompleks" pokochalam duze konie i choc wsiadam na nie z roznych podestow i stolkow, uwazam, ze to wspaniala sprawa miec pod soba takie wielkie zwierze. Wesoly A jeszcze wieksza moc sie z nim dogadac. :D Przynajmniej latwiej sie na nich utrzymac, bo i z przodu jest dluga szyja i grzywa i z tylu tez jest sie na czym oprzec. A z malutkich czesto leci sie szybko i nawet nie wiesz kiedy. Nie miej wiec stracha przed "mastodontami" - sa naprawde warte zainteresowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)


Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:56, 19 Cze 2007    Temat postu:

Mi z kolei bardziej podobają się te duże potworki Wesoly Jakoś małe konie mnie w ogole nie pociągają...Małe w sensie kucyki czy coś takiego Jezyk Choć znowu te ogromneee jakoś wzbudzają większy respekt, no chyba nie ma sie co dziwić? Wesoly Ale jak mówią, z wysokiego konia lepiej się spada Wesoly Prawda czy nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atestka śl.



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:23, 19 Cze 2007    Temat postu:

ojjjjjjj prawda!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 13:30, 22 Cze 2007    Temat postu:

Boubi a czym chcesz pokryć Melodię? Masz już jakieś typy? Wesoly

Wogóle to śniłaś mi się wczoraj w nocy (nieważne że nie widziałam Cię nigdy na oczy :D) jak jechałaś na koniu cross.... ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dorothy



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: tymczasowo Zabrze... <Racibórz>

PostWysłany: Pią 19:49, 22 Cze 2007    Temat postu:

nio p. Dorotko ponad 182 to ja nie mam ledwie 181.. Jezyk przynajmniej bez probemow moge sobie konika poczyscic.. Jezyk jedna z nielicznych korzyści hehe... ja jestem w wirze prania stajennego... a moje podwórko wyglada jak na Boże Narodzenie ozdobione girlandami z owijek... do koloru do wyboru... Wesoly
pozdr. dla wszytkich ..
Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawa
Gość





PostWysłany: Pią 20:16, 22 Cze 2007    Temat postu:

Jak sesja - już po?? Pozdrawiam Dorotko.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pią 20:18, 22 Cze 2007    Temat postu:

Przeclaw Mily,

No jesli ja sie juz komus snie - to chyba jako koszmar albo jakas "Baba Jaga" - za kare! przerazony I jeszcze cross! Oprocz crossowych treningow niestety przed jedyna okazja startu najzwyczajniej stchorzylam! Jak zobaczylam trase "na piechote" i te przeszkody "w dol", to pomyslalam sobie, ze albo ja, albo kobyla, albo obie sie zabijemy. A bylam juz zgloszona i nawet mialam plachte z numerem.
W ostatniej chwili zastapil mnie byly wlasciciel Melodii i zajal na ponad 70 koni - 7-e miejsce (a gdyby nie zrzutka na parkurze) byliby na II miejscu.
No, ale to bylo jakis czas temu.
A co do pokrycia Melki, to marza mi sie "tatusiowie" z rodowodem dresazowym - albo linia Donnerhalla, albo Weltmeyera. Nasienie mrozone jest dostepne (wole nie mowic w jakich cenach), ale za to zrebak moglby byc super! Zobaczymy na przyszla wiosne. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dorothy



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: tymczasowo Zabrze... <Racibórz>

PostWysłany: Sob 1:13, 23 Cze 2007    Temat postu:

Nie jeszcze nie po sejsi narazie ale juz po 2 egzaminach tzn. anatomia + histologia ZALICZONE Wesoly) we wtorek mam jeszcze egz. i w pt... coż kto powiedział że w środku sesji nie można ternowac... Wesoly) heheheh.. generalnie ludzie na uczelni to czasmi sie na mnie patrzą jak na nienorma... gdy zamiast do ksiazek to do stajni jade ale póki co na tym żle nie wychodze a na studiach( do najłatwiejszych to ich nie można zaliczyc..) sobie nieżle radze...

nio dressażowym dressażowym ... koniecznie :PPPPPPPPPP tylko co to w główce bedzie miało... :PPPP dobranocka

pozd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Sob 12:13, 23 Cze 2007    Temat postu:

Oj, zaraz sie musimy zbierac, bo do Rybnika kawalek, a ostatnio Melka niezbyt chetnie daje sie ladowac.
Mam nadzieje, ze dzisiaj nie bedzie nam cyrku robila.
Porobie fotki z treningu i opowiem Wam jak poszlo i jakie rady dostalismy, by bylo lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 12:16, 23 Cze 2007    Temat postu:

To życzę przyjemnego treningu w Rybniki i czekam na piekne fotki Melci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frednota



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory

PostWysłany: Sob 12:20, 23 Cze 2007    Temat postu:

A ja mam nadzieję, że zdążę dojechać do Rybnika na czas i zobaczyć Melodie.
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Sob 23:21, 23 Cze 2007    Temat postu:

Wiecie co?
Pracowity dzien za nami. spokoj
Chyba dzisiaj nikt ze stajenkowiczow na nasza godzine nie dojechal, ale jutro mamy "powtorke z rozrywki", wiec moze kogos uda sie usciskac.

Bardzo staralismy sie Melke w Kornicy zaladowac do przyczepy "naturalnymi metodami", ale po pol godzinie zmagan, zalamalismy sie i wezwalismy na pomoc koniuszego - pana Tomka, ktory naturalna metoda "miotly" sprawil, ze kobyla w 5 minut znalazla sie w bockmance. Jedno jest pewne - nauczyla sie nas olewac totalnie i jest stanowczo za bardzo rozpuszczona, wiec probuje na ile moze sobie z nami pozwolic.
Na treningu - najlepiej bylo w czasie rozgrzewki: ladnie chodzila i ladnie nosila i byla lekka i w ogole bylysmy pelne samouwielbienia. Natomiast p. Hansen szybko sprowadzila nas na ziemie do bani , w wyniku czego Melodia cala spocona pod koniec jazdy miala ochote swoj zad wsadzic pod przod. Dorothy zziajana oddala konie w rece Pani trener, a Pani Trener po 10 minutach - choc widac bylo rezultaty - tez chetnie zsiadla.
Mamy zatem znow "temat do przemyslen", ocean roboty i naprawianie starych bledow, co jest najtrudniejsze i najgorsze.
Zaladunek z powrotem zato odbyl sie metoda P. Tomka, a nie metoda p. Robertsa czy p. Parelli'ego (z calym szacunkiem dla ich metod - gdyby byli na miejscu toby pewno zaladowala sie z pomoca ich "zaklinania"). Kobyla, najwyrazniej pamietajaca zaladunek pomyslala sobie, ze nie warto sie upierac i chyzo wklusowala do przyczepy. Wszystko - ku nasze radosci - trwalo kilka minut. :D
Jutro ciag dalszy roboty, wiec zdam relacje jak nam poszlo.
Na fotki nie mialam czasu, bo zamieniona bylam w sluch, zeby zapamietac nad czym mamy w przyszlosci pracowac. Ale jutro cos porobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:57, 23 Cze 2007    Temat postu:

Miotła powinna być podstawowym wyposazeniem przyczep Mruga
Z tymi zdjęciami nie jest łatwo, trudno pstrykać i jednoczesnie coś wynosić z treningu. Znam ten ból.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA / Ludzie i ich zwierzęta, a może zwierzęta i ich ludzie ;) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 5 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin