Stajenka

Mestena

Może macie jakieś ciekawe i nieskomplikowane a przede wszystkim sprawdzone przepisy na pieczone smakołyki dla czterokopytnych?
Jeśli się nie mylę to Kocia chyba coś praktykowała?

osm

A po co dawać koniowi ciastko?

Mestena

Ciacho czytaj :[smakołyk, przegryzka, cukierek] ważne jak przygotować je samemu?
Może się przydać szczególnie dlatego że konie je lubią

Ja jestem osobiście oczywiście za dawaniem marchwi i innych naturalnych smakolyków ale dlaczego nie urozmaicic ciastkiem, szczegolnie takim, o ktorym wszystko wiesz (bo sama/sam je zrobiłaś/zrobiłeś)?
Oczywiście nie wspominając o fakcie, że nie zgnije Ci w kieszeni jeśli o nim zapomnisz Mruga

jak zrobiłaby to marchewka. I możesz miec je zawsze przy sobie,(nawet gdy sklep z zieleniną zamknięty Mruga

bo sama/sam pieczesz

guli · Gość

dakron

to koniki są wierzące?

kocia

Ja robiłam takie ciasteczka:

Składniki:

* 225g melasy,
* 200g mąki pszennej pełnoziarnistej,
* 150g płatków owsianych.

Wszystkie składniki należy dokładnie wymieszać. Ciasto powinno dać się formować. Jeśli jest za żadkie, można dodać mąki, jeśli za gęste, trzeba dolać wody. Następnie ciasto formujemy w wałki o średnicy 1...1.5cm i długości 2cm. Pokrojone kawałki układamy na blasze. Aby się nie przypalały, można wyłożyć ją uprzednio papierem do pieczenia. Ponieważ ciasto nie rośnie podczas pieczenia, kawałki można układać ciasno. Blachę wkładamy do rozgrzanego pieca i pieczemy w temperaturze 180°C, aż przysmaki staną się twarde i brązowe.

Uwaga! W większych ilościach pożna je podawać koniom dopiero na drugi dzień.

Źródło: Christiane Gohl, Hildegarg Tollkötter: Ekwipunek jeździecki.

W przepisie czas pieczenia wynosi 10 min, ale ja musiałam piec je dłużej.To pewnie przez melasę - ciasteczka po 10 min były jeszcze zbyt klejące. I tak, jak pisałam w wątku pt. "Smakołyki-nowe wyzwania" Boni przekonała sie do tych ciastek dopiero po jakimś czasie Wesoly

W każdym razie ciasteczka przygotowuje się z naturlanych składników, wiemy co koniowi dajemy.

Mestena

Kocia może to głupie pytanie, a gdzie można melasę kupić?

A za przepis bardzo dziękuję na pewno zrobię takie ciasteczka ( jak tylko kupię melasę)ehh

Kiedys chcialam cos sama wykomponować z siemienia ale mi niestety ni w ząb nie wyszło.

Tomek_J

Na pewno w sklepach z tzw. zdrową żywnością. Tylko że droga.

guli · Gość

A może zamiast melasy- miód?

majak

Ja tez robiłam ale trudno to nazwac przepisem...
Chleb rozmoczony plus siemię i miód i zależnie od "smaku" :
-marchew
-mięta (suszona)
-jabłko
Owoce, warzywa tarte na najdrobniejszej tarce, ew. suszone.
Wychodziła z tego całkiem zwarta masa, z której przyrządem do wymowania gniazd z jabłek wyciskałam kluseczki średnicy 1 cm i długości 3 cm.
Mozna to było zima na piecu czy kaloryferze wysuszyc ale ja "pomysłowo" suszyłam je w elektrycznym grillu

Mestena

Majak świetnie o to mi chodziło

Muszę ten przepis wprowadzic w życie a z tego co pamiętam to Hugh_h nawet chcial zbudowac maszyne do "wytlaczania" takich kluseczków Wesoly

majak

Jak kto ma maszynke do makaronu czy inne ustrojstwo to moze sie da zaadoptowac.
Po wysuszeniu robia sie dość twarde - zależnie od ubicia ich wczesniej, przy małym ściśnięciu krusza się. Miałam partie ze zabic mozna było.
Przypomniałam sobie że miałam partię z orzechami, owsem, muesli. Wszystko co w domu lub stajni znalazłam a sie nadało wtłoczyc w średnice 1 cm.

majak

a jeszcze moja koleżanka dodawała sok z buraków - były wtedy ładne klorki, a wkładała do wyschnięcia w nakrętki od butelek...trza tego sporo więc mało praktyczne i teraz juz takich zakrętek nie robią (od mazowszanki metalowe z okrągłymi brzegami).

kocia

kocia

Ciekawe gotowe ciasteczka Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]