Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Smakołyki dla koni - nowe wyzwania
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 4: JADŁODAJNIA / PASZARNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 10:16, 21 Gru 2005    Temat postu:

Jedzenie jest nagrodą dla drapieżnika, który po trudach polowania może się najeść, dla roślinożercy nie jest nagrodą - on sobie chodzi i skubie, zawsze cos tam podjada, nie jak drapieżnik raz na jakiś czas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:31, 21 Gru 2005    Temat postu:

łakomstwo jest cecha indywidualna konia , miałam sposobność obserwować dwa odmienne charaktery , Debiut za marchewkę , chleb , cukier potrafił naprawdę głupio i niebezpiecznie się zachować ,
a Dakron smakołyki ma w głębokim poważaniu , jest to dobrze , może coś tam sobie znajdzie dla siebie , a czasami zostawi , nigdy nie widać w jego oczach podniecenia czy chociaż zainteresowania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 13:07, 21 Gru 2005    Temat postu:

ja swoją nie będę ukrywał rozpieściłem dość mocno....
czasem mnie to dość wkurza, ale sam sobie jestem winny, ale co ja poradzę że ona jest taka słodka?? <ach>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoss Cartwright
Gość





PostWysłany: Śro 13:15, 21 Gru 2005    Temat postu:

lechita napisał:
ja swoją nie będę ukrywał rozpieściłem dość mocno....
czasem mnie to dość wkurza, ale sam sobie jestem winny, ale co ja poradzę że ona jest taka słodka?? <ach>


Wnioskuje z tego, że mojego antyfeminizmu nie popierasz?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoss Cartwright
Gość





PostWysłany: Śro 13:18, 21 Gru 2005    Temat postu:

Aaaaaaaaa Ty o koniu!!! Pomyliłem wątki!!! ojoj
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:36, 21 Gru 2005    Temat postu:

Ja na szczęście mojej nie rozpuściłam zanadto smakołykami. Mam taką zasadę, że marchewka czy jabłko i owszem, ale przed moim wyjazdem ze stajni Wesoly Z tym że jak raz o tej regule zapomniałam, to od razu kobyła odświeżyła mi pamięć kopaniem w drzwi w boksu, jakby chciała powiedzieć "halo, a gdzie marchewa???" Wesoly A łakomczuch z niej niezły. Jako jedna z pierwszych zawsze kończy jeść; no i jakby jej zabrakło siana, to będzie podjadać słomę, yhhhh.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:55, 20 Maj 2009    Temat postu:

Ostatnio odkryłam, ze Boni uwielbia prażone, solone pistacje :D Szok totalny, bo ona do wynalazków jedzeniowych odnosi się z rezerwą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:49, 20 Maj 2009    Temat postu:

Mój koń z kolei zje wszystko co się mu poda, jeśli ja to podaję. Z rezerwą się odnosił do każdej "nowej", innej wody, ale jak mu popluskałam w tym ręką to w końcu zaczął pić. Nawyk tłuczenia w boks w celu upominania się o jedzenie został wyeliminowany, nie zostawiam mu w zasięgu nosa żadnych smakołyków, żeby nie prowokować i jest fajnie. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 4: JADŁODAJNIA / PASZARNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin