Stajenka

[nongie]

Tak sie zastanawiam - czym własciwie grozi koniom samotność?
Koń wiadomo, zwierze stadne. Co się z nim dzieje, kiedy jest pozbawiony towarzystwa - choćby kozy czy owcy? Złośliwieje?
Czy ta koza/owca zawsze sie sprawdza? Pamietacie słynną scenę z filmu o koniu wyscigowym, kiedy próba wstawienia do boksu towarzysza skończyla się sceną z latającą kozą?
Z drugiej strony całe mnostwo koni w małych gospodarstwach, ktore od źrebiectwa skazane byly na samotne bytowanie. Coś z nimi jest nie tak?

No i sposoby alternatywne. Radio? Lustro? Jak oceniacie?

[Paskuda]

Nongie kiedyś konie gospodarcze stały niby samotnie, ale inna zwierzyna też grasowała przynajmniej po podwórku, poza tym konie były do roboty, a nie dla przyjemności, jak rano z gospodarzem wychodziły w pole to wracały na obiad (albo i nie) i potem do wieczora w pracy, chyba nie narzekały na brak towarzystwa.
Całkowice samotnego konia chyba jeszcze nie spotkałam. Znajomy trzyma 1 konia ale z baranem; wygląda i zachowuje się normalnie.

[Poszumy Frankusowe]

No to ja sie przyznam,ze moje konio stało przez 4 lata samotnie.
Ani kozy ani barana, tylko czasem koty ( których i tak nie lubi) w stajni.
I przeżył
( ale ja miałam ogromne wyrzuty sumienia)
Nie zauwazyłam żeby przez ten czas jakoś zachowywał sie inaczej, niz teraz kiedy jest z innym koniem

[nongie]

[Dekster]

Nonia,a wiesz,że ja już miałam taki temat?
Mój koń stoi na razie sam i żyje,teraz mnóstwo koni w gospodarstwach stoi żeby stać,nic nie robiąc całymi dniami.Znam gościa,który pare miesiecy temu chwaił sie,że jego koń od listopada nie był na podwórku!!!
Teraz ludzie mają ciągniki i koni nie potrzebują a trzymają je z przyzwyczajenia.

[nongie]

[Poszumy Frankusowe]

Może też to zależy od psychiki i charakteru konia.
To chyba jest tak jak z ludźmi. Jeden jest bardziej wytrzymały psychicznie inny mniej.
Siwy nigdy nie był jakimś przytulastym koniem. Przejawy czułości z jego strony moge policzyć na palcach. Jest bardzo powsciągliwy ( a szkoda).
Może to jest przyczyna,ze przetrzymał ten czas?

[Paskuda]

[nongie]

No wiadomo - oklady ze spiącego kota są najlepsze na spracowany krzyż.
Nie tylko dla koni zresztą

[Paskuda]

myślisz że one w jakiś tajemny sposób umawiały się na terapię okładową?

[Iburg]

Szkoda tylko że ludzie o tym nie wiedzą i myslą że to tylko "skórka" pomaga

[Paskuda]

natura to jednak mądra taka

[Teodor2424]

A mój konik tez stoji samotny nie tak całkiem bo ma kozę do towarzystwa a wcześniej przez 2 miesiące nawet 2 kozy były. Al ejednak wydaje mi się zę brakuje mu towarzystwa w tej samej rasie.
U sąsiadów gdzieś ok 700m jest inny pociągowy koń. ostatnio urwał się i przybiegł do Mojej Biedroneczki ale miały radochę razem fikając tylko żę odgradzał ich płot.
Ale jednak widziałem zę Biedronka była by inym koniem gdyby miała towarzyszkę.
bardziej naturalna.
na razie nei jestem jej w stanie zapewnic towarzystwa i przez zimę będzie musiała przebywać z kozą. Ale na wiosne muszę jej prawić przyjaciółkę lub przyjaciela:0
Jak myślicie co bylo by lepszym rozwiązaniem.
Wałaszek czy klaczka??

[Paskuda]

klaczka, jeśli chcesz kupić młodego konia w podobnym wieku; Tak wcześnie wykastrowany ogierek to nie najlepsze wyjście ale różne są opinie.
Jeśli starszego konia do jazdy dla siebie to obojętne, byle się na pastwisku dogadywały, ale chyba innego wyjścia nie mają.

[Poszumy Frankusowe]

ja to generalnie jestem za wałachami! Kobyły mają humory i bywają zmierzłe, jak to baby mają w zwyczaju. A jak ja jescze jestem nie w sosie, to wtedy jest wybuchowo :smt062

a z ogrami miałam mało do czynienia, więc nie mam wyrobionego zdania.
byle nie BABA!!