Stajenka

[kocia]

[link widoczny dla zalogowanych] Kto reflektuje?

[haneczka]

Ojejku, to po trzech dniach nauki jazdy w damskim siodle można już wziąć udział w zawodach ?
Zawsze mi się wydawało, że o wiele trudniej jest powodować koniem siedząc po damsku. Zresztą chyba bardzo dziwnie bym się czuła siedząc tak boczkiem na koniu.
Jak dla mnie jest to bardzo efektowna, elegancka dyscyplina i lubię pooglądać zdjęcia amazonek, ale nigdy mnie nie kusiło, żeby samej spróbować.

[Iburg]

Po damsku nie siedzi sie bokiem na koniu - ale jak najbardziej prosto w kierunku jazdy. Ale i mnie wydaje sie że w 3 dni to się niczego nie nauczy. Ostatnio był artykuł chyba w Końskim Targu o damskim siodle. Te siodla musza być wyjątkowo dobrze dopasowane i do konia i do jeźdźca.

[haneczka]

Hmmm, masz rację, rzeczywiście siedzi się prosto, tak jakoś mi się skojarzyło, że bokiem, dlatego, że obydwie nogi są po tej samej stronie siodła, a ja siedziałam tak tylko robiąc ćwiczenia oczywiście na zwykłym siodle typu siedzenie bokiem albo tyłem do kierunku jazdy.

[majak]

hmm no fajnie, kurs nawet niedrogi ale czy ten strój na kurs to juz samemu trzeba sobie kupić??
To wyjdzie z 1000zł najmarniej, sam cylinder kosztuje minimum 100zł...

Ech może sobie kiedyś uzbieram na takie siodełko.. w sumie nie są drogie i nawet łatwo dostępne.

[Iburg]

Oj takie siodło chyba jest drogie bo te tanie to do niczego. Ciekawy artykuł o damskich siodłach jest w ostatnim Koniu Poskim. Siodła damskie troche przeszły ewolucję. I zgodziłabym się z tym artykułem że dobre siodło kosztuje sporo i nie każdy zrobi je prawidłowo. Tak żeby było bezpieczne i wygodne dla konia i jeźdźca.

[majak]

No owszem ale w Polsce tylko jedna firma robi damskie siodła - Pleszew. Kosztuja ponad 3000 zł a jeśli sa tak wygodne jak zwykłe ich siodła to nawet jakby mi kto darmo dawał to bym nie wzięła...
Mozna taniej kupić używane.
W Niemczech nowe można kupić juz od 300 euro, wiadomo - seryjna produkcja to nie to samo ale jesli ma to byc tylko poboczna "zabawa" to czemu nie takie. Zawsze mozna podziałać z rymarzem z takim siodłem ale z tego co widziałam robia rózne rozmiary zarówno siedziska jak i łęku.

[majak]

Następna edycja kursu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ktos był, ktoś się wybiera, ktoś się namyśla????
Ja się namysliłam.
Relacja po odbyciu kursu. Napisze jak na spowiedzi jak było
Ciekawi mnie bardzo a mam w sumie iedaleko juz dwa ośrodki gdzie są osoby jeżdżące po damsku, spróbuję "z czym to sie je".
A moze mi się spodoba?

[nongie]

Z aparatem - mam nadzieje,
Adam też tam poszaleje?
Potem damę złotowłosą
na obrazku nam przyniosą?

[majak]

No nie wiem czy ja siedząc w damskim siodle będę miała jak jeszcze aparat obsługiwać....
A Adam to może wpadnie w weekend popatrzeć i porobic jakieś zdjęcia w końcu też bym chciała się zobaczyć potem (mam nadzieję, że przyjedzie w końcu daleko nie ma 8) ). Wybieram się razem z Renią to może na zmiane nam się uda czymś pofocić choc troszeczkę

[nongie]

Damy focic nie powinne,
wszak problemy mają inne:
rękawiczki, palcat, wodze,
tren, fryzurę i kapelusz,
jakże to utrzymać wszystko
gdy wyrywa się konisko?

[majak]

A co ciekawe z własnym koniem tez mozna na ten kurs.
Ale ja wolę najpierw na spokojnie spróbować, zresztą gdzie ja do tej elegancji z tą o rubensowskich kształtach

[nongie]

Elegancja i Mistrz Rubens
nie są to pojęcia sprzeczne
na misiaczkach rownież jeżdzą
barokowe panny grzeczne



Ciekawe na jakim rumaku jeździła dama serca Zawiszy?

[majak]

Nongie - fryz jest koniem barokowym, zimnokrwisty polski raczej.....no daleko mu do tego....zreszta chyba by nie byli przygotowani z taaaakim siodłem na Tine hihi

[nongie]

Gwałtu, rety, drogie Panie!
Tinie grozi odchudzanie?