Stajenka

HUG0

Jak zapewne niektórzy wiedzą wróciłem właśnie z Nowej Wioski. Jakoś tak się złożyło że bardzo polubiłem to miejsce.
W tym roku pojechałem w trzech osobach Mruga

-ja
[link widoczny dla zalogowanych]

-moja córcia
[link widoczny dla zalogowanych]

- i... najnowszy domownik Yogi zwany jogurtem, lub futrzakiem (czasem zapchlonym) ;->
[link widoczny dla zalogowanych]

pogodę mieliśmy ..... dobrą inaczej :\ (co z resztą widać na zdjęciach) - gdybym wiedział zabrałbym ze sobą płetwy

W stosunku do ubiegłego roku ubyło koni (na szczęście nasze ulubione zostały), odszedł trener (Dąbrowski), ale i tak było fajnie. Jeżdziliśmy sobie we dwoje pod okiem Grześka Twardowskiego.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

troszeczkę skakaliśmy (zgodnie z naszym życzeniem) głównie szeregi gimnastyczne

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
... no cóż, to mu akurat nie wyszło

w wolnych chwilach bawiliśmy się też tak

[link widoczny dla zalogowanych]

i tak

[link widoczny dla zalogowanych]
;-> jak widać, konie były też mechaniczne ;->

a za co kocham Nową wioskę? - właśnie za takie chwile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnie zdjęcia pochodzą z kilkusethektarowego padoku gdzie od wczesnej wiosny do późnej jesieni plączą się końskie dzieciaki, emeryci i (na powyższych zdjęciach właśnie) źrebne klacze.

No cóż, dawno już się tak nie rozpisałem- chyba na dziś wystarczy (bo jeszcze trochę, a mogę doczekać się złośliwych komentarzy.... a to już sami wiecie

Iburg

Ale piekny fotoreportaż, tylko dlaczego taki krótki. Ale błocko to tam prawie takie samo jak i u nas. Nie byłam niegdy w Nowej Wiosce, piekne stajnie widze na fotkach. Masz może więcej, obiektów, nie wspomne juz o konikach.
A futrzak jest super, szkoda że nie zabrałeś go na zlot Stajenkowy i córci też.

HUG0

zdjęć jest sporo, jeśli chcecie,to w wolnej chwili jeszcze trochę wrzucę.

A tak nawiązujęc do wspomnianych wcześniej padoków- w zeszłym bodajrze roku dwóch panów z sąsiadującego z nimi osrodka wypoczynkowego zapragnęło pojeździć na tychże konikach- niestety źle trafili (na dwulatki)- no cóż w szpitalu ich poskładali do kupy, ale już raczej nie będą próbować kaskaderki gwizdze

Iburg

No to mieli pomysły.

kawa · Gość

Ale fajnie mialeś w tej Wiosce .I nagana z wpisem do akt stajenkowych za:- nie zabral córci i futrzaka na zlot.A ci panowie no cóż - głupole jakieś!

dakron

Bardzo udana wakacyjna relacja, to teraz poproszę te bardziej mrożące w krew fotki.. błotne kąpiele itp i więcej fotek Jogurta/Jogutru

haneczka

Hugo, ale Ci zazdroszczę końskiego urlopiku, wklejaj więcej zdjęć. Te z pastwiska są super. A nie śliskały się Wam konie, kiedy skakaliście na takim błocku ?

HUG0

postaram się wrzucić jeszcze trochę fotek (nie mam ich zbyt dużo, bo nie było konu robić, a ze zdjęciami ze skoków jest zupełna nędza- aparat robi zdjęcia z pewnym opóźnieniem i fotograf nieco nie trafiał w nas sciana

)

czy konie się nie slizgały? - Nieco się slizgały, ale nie sksksliśmy wysoko, więc nie było większych problemów. Chociaż raz Gauhowi zawiodły ABS-y.
Wyglądało to tak, że najpierw chciał zrobić mnie w konia i ominąć przeszkodę, jak mu na to nie pozwoliłem, to włączył hamulce (z poślizgiem), a gdy doszedł do wniosku że jednak nie wyhamuje, to niemal z miejsca skoczył.
Przy następnym najeździe, przed przeszkodą widzaiłem parometrowe ślady hamowania wyorane w błocie.
W tej paskudnej mieszance wadliwego odwodnienia hipodromu połączonego z pogodą, dobrą rzeczą było jedynie to że błoto było tylko po wierzchu, a pod jego warstwą już było twardo.

a dla miłośników starych stajni i roślinności przyległej- oto nowe trendy w uprawie słoneczników

[link widoczny dla zalogowanych]

kawa · Gość

To akurat slonecznik ozdobny, zapewne. A z tym robieniem zdjec skaczacych koni to mam ten sam problem .Albo mam przeszkade z ogonem ,albo nie ta faza lotu jaką bym chciala,- czyli nieciekawe.Może nam ktos poradzi co robić ?

Iburg

Kupić lepszy aparat. Miestety mam ten sam problem. Albo sama przeszkoda i slad po koniu albo nieciekawa faza. Ale mnie nie stac na lepszy aparat. Tak by mi sie marzyła lustrzanka cyfrowa, nawet nie tak bardzo "wypasiona", ale cóż pozostaje i pozostanie w sferze marzeń tylko.

HUG0

nongie

A ja wiem!
Trzeba wyostrzyć wcześniej - na stojak i czekać z gotową migawką na konia.
Jak wyskoczy - wystarczy nacisnąć.
Przećwiczyłam na zawodach w Rybniku Wesoly

Hugo, wysokie przeszkody skaczesz - nie znałam Cię z tej strony.
A Nowa Wioska fajna, to jest przywatna stadnina teraz?

Iburg

Ale piekne błocko. Może Hugo masz i rację bo jak nie mam innej mozliwści to tak staram sie robic.

HUG0

kawa · Gość

No to co ? zlocik "geriatyków" za rok w Nowej Wiosce"??