Stajenka

martik

No i piknie brawo

Czekamy na konkretny opis szkolenia + wrazenia i fotki jesli macie!!!
Bardzo fajnie, ze sie zdecydowaliscie i jeszcze lepiej, ze jest Was dwoje do tej roboty!!! Kurcze, ile bym dala za pomocnika

ansc

Ja fotek nie robiłam z samych kopytnych warsztatów ale mam inne Mruga

Ja jestem bardzo zadowolona, uporządkowałam swoją wiedzę i jestem zadowolona że mimo nauki z netu moja wiedza nie odbiega właściwie od wiedzy zdobytej na warsztatach, ale fajnie jest utwierdzić się w tym że zmierzam w dobrym kierunku Wesoly

Poznałam Faenzę i Przemka było mi bardzo miło.
bardzo mi się spodobał pomysł na bez stajenny wychów na paddock-u paradise i jak dobrze pójdzie to w tym roku na pewno go zrealizuję.

rzepka

Mnie też sie to bardzo podobało, ale... uważam, ze wszystko trzeba przeanalizować i dostosować do swoich sytuacji, możliwości, itd. Kuba ma głównie koniki i hucuły -konie wytrzymałe, hodowane bezstajennie. Ja mam 19- letnią arabeczkę o cieniutkiej skórze i cienkim futerku. Oraz źrebolka, który w wieku 3 miesięcy prawie był 4 kopytkami za TM. Mieszkam na wysokości prawie 900 m., a zima trwa u nas od października do końca kwietnia (często). I temperatury średnia roczna ok. 4 stopni, w lipcu w nocy jest ok 13 stopni. Na pewno są to ostrzejsze warunki do chowu bezstajennego niz gdziekolwiek indziej w Polsce. Stąd ja raczej zostanę przy swoim padokowaniu w ciągu dnia, na noc -stajnia. Tylko faktycznie -pasowałoby zrobić ścieżkę dookoła wybiegu i siano w siatkach z beczki Wesoly

ansc

dokładnie, wszystko zależy od naszej inwencji twórczej, podstawa to paśniki i urozmaicona ścieżka żeby konie się ruszały a nie stały i chapały pełnymi gębami Mruga

Faenza

Ansc nam też było bardzo miło! Muszę Wam powiedzieć, że Kuba pochwalił jej zrobione kopyta a i ja byłam pod wrażeniem pracy jaką wykonała Wesoly

Co mogę powiedzieć.
Miejsce przepiękne! Cudnie było się obudzić i mieć takie widoki z okna. Cisza i spokój wszystko sprzyjające nauce.
Ilość dni odpowiednia na przyswojenie wszystkiego - od piątku wieczorem do niedzieli po południu.
Trochę się na początku "wystraszyłam" czy to nie będą tzw. fanatycy w stylu masz robić tak i koniec kropka bo ja tak uważam, że jest dobrze. Absolutnie tak nie jest, Kuba to osoba z ogromną wiedzą, którą potrafi w łatwy i przystępny sposób przekazać wszystko. Warsztaty prowadzone na luzie, bez nadęcia. Tak długo jak my tego potrzebowaliśmy nie od, do z zegarkiem w ręku. Co mnie przekonało w nich? To, że nie uczą strugać pod szablonik, że kopyto ma się zmieścić w takich a takich ramach bo inaczej jest źle tylko uświadamiają co jak i dlaczego. Racjonalnie, rzeczowo, co z czego wynika.
Paddok-Paradise bardzo nam się spodobał i w swojej stajni na pewno coś takiego zrobimy.
Przyjechaliśmy prawie zieloni a wyjechaliśmy ze światopoglądem odwróconym o 180%! i nie tylko chodzi tu o kopyta ale o żywienie, dawkę ruchu itd.
Szokiem było dla mnie zobaczyć podkute kopyto, które pod wpływem ciężaru nie może się rozszerzyć i to co się tam w nim dzieje. Po tym wiem, że nawet wysoki "szport i szportowcy" nie zmuszą mnie nigdy do okucia konia - chociaż próbują Mruga

Widok koni biegnących po kamieniach galopem - bezcenny Wesoly

Kilka zdjęć na gospodarstwo
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

pierwsze struganie Przemka (kadr z filmu), Gosia tłumaczy co robić.

rzepka

Coraz więcej "zarażonych" szamanów kopytowych! niegrzeczny

Cytrynka

Wiecie co ten wątek jest przez moją osobę regularnie i najczęściej odwiedzany jestem pod ogromnym wrażeniem waszych odczuć Wesoly

martik

O, super relacja Faenzo! Wesoly

Teraz padam po dzisiejszym struganiu Cury ale jutro chetnie podpytam o wiecej szczegolow Mruga

Bardzo sie ciesze, zescie sie zdecydowali na zmiane!

adam

Nie wiele mi to rozjasnilo w glowie.Ja do Wroclawia mam 100km.Kopyta moich nie są przerośnięte bo byly robione regularnie,nic nie odpada.nie widze żeby koń czół ból .Na pewno nic nie gnije bo ja dbam i czyszcze.Zdjecia zrobię żeby to pokazać jak skombinuje aparacik.No wiem że ciezko powiedzieć co jest grane jak nie widzi się kopyt . Ja czytałem te linki i strony o kopytach naturalnych po niemiecku nawet. troche się gubie ile jest tych szkół i jaką wybrać ? U jenych czytam,ze kątów nie mierzyc bo robi się krzywdę i szkode bo natura sama wie-to na stronie jednego polskiego rancza,a drudzy piszą że badali mustangi i kątomierz używają .Nie wiadomo komu zaufać.Ja bym sam wybrał sie na taki kurs ale najpierw musze mieć pewność za co płace?Nie myślcie o mnie żle że jestem jakiś tępy tylko trochę już przeżyłem i teraz wolę być ostrożny. Bardzo liczę na odpowiedz Eweliny G. jakby mogła coś dodać

martik

Drogi Adamie Wesoly

Niewiele Ci rozjasnilo, bo niewiele mielismy danych "wejsciowych" aby je przeanalizowac. Napisales o kopytach swoich koni:

ansc

Nic nie gnije nic nie odpada a wałach ma takie postrzępione kopyta hmm, ja uczyłam sie z netu i poprzez wysyłanie zdjęć do kogoś z doświadczeniem i jak sie okazało dobrze sie wszystkiego nauczyłam ale.... no właśnie jest jedno ale Mruga

Ja mówię PAS w tej dyskusji, poczytam innych.

ewelina greiner

Witaj Adamie.Jeśli chodzi o to ,że gubisz się w szkołach naturalnego strugania to myślę iż martik i ansc mają świetne w tym rozeznanie... Ja przychylam się do nurtu opierającego się na badaniach koni żyjących na swobodzie i używam kątomierza.Inne nurty wrzucają kątomierz do,,worka szkodliwych archaizmów,,ale nie podają konkretnych argumentów tylko lansują odmienność każdego kopyta jako dobre i naturalne.Każdy chce być oryginalny.Tymczasem konie w Europie poza boksem spędzają tylko kilka godzin dziennie i często kopyta nabierają patologicznych kształtów bądż odmienności ,które wcale nie są naturalne.Praktyka pokazała nie raz ,że lj nie ulegać modom i wypośrodkować sobie niektóre kwestie i,,brać to co najrozsądniejsze,,.Ja polecam przestudiować Jaime Jackson(jego oficjalna strona i pierwsza jego książka dostępna po polsku,,prawdziwy świat koni,,)Marjorie Smitch (...barefoothorse.com przetłumaczone na wszystkie języki europejskie oprócz polskiego)Pete Ramey (martik podała wcześniej link)....Żebym mogła napisać konkretnie jaki problem ja widzę w kopytach twojego konia to napiszę tak jak dziewczyny ,że najpierw muszę je zobaczyć,bo różnice mogą wynikać z różnych przyczyn czy schorzeń. Jednak twoje obawy mogą być racjonalne.Spotykałam konie z taką różnicą kątów i najczęściej było to wynikiem strugania na oko przez ,,samorodne talenty kowalskie,,Zeby się nie narażać paniom na forum dodam ,że absolutnie nie mam na myśli tzw naturalnych werkowaczy!!!!! Sama kupowałam konie z jednym kopytem stromym a drugim ostrokończystym, najczęściej przody(może po tym samym co ty kowalu? Wesoly

też jestem z Dolnego Śl.)I u moich okazywało się ,że w kilka strugań dało się to wyrównać i podeszwa też łatwo się dostosowała co dało informację że kość kopytowa tego potrzebowała(bez kątomierza nie miałabym pełnego obrazu ile w danym momencie spiłować. Co do strzępienia rogu kopyt to jeśli nie chodzi o obłamywanie się puszki tylko tylko o takie frędzle na brzegu i od spodu i rozwarstwianie się między puszką a linią białą to znak kruchego przesuszonego kopyta.To akurat znaczy, żekopyta nie miały możliwości wymiany gazów imiały odpowiedniego dostępu wilgoci i odparowywania.Głównie dzieje się tak gdy smaruje się smarami,olejami,zmiękczaczami i innymi cudami wynalazkami do upiększania kopyt. Chętnie popatrzę na zdjęcia i poczytam co inni uważają... W którą stronę 100km od Wrocławia?

adam

No to mnie zastrzeliłaś.Smarowałem kopyta zeby były mocniejsze,wszyscy chyba tak robią. Mieszkam między Walbrzych a Jelenia G. Może mogłabys Ewelino mnie odwiedzić i porobic kopyta albo pokazać jak robić? Ile by to kosztowało. Po niemiecku czytalem .hufklinik.de

ewelina greiner

Adam,wprawdzie moja działalność zawodowo-zarobkowa jest związana głównie z końmi ale jeśli chodzi o struganie kopyt to nie zajmuje się tym w celach zarobkowych! Chętnie się podejmuje strugania obcych koni aby po prostu ulżyć tym zwierzętom i uświadomić właścicieli.Wiele ludzi zaczyna przygodę z końmi i nie wiele wie o pielęgnacji kopyt inni ,,gospodarze,, jeśli skracają kopyta to używają jedynie tasaka..?! Najtrudniej jest z ludzmi z kręgu jezdzców klasycznych,swoją drogą dobrych trenerów itd.argumenty o nieprawidłowym podkuciu czy struganiu są dla wielu takich absurdalne.Spotykam się często z opinią ,że jakość kopyt jest cechą wrodzoną i wręcz jest argumentem podczas selekcji hodowlanej .Naturalni strugacze wiedzą przecież jak paskudne kopyta przy odpowiednim werkowaniu mogą z czasem zmienić się w super piękne twarde kopyta Wesoly

Oczywiście chętnie wybierzemy się z moim ,,starym,, na wycieczkę do ciebie i zobaczymy co jest grane z kopytkami.Upieczesz dobre ciasto i będzie ok. Numer telefonu podam na PW. Jeszcze jedno dla martik i innych też oczywiście-Bardzo ciekawa strona australijska bosego strugania,artykuły o szerokiej wiedzy kopytowej i m.in.jak po postawie konia rozpoznać bolesność kopyt: w...equethy.com

ansc