Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wplyw zywienia na konskie kopyta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM / ABC strugania naturalnego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:30, 22 Maj 2011    Temat postu:

Podbijam Mruga
Czy na tym seminarium był poruszany temat hmm.... końskich chorób cywilizacyjnych? Nie wiem czy można to tak nazwać, ale chodzi mi generalnie o choroby metaboliczne, ochwat, mięśnioochwat, Cushing... i tak dalej. Coś panie mówiły czy skupiały się tylko na obserwacjach zdrowych koni?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rude dwie



Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:54, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Nie mogę się doszukać - czy ktoś może wie jaki poziom selenu jest już trujący? Zdaje mi się, ze coś ok. 3 mg dziennie, ale nie jestem pewna.

I czy jest (i jeśli tak to jaka) górna norma na dawkę potasu (konia 600-700 kg przy niewielkim obciążeniu pracą)?

Dostałam właśnie wyniki badań siana i mam ponad 6 razy przekroczoną dzienną dawkę potasu i prawie dwukrotnie dawkę selenu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:13, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Tu sobie sprawdź:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rude dwie



Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:12, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Faenza, dzięki, już mi lżej - maksymalna dopuszczalna dawka selenu 2 mg na kg paszy, a to znacznie więcej niż myślałam. A nadmiar potasu się wydala z moczem. Mogę spać spokojnie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:52, 04 Lis 2011    Temat postu:

Skonczyl mi sie w koncu dodatek California Trace i zastanawiam sie nad jesienno-zimowa mieszanka od Pana Podkowy mysl
Czy ktos z Was takowa stosowal? Jakie wrazenia? Warto zainwestowac?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rude dwie



Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:26, 04 Lis 2011    Temat postu:

martik odpowiem "tylko trochę", bo nie stosuję zimowej mieszanki, tylko mieszankę robioną u Podkowy na zamówienie - lepiej dopasowaną do konkretnej paszy i konkretnego siana.

Co do efektów to możesz popatrzeć na fotki kopyt Rudej z wątku o struganiu - [link widoczny dla zalogowanych]. Ruda minerały dostaje ok. pół roku i moim zdaniem widać różnicę. Co lepsze... od pewnego czasu mogę też rozczesać ogon, co kiedyś nawet z super preparatami było niemal niemożliwe Wesoly

Jeśli chodzi o samą mieszankę - miałam bardzo duże problemy, żeby przekonać koninę do jedzenia mieszanki w postaci sypkiej (niestety ze względu na dużą zawartość manganu w sianie muszę dawać "końskie dawki" cynku i miedzi, a ze względu na wapń - dużo magnezu). Podawałam zaczynając od niewielkich ilości - samej mieszanki nie jadła wcale, z paszą też nie, dopiero z ulubionym meszem nieco się poprawiło, ale bez zachwytów, potrafiła zostawić połowę w żłobie. Choć widziałam również konie, które to jadły bez problemów, więc nie jest to normą. Ostatnio przeszłam z Rudą na granulat (te same minerały granulowane na nośniku z lucerny, czyli w najtańszej wersji granulatu) i wszystko znika bez mrugnięcia okiem. No i wygodniej dla obsługi stajennej.

Także - odpowiadając tylko częściowo na Twoje pytanie - ja jestem bardzo zadowolona z minerałów Podkowy, polecam wersję granulowaną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Spisz

PostWysłany: Pią 17:03, 04 Lis 2011    Temat postu:

Ja kończę mieszankę wiosenno-letnią,w proszku. Dodaję do obroku -wyjadają wszystko, ale moje są żarłokami.
Różnica widoczna : wygląd sierści (błyszcząca), młody jest bardziej czarny (nie rudział od słońca w sezonie letnim a powinien Wesoly ), kopyta tez mocniejsze -w ogóle nie łupią się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:45, 04 Lis 2011    Temat postu:

Martik O suplementach Pana Podkowy słyszałam w sumie same superlatywy.Wesoly Fakt, sporo osób pisało, że konie tego nie chcą jeść. Choć to się w sumie da "oszukać" Wesoly. W marchwi tartej, jabłku albo z dobrym musli. Nie wiem w sumie czemu konie na to tak nosem kręcą. Te suplementy mają jakiś specyficzny zapach albo smak?

Ja, puki co, podaję specyfiki Nutri Horse z biotyną. Koń zjada bez marudzenia. Mruga efektów nie widzę, ale za krótko podaję. Plusem jest cena. Jak mi się to skończy, to też się zastanowię nad tą mieszanką od Podkowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:00, 05 Lis 2011    Temat postu:

Ja ich nie będę polecać i dla mnie nie mają superlatyw. Moje konie tego nigdy nie zjedzą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:53, 05 Lis 2011    Temat postu:

Faenza, dlaczego? Jesteś chyba pierwszą osobą, która mówi, że one nie są takie fajne. Zanim kupiłam to Nutri Horse też się poważnie zastanawiałam nad jakąś gotową mieszanką podkowową, ale trochę się bałam eksperymentować. Zastanawia mnie też czemu tak dużo koni tego nie chce. Żeby to tylko niejadki nie chciały.... te, które zjedzą wszystko, też nie chcą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:36, 09 Lis 2011    Temat postu:

Dziekuje pieknie za Wasze opinie (choc rozwiniecia od Faenzy sie nie doczekalam Mruga ). Napisalam maila do Pana Podkowy z pytaniem o cene z wysylka do Belgii. Okazuje sie, ze mieszanka na 3 miesiace kosztuje 98 PLN + 80 PLN za przesylke, co daje w sumie 44.50 EUR.
Bardziej oplaca mi sie zatem zamowic po raz kolejny przesylke ze Stanow, ktora starcza na 6 miesiecy a ktora kosztuje 45 EUR (przesylka lotnicza w kwocie 10 EUR jest w to wliczona).
Poza tym, Cura jadla juz California Trace przez ostatnie miesiace i powiem szczerze, ze wygladala bardzo dobrze (strzalki tez w porzadku).
Zamowienie wysle dzis Wesoly Paczka bedzie u mnie pewnie w przyszlym tygodniu... Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobas



Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:47, 05 Gru 2011    Temat postu:

Mimo mlodego wieku, poczytania waszych opinii (ciekawa i wciagajaca lektura) chcialbym podzielic sie moimi skromnymi obserwacjami, oraz znowu powolywac sie na dziadka, ktory na koniach zeby zjadl... Wiec tak:
- siano na dobra sprawe do oporu ale w malych dawkach (ktos o tym wczesniej pisal)
- owies (na koniki ok 600kg, zakladanych do zparzegu i siodla wlasciwie w soboty i czasem w niedziele) to jest 1,5kg 2 razy dziennie gniecionego, zmieszanego z sieczka owsianka objetosciowo sieczki jest jakies 30-40% wiecej niz owsa, oczywiscie wszystko namoczone woda i wymieszane
- wiosna latem i jesienia czyli kiedy trawy jeszcze bujne piekne i zielone koniki dzien w dzien na lace po 4-5h dziennie
- niedobory roznych dziwnych chemicznych cudactw uzupelniane sa lizawkami (wlasciwie nie tylko dla chemii - kazdy lubi czyms mordke zajac najlepiej slonym)
- marchew myta tak z 3-5 sredniej wielkosci dziennie, oczywiscie kiedy maja swieza trawke to niekoniecznie, ale zima warto podawac
- z braku marchwi nadaja sie buraki pastewne (po jednym srednim mytym dziennie); slyszalem tez cos o rzepie ale wole sie nie wypowiadac bo ani nie widzialem zeby dziadek podawal ani nikogo madrzejszego nie pytalem o to
- jesli konikowi czegos brakuje to bardzo czesto uzupelnia sobie braki we wlasnym zakresie (padoki ogrodzone zerdziami - czesto poobgryzane), scianki w boksach i stajniach - bywaja lizane, i wcale nie chodzi tu i nerwy czy przyzwyczajenie konia - troche obserwacji i mozna te 2 rzeczy odroznic
- padokowanie zima - wiadomo krocej niz latem ale tez nie zalowac im sniegu, blota, itp
w sumie co jeszcze ... a i mieszanka z siemienia lnianego tak przez 2 dni pod rzad raz na 1,5-2 miesiace asekuracyjnie dla zdrowotnej sraki dobrze podac, zlogi i wszystkie nieczystosci lepiej niech sie dluzej nie odkladaja.
A suplementy gotowe i roznie takie takie to jesli kon jest kupiony od "chlopa" lub ze stajni gdzie nigdy nie byl tym karmiony to lepiej nie ryzykowac... Poza tym we wszystkim musi byc umiar ... Dziadek zawsze mowil i mowi do tej pory ze jesli jest podejrzenie ze czegos jest za malo to warto poswiecic kilka godzin na obserwacje i reagowac oraz wyciagac wnioski. W sumie jak jeszcze mnie najdzie albo na weekend pojade do domku i odwiedze Dziadka to wypytam o szczegolne przypadki, konie lzejsze, zimnokrwiste, kuce i podobne oraz jak to sie ma w konkretnych niedoborach. Mam nadzieje ze o cherezje i brak wiedzy mnie nie oskarzycie. Opowiedzialem jak to wyglada od lat u dziadka, od niedawna u mnie i w sumie zaden kon i dziadka nie zachorowal, nie padl przedwczesnie i raczej nie narzekal. Pozdrawiam znad "prawie" morza :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:12, 06 Gru 2011    Temat postu:

Opisałeś typowe tradycyjne karmienie stosowane od lat nim nastała era gotowych pasz Mruga Nie jest to złe karmienie, dodam coś os siebie a więc:
Jeśli konie liżą ściany to znak że im brakuje minerałów np. wapna ( można kupić wapno paszowe i dosypywać do obroku lub posypywać nim siano) Dobrze jeśli mają na wybiegu jakieś drzewa typu sosny itp. mogą naturalnie dostarczać sobie brakujących składników a nie obgryzać żerdzi i desek w stajni, jeśli mają stały dostęp do siana ( stały czyli cały czas kiedy mają na to ochotę najlepiej w spowalniaczach typu siatki z małymi oczkami ) to również nie zabiorą się za żerdzie ani na niekontrolowane spacery (ucieczki) ani na nudę która powoduje różne nałogowe zachowania typu tkanie, łykanie.
Najlepiej jak konie mogą być cały dzień na dworze czyt. jak najdłużej, nie zależnie od pogody czy pory roku ( moje są cały czas na dworze czyli 24h na dobę i są zadowolone Wesoly Dodam jeszcze, że karmienie o jakim piszesz dotyczy zdrowych koni, nie mających problemów z kopytami tzn. nie mają tendencji do ochwatu, nie są insulinooporne, mają zdrowe połączenie listewkowe t.j. nie mają chorej białej linii, chorych zainfekowanych strzałek. Bo o tym ten temat Mruga


Ostatnio zmieniony przez ansc dnia Wto 15:14, 06 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobas



Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:28, 06 Gru 2011    Temat postu:

Wlasnie dopiero teraz zwrocilem uwage ze plynnie temat przeszedl do karmienia roznymi metodami... A co do tych zerdzi to od lat sa to zerdzie sosnowe... Co do lizania scian to wiem ze chodzi o mineraly ale konkretnie to ktore to niekoniecznie - chemia to dla mnie zlo konieczne, bo ciagnie sie za mna a wlasciwie ciagnela do ubieglego semestru, ale wpis w indeksie i ostatecznie sie z nia pozegnalem :D. Co do kopyt zniszcoznych, chorob roznego rodzaju itd to w weekend popytam dziadka o szczegoly zmian w diecie i stosowane przez niego naturalne srodki a nie fiu bzdziu za niewaskie pieniadzory :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobas



Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:30, 06 Gru 2011    Temat postu:

Achaaa i tak dla mniej domyslnych zerdziami sosnowymi ogrodzone sa padoki :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM / ABC strugania naturalnego Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin