Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

100% konia w koniu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:22, 28 Lip 2007    Temat postu: 100% konia w koniu

jakiś czas temu miałem przyjemność zapoznania się bliżej ze źrebaczkami, 3 chłopaków w wieku 9 .. 12 mcy, do tej pory biegały sobie odsadzone od matek i nikt przy nich nic nie robił. a teraz wypadało by im założyć kanarki. zaskoczyło mnie to jak takie zwierzęta bez popsutej człowiekiem psychiki są spokojne i radosne, brak jakichkolwiek przejawów agresji ani złości. miałem tylko jeden dzień - kantarów nie założyłem ale udało mi się wszystkie wszędzie wygłaskać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Sob 12:31, 28 Lip 2007    Temat postu:

Czyli jednak ten cały impriting to ściema. Mruga
Wychowanie bezstresowe widać bardziej służy koniom niż ludziom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:21, 28 Lip 2007    Temat postu:

no nie wiem jak to z tym imprintingiem bo to tak naprawdę ważniejsze jak sie to robi a nie kiedy, po prostu byłem zaskoczony brakiem najmniejszych oznak agresji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delphia
Jaxa forever!!! :]


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 22:32, 28 Lip 2007    Temat postu:

co to impriting?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:40, 28 Lip 2007    Temat postu:

imprinting to dosłownie wdrukowanie - zapisanie na stałe pewnych zachowań, uczenie konia od źrebaka pogogluj "Foal Imprinting"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delphia
Jaxa forever!!! :]


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 23:19, 28 Lip 2007    Temat postu:

wczesne oswajanie, tak?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Nie 19:35, 29 Lip 2007    Temat postu:

Właśnie tak.Jedni są za tym,żeby jak najwczesniej a drudzy,żeby poczekać.
Ale właśnie,jeżeli nie od pierwszych dni to od kiedy w takim razie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:22, 29 Lip 2007    Temat postu:

ja powtórzę jeszcze raz swoje zdanie - ważniejsze co się i jak robi a nie kiedy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delphia
Jaxa forever!!! :]


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 22:56, 29 Lip 2007    Temat postu:

tez prawda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Wto 6:48, 31 Lip 2007    Temat postu:

Hugh_h,przyjmijmy,zę urodził mi się źrebak,jeszcze nie wiem czy będe
go chciała sprzedać czy sobie zostawie.
I teraz kiedy mam zacząc się wtrącać przypadku kiedy koń jako odsadek idzie do nowego właściciela i ten sobie życzy konika spokojnego i grzecznego a kiedy,gdy konia zostawiam sobie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:38, 31 Lip 2007    Temat postu:

mam doświadczenie z dwoma końmi uczonymi w od zupełnego zera, może to niewielka próba statystyczna ale obydwa mnie bardzo dużo nauczy. Duke był od małego źrebaka przyzwyczajany do ludzi (kopyta, kantar, czyszczenie) natomiast Were kupiłem jak miała 2 lata i wtedy zacząłem robić to samo co z dukem gdy był źrebakiem, tylko tu dochodziły jej nie najlepsze doświadczenia. Efekt u obydwu koni jest podobny - konie spokojne przyjaźnie nastawione do ludzi. Dlatego jak pisałem chyba bardziej zależy od tego co i jak sie robi a ni kiedy.
Jednak myślę że ja bym od razu zaczął źrebaka przyzwyczajać do podstawowych czynności, głownie dlatego że jest dużo czasu i wtedy jak będziesz go chciała sprzedać to nie będzie problemów żeby go prowadzić. myślę że warto przyzwyczaić go do trzymania, bo niestety jak to bywa może się zdarzyć potrzeba wykonania jakiegoś zabiegu (skaleczenia itp), oczywiście wszystko trzeba robić powoli i z głową. powoli to mam na myśli z tempem które sam konik narzuca a nie z założonym np do ... ma mieć kantar założony. jeśli chcesz mieć konia chętnego do współpracy to nie ma znaczenia czy coś cho chcesz osiągnąć zajmie dzień czy miesiąc, ja sie nauczyłem że jeśli się coś zrobi z koniem w sposób bezstresowy to on potem to po prostu akceptuje, a jeżeli siłowo lub strachem to będzie przez resztę życia kombinował.
a i jeszcze o ile nie jest to takie zauważalne przy pracy ze starszymi końmi to nie można się ze źrebakiem za bardzo spoufalać, jeśli o tym zapomnisz on na pewno zrobi coś żeby ci przypomnieć.
a i nie widzę różnicy pomiędzy tym czy konia sprzedaje czy nie ja bym w obu przypadkach robił tak samo (kantar czyszczenie prowadzenie),
tak zacząć może z 1..2 miesiące przed odsadzeniem ?

czyja się aby nie wymądrzam ? bo jakoś tak dziwnie sie rozpisałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 8:25, 31 Lip 2007    Temat postu:

nie, ja czytam z ciekawością
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Wto 9:42, 31 Lip 2007    Temat postu:

Poczekaj,bo na tym nie koniec Mruga
No dobra,ale czy przez ten miesiąc koń zdąży się nauczyć "bycia grzecznym" jeżeli jednak zdecydowała bym go sprzedać?

Cytat:
. myślę że warto przyzwyczaić go do trzymania, bo niestety jak to bywa może się zdarzyć potrzeba wykonania jakiegoś zabiegu (skaleczenia itp),


Kurcze no właśnie,co jeśli by się coś poważnego stało,jakieś pęknięcie,złamanie a tu bum bo dwulatek nie miał kantara założonego tu go do kliniki wieź trzeba,ryzyko.



Cytat:
a i nie widzę różnicy pomiędzy tym czy konia sprzedaje czy nie ja bym w obu przypadkach robił tak samo

A ja widzę.Jesli miała bym konia sprzedać,to musiała bym zacząć prace z nim dużo wcześniej,jeśli przyszły właściciel by sobie tego życzył,bo szczerze mówiąc nie spotkałam się z nikim kto by chciał dzikuska kupować.
Jeśli miał by być dla mnie to mogła bym zrezygnować z imprintingu i dać koniowi załóżmy ten rok czasu na bycie koniem.

Wydaje mi się jednak,że starała bym sie od początku,ale takie bardzo podstawowe rzeczy:prowadzenie na uwiązie,stanie w miejscu,założenie kantara,podawanie nogi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:14, 31 Lip 2007    Temat postu:

Dekster napisał:

No dobra,ale czy przez ten miesiąc koń zdąży się nauczyć "bycia grzecznym"

ja wychodzę z założenia (chyba słusznego w 90%) że konie są z natury grzeczne, trzeba tylko tego nie popsuć i je przekonać żeby współpracowały

Dekster napisał:
Wydaje mi się jednak,że starała bym sie od początku,ale takie bardzo podstawowe rzeczy:prowadzenie na uwiązie,stanie w miejscu,założenie kantara,podawanie nogi.


dokładnie to miałem na myśli, a ja tu nie mówię o jakimś imprintingu bo to cała filozofia za tym stoi tylko o takich prostych rzeczach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin