Stajenka

dakron

Wiesz byłam na kacu, więc mogło mi się wydawać że chodzi jak modelka na wybiegu Mruga

ale przyjrzałabym się temu na trzeźwo.

Paskuda

dakron

A mnie zastanawia jeszcze jedna sprawa, jeśli teraz jako młodziak jest tak spokojna, to jaka będzie jak dojrzeje?
Oby nie trzeba jej było budzić kogutem do wyjścia z boksu.

Znałam konie rekreacyjne które najchętniej stały na środku placu z tępą miną a rekreant okładał baciorem i kopami i nic. A właściciel ośrodka i instruktor w jednej osobie stwierdzał "przynajmniej jest bezpieczny".

Dekster

Zgadzam się z Boubi.Do niższych konkursów wybitnych koni miec nie trzeba.I o wiele łatwiej z koniem bardziej miśkowatym.Nie ma problemów na wyjazdach,koń nie rozwala siebie i boksu w obcym miejscu a i człowiek ma nerwy spokojne bo nie stresuje się przed każdym wyjechaniem w teren.A jaką ma się satysfakcję z tego,że z brzydkiej szkapy zrobiło się KONIA.. Mruga

dakron

Oj Deksterku do jakich niższych konkursów przydają się miśki?
Metrówki dla miśka mogą okazać się za wysokie, norma czasu za krótka, jeździec będzie się frustrował, wrogowie nabijać.
W ujeżdżeniu ważny jest ruch, impuls, piękno..
W wkkw tak naprawdę najbardziej liczy się ujeżdżenie, pozytywne zaliczenie krosu i skoków przeważnie rozwalane jest przez słabą część ujeżdżeniową.
Jesli ktoś myśli o spokojnym startowaniu dla samego startowania to ok, jesli chcesz być w pierwszej 5 to masz do pokonania stare wygi na dobrych utalentowanych młodych koniach, lub młodych jeźdźców na doświadczonych końskich wygach.

martik

Wielkie dzięki za wszelkie rady Wesoly

Przeczytałam z zaciekawieniem i myślę, że mam o czym myśleć Wesoly

rider

To jest trochę tak, że musi trafić swój na swego (jeździec - koń).

Porozmawiaj z Efcią na temat jazdy na Nepalu. Ona twierdzi , że to muł i kołek - nienawidzi na nim jeździć. Ja - wręcz przeciwnie. No i koń ma jakieśtam wyniki.

A nasze Góru (JK) powiedziało o nim w wieku 4 lat , że to trup i szkoda spodni.

Marta - ja Cię wcale nie namawiam do kupna tego konia ( skondinąd wiem , że i tak zostanie u mnie jakby co ) tylko chcę równoważyć pewne opinie. AAA i nie mam ustalonej ŻĄŃEJ prowizji od sprzedaży tego konia. mlotek

Jeszcze raz powtrzę tylko - zdrowie i charakter do współpracy to podstawa.

Reszta to bardziej ciężka lub mniej praca , praca , praca.....

martik

Wiem

Jarek, dzięki- no przecież każdy głos się liczy. Twój szczególnie, bo jesteś na miejscu, widzisz kobyłę i mnie znasz Wesoly

Poza tym, ściągasz sobie na głowę kłopot, bo jak ona będzie moja, to takich: Jaaaarek, ratuj- dlaczego ona mi wpada/wypada/nie chce zrobić... Mruga

będzie więcej Jezyk

Na szczęście, obie mamy szczęście być w super miejscu, z super ludźmi- mam na myśli EFCE Dąbrowica

No to pojechałam... Może chociaż pensjonat będę miała taniej za ten PR Jezyk

Paskuda

rider

Co do przedmówcy:

Nepal "eksplodował" w wieku 8 lat.

Monika78

Hmmm... ja sie tak zastanawiam co przemawia przeciwko Curze. Jeśli tylko jest zdrowa (a wygląda na to że tak), to powinna być dobrym koniem dla Martika. Z tego co Martik pisze, to kobyła jest chętna do współpracy, dość pojętna, zrównoważona psychicznie i bardzo milusińska. Koń GP pewnie z niej nie będzie, ale jako koń do kochania i lekkiego sportu zapewne sprawdzi sie idealnie.
Ridera Góru jest JK, moim Rider - i jak on nie widzi nic co by ją skreślało, to chyba warto dać kobyle szansę. Jak sobie Martik nie bedziesz z nią radzić, to Lechita i Rider Ci pomogą. Widziałaś co Rider zrobił z Nepalem (a podobno miał być trup), jak poprawił Dedala... więc przy jego wskazówkach Curcia będzie Ci płynąć na czworobokach...

Dekster

Boubi

Martik,
A Ty co? Myslisz i myslisz i nadal myslisz???? Wesoly

Daj znac jak cos wymyslisz.

martik

Myślę

Chyba zostanę myśliwym Wesoly

No i czekam na wyniki zdjęć rtg. Mam nadzieję, że to będzie dziś.
Boubi, Twój wpis odnośnie Melodii dał mi wiele do myślenia Wesoly

Dzięki.