Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Barowanie a poprawa stylu skoku konia
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:15, 20 Lip 2006    Temat postu: Barowanie a poprawa stylu skoku konia

Kiedy byłam na kursie instruktorskim, sporo miejsca poświęcono czynnościom zwanym barowaniem.
Jak się okazało, nie wszyscy kandydaci na instruktorów wiedzieli co to za pojęcie (w sumie chyba na szczęście). Niektórzy gdzieś coś słyszeli ale nie do końca zdawali sobie sprawę, że barowanie to chwyt zdecydowanie poniżej pasa i że może źle się skończyć.
Co to jest barowanie?
Barowanie to metody treningowe mające na celu zmusić konia skoczka do szanowania drągów przeszkodowych. Nawet łagodne formy barowania mogą nadwyrężyć zaufanie konia do jeźdźca, gdyż często polegają na zadawaniu bólu i wywoływaniu strachu przed dotknięciem drągów. Uznane za nieuczciwe zostały zakazane przez Międzinarodową Federację Jeździecką.
Jak się dowiedziałam, istnieją takie techniki barowania, że włos się na głowie jeży. Ja wiedziałam o tym (i niestety widziałam na własne oczy), że niektórzy trenerzy barują konie podnosząc podczas skoku drągi w górę i pukając nimi w przednie lub tylnie nogi konia, po to by koń się wystraszył i wyżej te nogi uniósł. Ale to to jest tzw. PIKUŚ.
Pan Helak opowiadał nam o barowaniu koni drutami kolczastymi, o smarowaniu nóg końskich substancjami, które w skutek uderzenia o drąg powodują zdwojony ból, o tym, jak uczą konie skakać rowy z wodą rozciągając za nimi stalową linkę, która powoduje, że gdy koń skróci skok, to zaplącze się w linkę i niechybnie się przewróci... Ech, metod jest wiele i są takie, że... ojoj
Jedną z metod barowania, o której wcześniej nie wiedziałam jest tzw. barowanie z siodła. Jak to wygląda?
Podczas zawodów jeździec skacze przeszkody, następuje zrzutka, wiadomo, że para nie wejdzie do rozgrywki. Wobec powyższego, jeździec decyduje się na barowanie konia z siodła, celem wyrobienia u niego odruchu obronnego w postaci jak najwyższego podnoszenia nóg.
W praktyce to wyglądało tak, że koń zrzucił przeszkodę tylnimi nogami, więc jeździec wiedząc, że nie ma już nic do stracenia, tak poprowadził konia w szereg, by specjalnie wpadł tyłem w sam środek drugiej przeszkody. To przykre doświadczenie miało konia nauczyć, że zrzutki tylnimi nogami są bolesne i nieprzyjemne.
Na szczęście sędzia zawodów zauważył ten fakt i od razu zdyskwalifikował zawodnika z udziału w konkursie. Ale tak, czy siak, mnie się to w głowie nie mieści! siekiera
W świetle wątku o ochronie zwierząt, stwierdzam, że ludzie faktycznie nie nadają się do bezpośredniego obcowania ze zwierzętami, powinni je jedynie oglądać zza płota, w ZOO...

Ciekawa jestem co polecić w zamian osobom, które stosują metody barowania? Ja osobiście poleciłabym długotrwałą i żmudną pracę nad techniką skoku ale pewnie zostałabym wyśmiana, bo tu chodzi przecież o szybką i widoczną poprawę.
Naprawdę nie da się inaczej sprowokować konia do podnoszenia odpowiednio wysoko np. tylnich nóg?


Ostatnio zmieniony przez martik dnia Śro 13:19, 26 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:17, 20 Lip 2006    Temat postu:

Znalazłam jeszcze coś takiego:
Lżejszą formą "barowania" jest nieprawidłowy układ drągów przeszkody, które w momencie uderzenia kopytami nie od razu spadają, co również sprawia koniom ból.
No proszę... Nie wiedziałam, że ludzie są zdolni do nieprawidłowego ustawiania przeszkód celem sprawienia koniowi bólu.
Ale czy to można nazwać lżejszą formą? mysl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 10:37, 20 Lip 2006    Temat postu:

Tak niestety jest to bardzo przykre, ale i wiele osób stostuje w mniejszej lub lżejszej formie.
Słyszałam o nabijaniu na drągi gwoździ i owijaniu ich materialem, aby po uderzeniu nogami koń odzczuwał ból.
Dla mnie jest to niesportowe ,tak jak i stosowanie środków dopingujących i u ludzi i u koni. Człowiek to jeszcze wie co robi ( no powiedzmy że powinien wiedzieć) ale kon nie ma o tym polecia co szykuje mu przyjaciel człowiek.
Nie podobaja mi sie takie metody, jak i stosowanie róznych innych patentów, takich jak zakładanie łańcuszków na peciny żeby konie wyżej podnosiły nogi bo tez je to boli. A jest to stosowane w ujeżdżeniu i w zaprzegach ( zwłaszcza ras amerykańskich hakneye) oraz podcinanie ogonów żeby wyżej je nosiły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:39, 20 Lip 2006    Temat postu:

Iburg napisał:
A jest to stosowane w ujeżdżeniu i w zaprzegach ( zwłaszcza ras amerykańskich hakneye) oraz podcinanie ogonów żeby wyżej je nosiły.

NAPRAWDĘ??!! Eh? Dżizus modli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 10:42, 20 Lip 2006    Temat postu:

Podcina sie rzep ogonowy a nie włosy. Konie niosą wtedy ogon pionowo do góry. Nie wspomne juz o kurtyzowaniu ogonów u ras zimnokrwistych ,kiedys było to tez u zaprzęgowych i do polowań.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:46, 20 Lip 2006    Temat postu:

Cytat:
zakładanie łańcuszków na peciny żeby konie wyżej podnosiły nogi bo tez je to boli. A jest to stosowane w ujeżdżeniu i w zaprzegach ( zwłaszcza ras amerykańskich hakneye)


Aż tak daleko nie trzeba szukać - u arabów pokazowych to jest także element treningu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:49, 20 Lip 2006    Temat postu:

Czy to jest oficjalne, czy tak jak barowanie jest zakazane?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 11:18, 20 Lip 2006    Temat postu:

Sądze że wszystko co jest cierpieniem jest zakazane. Ale co z tego. Za mało jest ludzi którzy chcą z tym walczyc. To tak jak porywanie sie z motyka na słońce. A i kary sa żadne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:36, 26 Lip 2006    Temat postu:

Rozwinęłam odrobinę temat wątku, bo chciałam zapytać o coś związanego z barowaniem.
Wczoraj odbyłam ciekawą dyskusję na temat: jak poprawić koniowi styl skoku. Chodziło konkretnie o zaangażowanie tylnich nóg a jeszcze dokładniej o to, że koń podczas skoku zostawia zad i tylnimi nogami zrzuca belki.
Czy możecie proszę podzielić się ze mną Waszymi przemyśleniami co do ćwiczeń lub sposobu postępowania jaki powinno się podjąć aby poprawić u konia ten element?
Mój rozmówca miał na ten problem oczywiście proste rozwiązanie: rąbnąć konia drągiem w momencie, w którym widać, że zrzuci Smutny
Na moje argumenty, że to niehumanitarne pozostał niestety głuchy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
varsica



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:32, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Niestety cały świat baruje konie... Może zejdę teraz troszeczkę z tematu, ale ostatnio czytałam komentarze na "Świecie koni" i aż mi szczęka opadła jak zobaczyłam jak tam ludzie jadą po naszych czołowych zawodnikach. Jak wiadomo są gusta i guściki, ale zachwycają się tylko wynikami a nie wiedzą jak te konie są trenowane. Zachwycają się nad jednym z dość młodych jeźdźców (mniejsza z tym kto to jest) a nie mają pojęcia co jego konie przechodzą zanim wyjdadą na zawody. Ile razy dostaną po nogach kijem, żeby zakładały nogi na uszy. Ale jest super w oczach widzów. Taka jest rzeczywistość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Sob 19:36, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Cały świat? Ci najlepsi - Berbaum, Pessoa, Whitaker - też?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cinka



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubelszczyzna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:04, 09 Wrz 2006    Temat postu:

O tym samym pomyślałam co Nongie - czy ci najlepsi z najlepszych też. Chociaż zaczęłam się zastanawiać nad tym gdy oglądałam finał mistrzostw świata w skokach. Każdy koń jechał cztery razy ten sam parkur, na pewno byl już zmęczony, a tylko jeden koń zrzucił drąga w ostatniej serii jazdy. Wydaje mi się to trochę dziwne - no niby rozumiem kunszt jeźdźca, konie najwyższej światowej klasy, ale wiadomo od kilku dni regularnie przejeżdżane wysokie parkury, zmęczenie po kilkakrotnym już przejechaniu i nadal zero zrzutek... Hm... ciekawa jestem czy ci najlepszi stosują takie metody ;/...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 21:18, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Ci najlepsi mają najlepsze konie, a i tak wielu baruje - niektórzy stosują barowanie dozwolone, a niektórzy niedozwolone. Konia ostro barowanego w domu dość łatwo rozpoznać na zawodach. Właśnie te łapy za uszy, konie skaczące nieekonomicznie z półmetrowym zapasem, robiące wszystko, żeby jak najdalej od drąga. Jest niewiele koni, które naprawdę nie cierpią dotykać drągów.
A co do czterech przejazdów, to najbardziej wybarowany koń, jeśli on lub jeździec popełni błąd w czasie tych przejazdów, zrobi albo zrzutkę albo odmówi skoku, więc tu nie barowanie jest czynnikiem, ale koncentracja i doskonała technika jazdy zarówno jeźdźca jak i konia. To widać u najlepszych, którzy popełniają błąd w szeregu i nakazują koniowi skok z za małego tempa, ze złej odległości. Koń nie raz odmawia skoku w takiej sytuacji, niejednokrotnie robi wtedy zrzutkę.
Barowanie pomaga, ale czy w takich konkursach jest decydujące ... raczej nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 10:48, 11 Wrz 2006    Temat postu:

Może to co powiem, uznacie za brutalne, ale jeśli koń puka drągi, to znaczy że do wielkiego sportu się nie nadaje. Koń do zawodów rangi CC ileś tam, musi drągi szanować. Są takie co same nogi dzwigają "na uszy", bo są takie ambitne. No a raczej nie widziałam konia, który po barowaniu długo "pociągnął" w sporcie. Kiedyś musi się to zemścić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Pon 11:02, 11 Wrz 2006    Temat postu:

Cytat:
No a raczej nie widziałam konia, który po barowaniu długo "pociągnął" w sporcie. Kiedyś musi się to zemścić.


mysl no nie wiem co o tym zdaniu myśleć.
Specyfika barowania polega chyba na tym, że trener i zawodnik jak juz to robią to w zaciszu domowego ogniska, raczej unikają publiki, i przypadkowych widzów, więc taka wiedza może nasuwać podejrzenia. Angel
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin