Stajenka

martik · Wysłany: Pią 14:44, 14 Mar 2008 Temat postu:

Jest w stanie bezpiecznie się w nim obrócić?

bastylia99. · Wysłany: Pią 14:45, 14 Mar 2008 Temat postu:

Saharusia :* · Wysłany: Pią 21:55, 14 Mar 2008 Temat postu:

fajne te zdjęcia xD a co z nogą Jockera?

no i oczywiście jak sie czuje Sahara

?

bastylia99. · Wysłany: Pią 21:57, 14 Mar 2008 Temat postu:

Sahara wysmienicie Wesoly

noga Jokera tez juz lepiej Wesoly

Paskuda · Wysłany: Wto 7:44, 18 Mar 2008 Temat postu:

a co się stało Jokerowi?

Saharusia :* · Wysłany: Wto 17:14, 18 Mar 2008 Temat postu:

mial rozciętą noge ale z tego co nie dawno widziała i z tego co mówi Bastylia jest już ok

bastylia99. · Wysłany: Śro 16:20, 19 Mar 2008 Temat postu:

miał zranioną nogę (przetarte lonżą) na tylnej nodze (pęcina) ale już się ładnie zagoiło ostatnio była u niego pani wet Wesoly

i jest ok

bastylia99. · Wysłany: Sob 0:34, 22 Mar 2008 Temat postu:

Nudzi mi się więc wrzuce kilka fotek

Chlebek

[link widoczny dla zalogowanych]

Buzi

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Joker
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze LImak
[link widoczny dla zalogowanych]

i na koniec Tobi
[link widoczny dla zalogowanych]

konik513 · Wysłany: Sob 9:44, 22 Mar 2008 Temat postu:

Sliczne Sliczne jupi

bastylia99. · Wysłany: Nie 12:28, 23 Mar 2008 Temat postu:

zawody halowe 17.11.07r.
Ja na Alaryku
[link widoczny dla zalogowanych]

Saharusia :* · Wysłany: Nie 18:51, 23 Mar 2008 Temat postu:

oj chyba ta żółta przeszkoda mu sie nie spodobała....

bastylia99. · Wysłany: Nie 19:47, 23 Mar 2008 Temat postu:

no...

bastylia99.

hmmm..zakurzyło się tu...
to odświeżamy Wesoly

Od niedawna trenowałam na Borysie, z nadzieją, że 19.04 pojade na nim amatorskie LL
ale coż.... LIVE IS BRUTAL

Wczoraj zadzwoiniłam do właścicielki Borysa, żeby jej powiedzieć, że zrobiłam mu wcierki zawinęłam nogi....a ona do mnie "nie pojedziesz zawodów na Borysie, bo moi rodzice się nie zgodzili, bo jemu sie coś może stac..."
Ok... trudno sciana

Poszłam do właścicielki stajni i pytam czy nie miałaby dla mnie jakiegoś konia na którym mogłabym sobie trenowac i ewntualnie jechac w maju na zawody...
Powiedziała mi, że bardzo by chciała ale za bardzo nie ma teraz takich koni, bo większość idzie do rekreacji i że jak chce to mogę Czarkę.....zgodziłam się Wesoly

moze z czasem uda mi się ją opanowac Mruga

a więc pisze...
CZARKA - siwa klacz
12 lat
10-11 lat stała w gospodarza i zajadała trawkę (wraz z Cejlonem, który bez niej nie umie funkcjonować) nic nie robiąc...
Pod siodłem chodzi chyba od zeszłych wakacji....
Mało kto na niej jeździ (zazwyczaj tylko ja wsiadałam na nią w niedziele jak miałam więcej czasu)
Jest bardzo skoczna, to trzeba przyznać Wesoly

Skacze wysoko i ładnie Wesoly

Tylko, że jest troche niska , ale co tam Wesoly

Postaram się dowiedzieć po kim ona jest Wesoly

i będę zdawac relacje z treningów na Czarce

Paskuda

Bastylio napisz kiedy masz treningi - parę osób chciałoby wpaść na rancho, więc przy okazji może parę fotek udało by się Ci zrobić.

bastylia99.

ooo jak miło Wesoly

mi pasuje najbardziej w czwartek albo w sobote lub niedzielę popołudniu (wtedy jest w miarę mało osób)
Kurde szukam kogoś kto chciałby prowadzić mi treningi..... na razie z Czarką będziemy na etapie jazdy na drązkach, koła itp.
Ale jak będę na niej skakac to wolałabym, żeby był ktoś kto powie "wolniejszy najzd, mocniejsza łydka" itp. wiecie o co mi chodzi Wesoly

Poszukuje "trenera" nie ukrywam, że myslałam już o karenm (muszę się z nią skontaktować) Jezyk