Stajenka

hugh_h

tak zdecydowanie trzeba pilnować nogi, z tego co pamiętam zmiana nogi w X
a czy trudno zdać to chyba zależy od tego kto ocenia,

Slonce

widzę, że nie tylko ja mam ambitny plan zdawania w te wakacje... Wesoly

Mnie przeraża teoria.... (co poeta miał na myśli...?) Praktyka wcale, o ile ma się dobrego konia Mruga

pumcia

1. Czy trudno to niestety prawda - zależy kto ocenia. Ale generalnie to jest odznaka ktora ma zachęcać i sprawdzać podstawy. Zatem jeśli zrobisz zadane figury w podanym chodzie nie powinnaś mieć problemów. Zalicza ocena 5.0

2. Trzeba anglezować na dobrą nogę. Jak zła to zmienić. Co do przekątnej to kiedyś było w X ale uznano że to może zaburzać ruch konia i można zmienić nogę tuż przed końcem przekątnej.

3. Zaczynasz kłusem w półsiadzie przejeżdżając przez drągi i skacząc z kłusa kopertę. Resztę przeszkód kontynuujesz w galopie w półsiadzie - z DOBREJ nogi - jeśli wychodzi Ci zła noga musisz zmienić - możesz przez kłus. Po ostatniej przeszkodzie okrążasz plac w galopie w półsiadzie i zatrzymujesz się przed oznaczoną linią poprzez kłus. Tu chodzi o to że potrafisz zapanować nad zwierzem. Kłus jaki chcesz.

Możesz jechać z batem, możesz w ochraniaczach. Co do cylindra nie wiem - ale o takie szczegóły możesz zawsze zapytać sędziów/organizatorów.

Mgła

musi byś kask z tego co wiem

dakron

Martik zupełnie nie rozumiem Twoich obaw, przeciez niedawno zdawałaś na instruktora, potem pół roku pracy w stajni, a teraz trenujesz skoki.... jakim cudem wątpisz że zaliczysz?????
Dlaczego nie zdajesz eksternistycznie na instruktora wyszkolenia podstawowego?

frania

Ujeżdżenie można jechać w cylindrze i w kasku, tak przynajmniej jest w lewadzie. Tak samo jest z frakiem, ujeżdżenie można jechać we fraku lub rajtroku. Poprostu obowiązuje strój oficjalni, przy brązowej odznace nie ma też wielkiego znaczenia w jakich rękawiczkach jedziesz, jednak odradzam jakieś krzykliwe kolory, np: czerwony. Co do teorii, to nie jest taka straszna, w zasadzie każdy jeździec, mający już jakiś czas z końmi do czynienie potrafi odpowiedzieć na 70% pytań, co prawda niektóre sa bezsensowne, ale niestety Pan Próchniewicz ma własne teorie na pewne tematy i tego sie trzeba trzymać.

Naprwdę nie ma się czego bać Mruga

martik

Aguś, dzięki wielkie za dobre słowo, kochana jesteś. Widzisz jednak sama, że zdanie odznaki zależy od oceniającego

A ja już tak mam, że się wszystkiego boję Jezyk

Poza tym, właśnie załamała mnie Majka, która powiedziała mi, że na egzaminie nie ma już miejsc. Przynajmniej tam, gdzie ona zdaje. Jutro zadzwonię do tego miejsca, gdzie ma zdawać Mgła, bo może u nich jest podobnie... A to by oznaczało, że egzamin samoistnie mi się przesunie Mruga

majak

Późno dość, ja sie zapisywałąm podczas komputerlandu czyli dość wcześnie jak na termin odznaki.
To lepiej zawsze najpierw się zapisać a ewentualnie potem rozmyślić bo i tak na nasze miejsce ktoś się znajdzie niż włąśnie obudzic sie z ręką w nocniku. Wesoly

martik

No i niestety nie pojadę tego egzaminu w niedzielę, bo mimo informacji na stronie ośrodka, nie ma już miejsc Smutny

Z jednej strony szkoda, z drugiej to dobrze, będę miała jeszcze więcej czasu, żeby się dobrze przygotować Wesoly

majak

To ja tu teraz napiszę odnosnie Twojego vpytania na półsiadzie Jezyk

Rysunek figur dobrzxe poćwiczyć najpierw w domu na papierze. Trzeba oczywiście zapoznać sie z wielkosciami czworoboku i umiejscowieniem dokładnym liter (odległości tez!). Wyliczajac sobie ile z każdej str ma być np. na koło mamy jako taki obraz jak ma to wygladać w praktyce, ile trzeba dojechać do danej litery aby rysunek był w miarę równy. Na poczatku czworobok i włąsne kroki, potem koń i moze jakiś pomocnik, który wyznacza swoja osobą dane jakie spunkty odnosnikowe. Na koneic: ćwiczyć, ćwiczyc, ćwiczyć, najlepiej pod okiem kogokolwiek z pewną miarką w oczach. Wesoly

Wpadnij kiedy do nas, zobacz jak to wygląda na czworoboku bez liter i szranek Jezyk

Sylwios

Jeśli to komuś by pomogło to jestem własnie po zdaniu odznaki brązowej:) Oczywiście najlepiej mi poszła część teoretyczna ale z resztą też nie było tak źle:) a z tą teorią to nie jest tak źle, bo choć ja byłam obryta, ale była dziewczyna która wogóle nie przeczytała pytań, powiedziała że koń ma kolano w miejscu łakcia ale jakos się wybroniła z resztą Wesoly

Jeśli ktoś ma jakies pytania to z chęcia odpowiem,bo wiem jak ja sama się strasznie stresowałam przed zdaniem.

majak

A kto egzaminował? Wesoly

martik

No i koniecznie szczegóły, opisz wszystko Sylwios, krok po kroku Wesoly

Proszę

Sylwios

Egzaminował mnie Pan Bogdan Chrzanowski. Wszystk oodbywało się w miłej i przyjaznej atmosferze-warunki mieliśmy dość kameralne bo było tylko 9 osób

(wszyscy inni zdali tylko my jak te sieroty na sam koniec;p). Nie wiem konkretnie co mam opisywać,ale jak cośt omożesz Martik do mnie jakies pytania na PW bo ja naprawde nie wiem o czym pisać. BYły ujeżdżenie,skoki teoria:);p