Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czarne perły, czyli fryzy :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:16, 27 Sie 2009    Temat postu:

Faenza napisał:
Janneke cudowne masz konie, tylko pozazdrościć! Wesoly Strasznie mi się podobają!


Dziękuję Faenza. Widzę, że mieszkasz niedaleko, zapraszam do Zbro Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:22, 27 Sie 2009    Temat postu:

Janneke, Zbrosławice. Wesoly przy okazji odwiedzin jednego konika.
Do Celbantu mnie jeszcze nie wywiało. Wesoly
Skąd pomysł na fryzy? Tylko ze względów "estetycznych" czy może ruch albo charakter...? Albo wszystko na raz? Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:36, 27 Sie 2009    Temat postu:

Sankarita napisał:
Janneke, Zbrosławice. Wesoly przy okazji odwiedzin jednego konika.
Do Celbantu mnie jeszcze nie wywiało. Wesoly
Skąd pomysł na fryzy? Tylko ze względów "estetycznych" czy może ruch albo charakter...? Albo wszystko na raz? Wesoly


Ech, to takie marzenie z młodości Wesoly
Zawsze podobały mi się kare konie, a fryzy oglądałam tylko na ilustracjach w kalendarzach ściennych i wydawały mi się takie piękne i nieosiągalne...
Właściwie, nim kupiłam moją Elzę, nie miałam pojęcia, że fryzy mają tak cudowne, zrównoważone charaktery. Przyznam sie, że pierwszego fryza "na żywo" widziałam dopiero miesiąc przed przybyciem naszej dużej Mruga
To była miłośc od pierwszego wejrzenia i tak mi zostało...
One rzeczywiście mają coś w sobie. Są dumne i równocześnie takie przyjazne. I niesamowicie przywiązują się do ludzi.
Powiem Ci szczerze, że czasem łapię się na tym, że nie muszę nawet na nie siadać, wystarczy, że przyjadę do stajni, pobędę z nimi i się napatrzę. Głupie, co? sciana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:41, 27 Sie 2009    Temat postu:

Czy twoje też takie molestantki padokowe ? Nie mozna wejsc na padok bo przychodzą i każą się zgłaskać, drapać, i zajmować nimi?

A jak z siodłem - nie miałaś problemu dopasować? Bo one pewnie tez ciut szerokie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:54, 27 Sie 2009    Temat postu:

majak napisał:
Czy twoje też takie molestantki padokowe ? Nie mozna wejsc na padok bo przychodzą i każą się zgłaskać, drapać, i zajmować nimi?

A jak z siodłem - nie miałaś problemu dopasować? Bo one pewnie tez ciut szerokie ?


Dokładnie tak :D
Rozpuszczone są strasznie i przyznaję, że duży w tym mój udział wstyd Janneke jest takim pieszczochem, że jak zaczynasz miziać ją po chrapkach i grzywce, zamyka oczy i zawsze mam wrażenie, że za chwilę zaśnie Wesoly

Jeśli chodzi o siodło, to rzeczywiście, kupowałam takie z dużym rozstawem, bo nie dość, że duża to beczułka, jeszcze na dodatek bezkłębowa (za to super na oklep).
Za to Janneke przyjechała do nas w strasznym stanie. Była chuda, zagrzybiona, z fatalnym stanem kopyt i żeby siodło jako tako leżało, używałam grubaśnego baranka między siodło a czaprak. Trwało to parę miesięcy, aż kobyłki nie odpaśliśmy Wesoly
Teraz znowu schudła, bo nie chodzi pod siodłem i jest na "zielonych, strasserowych lekcjach", ale mam nadzieję, że jak do nas wróci, znowu będzie dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:04, 27 Sie 2009    Temat postu:

Taaaaa bezkębowe Jezyk
Na tą u nas trzeba wsiadać ze skrzynki inaczej siodło jeździ na okrągło.
Obie z moją grubą maja ten sam rozstaw łęku ale na mojej tak siodło sie nie kręci :D mogę wsiąść z ziemi.
Tylk omoja chodzi w podogoniu (znów po porodzie trza było to ustrojstwo zamontować) a fryzica w napierśniku ,śmiejemy sie, że się uzupełniają dodatkami :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:13, 27 Sie 2009    Temat postu:

majak napisał:
Taaaaa bezkębowe Jezyk
Na tą u nas trzeba wsiadać ze skrzynki inaczej siodło jeździ na okrągło.
Obie z moją grubą maja ten sam rozstaw łęku ale na mojej tak siodło sie nie kręci :D mogę wsiąść z ziemi.
Tylk omoja chodzi w podogoniu (znów po porodzie trza było to ustrojstwo zamontować) a fryzica w napierśniku ,śmiejemy sie, że się uzupełniają dodatkami :D


U nas wsiadanie z ziemi też jest baardzo ryzykowne, można znaleźć się pod końskim brzuchem... Wsiadam tylko z podwyższenia Wesoly
Na Janneke też zakładałam napierśnik. Na początku była tak chuda, że siodło po 10 minutach stępa przesuwało się do tyłu i miałam wrażenie, że siedzę małej na nerkach. Nie pomagało dociąganie popręgu, trzeba było siodło jakoś na chudzielcu umocować Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:46, 27 Sie 2009    Temat postu:

Janneke, to Cię tutaj w tym momencie dokładnie rozumiem. Mruga Mnie się tez od zawsze kare konie podobały [a jak jeszcze miały 4 skarpety i strzałkę to już w ogóle!] a później kiedy zobaczyłam fryzy to się po prostu zakochałam i zawsze chciałam takiego konia. Dużo się naczytałam i później się przekonałam, że te konie mają faktycznie taki "dobry charakter" - są spokojne, opanowane, przyjazne, zrównoważone i jednocześnie, pieszczochy, ale z taką hmm... dostojnością.Mruga
Chciałam mieć fryza, oglądałam ogłoszenia, szukałam jakiejś dzierżawy i sensowną znalazłam jedną - dziewczyna chciała wydzierżawić na okres roku kilka koni, m.in ujeżdżoną, 10 letnią fryzkę, z możliwością przeniesienia do innej stajni, ale później po wszystkich wyliczeniach stwierdziłam, że mi się to nie opłaci. Poza tym - rok z koniem to za krótko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:47, 27 Sie 2009    Temat postu:

Sankarita napisał:

Chciałam mieć fryza, oglądałam ogłoszenia, szukałam jakiejś dzierżawy i sensowną znalazłam jedną - dziewczyna chciała wydzierżawić na okres roku kilka koni, m.in ujeżdżoną, 10 letnią fryzkę, z możliwością przeniesienia do innej stajni, ale później po wszystkich wyliczeniach stwierdziłam, że mi się to nie opłaci. Poza tym - rok z koniem to za krótko.


To prawda, dzierżawa to nie zawsze dobre rozwiązanie. Bo finansowo duże obciążenie, a na dodatek przywiązujesz się do konia, który nie jest Twój i trudno się z nim później rozstać.
Rozumiem Cie doskonale.
A fryzy to naprawdę takie sympatyczne stworzenia Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:29, 31 Sie 2009    Temat postu:

Janneke, bardzo fajnie, ze jest nowy temat o fryzach Wesoly Przylaczam sie do grona fanow tej rasy. Sama oczywiscie marzylam aby miec takiego czarnulka ale ceny mnie skutecznie odstraszyly. Czy teraz jest w ogole mozliwosc aby kupic fryza ponizej 20 tys. zl?
Jako, ze na fryzie usiasc nie dane mi bylo, musze koniecznie zapytac zeby rozwiac wszystkie zaslyszane mity- czy fryzy faktycznie nie sa konmi galopujacymi? Czy to prawda, ze wola klus niz galop a o osiagnieciu cwalu nie ma w ogole mowy? mysl
Poza tym, w zwiazku z ta budowa bezklebowa mam pytanie nastepujace: powiedzmy, ze w terenie zdarzy sie nagla ewakuacja z siodla... Mruga I co wowczas? Z ziemi wsiasc sie nie da, to jak wsiadacie? Czy idziecie z koniem z powrotem do stajni?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:56, 31 Sie 2009    Temat postu:

Ja mam małe doświadczenie w ty mwzględzie ale mogę conieco odpowiedzieć, Janneke zapewne też Mruga

Fryzy galopują - jak każdy inny koń, tyle, ż eten galop jest taki - przynajmniej w moim doświadczeniu - jak na koniku bujanym. No to nie ma zrywu jakiegoś mega.
W kłusie radza sobie dużo lepiej, potrafią osiągać niesamowite prędkości :D
Cwał - akurat wczoraj w terenie - t osamo z moją Grubą - też sądziełam, że to awykonalne a jednak się da - czuć niesamowicie te 4 uderzenia kopyt o ziemię.

Co dowsiadania w terenie - albo szuka sie jakiegoś miejsca nizszego zeby wprowadzic konia albo coś typu ścięte drzewo, kamień itp. a tak w ogóle jak juz trochę pochodzi i sie spoci to siodło się "przykleja" i da się wsiąść z ziemi, no moze zależy kto ile wazy ale nie było problemów np. na placu jak sie przesiadałyśmy z ziemi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:33, 31 Sie 2009    Temat postu:

martik napisał:
Janneke, bardzo fajnie, ze jest nowy temat o fryzach Wesoly Przylaczam sie do grona fanow tej rasy. Sama oczywiscie marzylam aby miec takiego czarnulka ale ceny mnie skutecznie odstraszyly. Czy teraz jest w ogole mozliwosc aby kupic fryza ponizej 20 tys. zl?
Jako, ze na fryzie usiasc nie dane mi bylo, musze koniecznie zapytac zeby rozwiac wszystkie zaslyszane mity- czy fryzy faktycznie nie sa konmi galopujacymi? Czy to prawda, ze wola klus niz galop a o osiagnieciu cwalu nie ma w ogole mowy? mysl
Poza tym, w zwiazku z ta budowa bezklebowa mam pytanie nastepujace: powiedzmy, ze w terenie zdarzy sie nagla ewakuacja z siodla... Mruga I co wowczas? Z ziemi wsiasc sie nie da, to jak wsiadacie? Czy idziecie z koniem z powrotem do stajni?


Witaj Martik Wesoly
Majak ma rację, fryzy galopują, jak najbardziej. Bardzo ten galop lubię, bo głęboki i wygodny. W terenie rzeczywiście muszą się rozbujać, bo są spore, ale potrafią rozwinąć niezłe prędkośći, choć nie należą do koni "ścigających się" Wesoly
Kłus mają piękny i rzeczywiście jest bardzo efektowny. Potrafią zasuwać tak po całym padoku Mruga
Wsiadanie nie jest problemem jeśli masz dociągniety popręg, choć wolę wsiadać z podwyższenia.
Jeśli chodzi o cenę, to rzeczywiście nie należą do tanich. Moje sprowadzałam z Holandii, więc jeszcze musiałam zapłacić sporo za transport. Wiem, że czasem, można kupić okazyjnie fryza w Polsce. Nawet z dobrym pochodzeniem, ale trzeba mieć szczęście Wesoly
Dowód, galopujący fryz Mruga
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez janneke dnia Pon 10:03, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:56, 31 Sie 2009    Temat postu:

JA juz zimowe keidys wstawiałąm - ale na dowód galopujaceg ofryza i to pod siodłem:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:00, 31 Sie 2009    Temat postu:

[quote="majak"]JA juz zimowe keidys wstawiałąm - ale na dowód galopujaceg ofryza i to pod siodłem:
quote]

Proszę bardzo, pod siodłem Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez janneke dnia Pon 10:02, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:42, 31 Sie 2009    Temat postu:

oięknie się dziewczyny prezentujecie na tych wspaniałych koniach! uuu uuu uuu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 31, 32, 33  Następny
Strona 2 z 33

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin