Stajenka

Poszumy Frankusowe

Przy "moim" peknięciu okułam Siwego, bo wycinannie nic nie dało. Koleżanka doradziła mi, żeby smarować puszkę lanoliną (z apteki), no i biotyna.
Pomogło, ale nie wiem czy wszystko na raz, czy którys ze składników odegrał decydującą rolę mysl

dakron

W ambulatorium sa chyba stare zdjęcia wyciachanych kopyt Dakrona, teraz po całkowitym zrośnięciu puszki (6 miesięcy) smarowaniu, podkuwaniu, cackaniu się i ostatnich dwóch podkuciach na gorąco kopyta mają się znakomicie.... i mam nadzieję że tak już zostanie.

newenga

dakron, trzymam kciuki za konisko Wesoly

Slonce

miło to w końcu usłyszeć. Długo na to czekaliście Wesoly

Samego zdrówka życzę

dakron

Czekaliśmy i doczekaliśmy się

... a koń został w Poznaniu

Ważne że ma się dobrze, a z ostatnich doniesień dowiedziałam się że moja następczyni chce go wykupić na właśność.
Ciekawe jak się to skończy.

Luna

Niesamowita historia, czytałam z mamą z zapartym tchem. Życzę zdrowia konisiom i gorąco pozdrawiam.

martik

O kurcze, chwilę człowieka nie ma a tu w Sączowie stajnia wielokonna jak się patrzy Wesoly

Super!

Gratuluję dziewczynom koni, a Tomkowi formalnego zobowiązania na następne kopytne gwizdze

A co tam słychać u Meteorka? Właśnie z łezką w oku oglądałam zdjęcia ze zlotu...

Tomek_J

Z przyjemnoscia informuje, ze obawy Koniary sie nie sprawdzily - po dlugim oczekiwaniu dostalismy wlasnie umowe sprzedazy, tak wiec formalnosciom stalo sie zadosc. Wesoly

koniara · Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 465 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rzeszów

I bardzo się cieszę, a jak się miewają Dewil i Draka, wrzućcie jakieś nowe fotki koników

Iburg

No własnie z przyjemnością zobaczymy i poczytamy co u nich słychac.

Tomek_J · Wysłany: Pią 7:51, 23 Mar 2007 Temat postu:

Kilka świeżych fotek lonżowanego Dewila:

Paskuda · Wysłany: Pią 8:08, 23 Mar 2007 Temat postu:

co za warkocz

koniara · Wysłany: Pią 8:44, 23 Mar 2007 Temat postu:

świetnie Dewil wygląda, widać, że wreszcie ktoś oddał mu serce

tak 3mać

Mała sugestia, proponuję coś założyć na wędzidło, żeby się koniowi kółka do pyska nie przeciągały, może wędzidło z wąsami, albo chociaż same gumki?

Iburg · Wysłany: Pią 9:41, 23 Mar 2007 Temat postu:

Widac że konior ma sie dobrze.. Z ta powiewającą grzywa jest swietny. Na drugim zdjęciu jednak najwieksza uwage zwraca warkocz. Jest naprawde super, zwłaszcza że mało ich teraz widac. Jest naprawde imponujący.

Tomek_J · Wysłany: Pią 12:00, 23 Mar 2007 Temat postu:

Jeśli chodzi o przeciąganie wędzidła, to ocyzwiście masz rację, zwróciłem Ani na to uwagę.
Co do warkocza - jeśli kiedyś spotkacie Anię, niech wam do głowy niew przyjdzie o nim wspominać Mruga

Na zachwyty nad warkoczem Ania dostaje wysypki