Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dwie lonże - zabawa
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Wto 15:23, 14 Lut 2006    Temat postu: dwie lonże - zabawa

Nie wiedziałm ,gdzie zamieścic, ale wyszło mi,ze chyba jednak tu Wesoly
Zainspirowana zdjęciem konia ciągnącego sanki spróbowałam zabawy z kucem.
Od razu musze go pochwalic- jest bardzo bystry, pojetny i chętnie uczy sie.
Niedawno nie umielismy ruszyc na lonzy, teraz chodzi wszystkimi chodami i w każdą stronę brawo mimo,ze bawimy sie raz w tygodniu, czyli tych lonz było niewiele.
Więc dla zabawy przypięłam mu do kantara oczywiście, dwie lonże.
Prosze sie nie smiać, wiem,ze sa za długie.Ale to nasz pierwszy raz!
Początek trudny, bo on się cofa, więc i zamieszania troche i plątania, ale udało się.Zdjęcia sa robione z konia Kuby

najtrudniejsze okazało sie zatrzymywanie, bo chyba nie uczyliśmy sie tego sciana no i próba skierowania go przez sznurek, na co nie miał ochoty

na, ale udało się




z powrotem, niestety zawadził o niego, troche było zamieszania i plątania, ale przeszedł/ oczywiście pod, jak podniosłam/


najszczęsliwszy był oczywiście Kuba, bo wreszcie robił to, co mu najbardziej pasuje w jeździe, czyli stał nieruchomo, ze względu na fotografa
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:46, 15 Lut 2006    Temat postu:

Hehehe Guli, ale Ty tym swoim koniom zabawy wymyślasz! No teraz rozumiem dlaczego one tak Cię lubią. Przecież zamiast stać w boksie mają tyyyyle nowych doznań
Zdjęcia super, pomysł też niezły. Wszystko co nie szkodzi koniowi a pomaga go zająć i zainteresować i przybliżyć do człowieka jest moim zdaniem dobre.
W ogóle ćwiczenie z koniem nad przełamaniem jego ewentualnych oporów (przed sznurami, zapięciami, ograniczeniem obustronnym) jest potrzebne na przyład do późniejszego wchodzenia do przyczepy. Bo jak kuc się przyzwyczai do uczucia lonży na zadzie, to teoretycznie łatwiej będzie mu wejść w ten sposób do trajlera.
A teraz pytanko: co dalej? Dopinasz narty do nóg i będziesz za nim jeździć?
I jeszcze jedna sprawa. Oglądałam zdjęcia i Kuby i kuca i... zastanawiam się czy one nie za dużo dostają do jedzenia? Wiem, że jest zima ale z tego, co pamiętam one dość lekko pracują, więc ich wydatki energetyczne nie są chyba za wysokie, hm?
Jeśli mogę coś zaproponować, to przemyślenie ich diety. Nie pod kątem ich zachowania (czy są przez to nadpobudliwe) ale zdrowia ogólnego. Bo taki kuc to ma naprawdę spore obciążenie na te małe girki... Guli, co sądzisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 10:03, 15 Lut 2006    Temat postu:

Ja mysle ze kuc też byl szczesliwy, nie tylko Kuba.
Znalam kiedyś takiego kucyka, ktory miał za malo roboty, głownie siedzial w boksie i obgryzał miotły z nudów. Na pastwisku garnął sie do koni, ale one go odganialy, wiec wypuszczano go też osobno.
Zezłośliwiał od tego nieróbstwa okropnie - gryzł, kopał, atakował wszystko co sie rusza. Kiedy pracował - byl najlepszym koniem pod słońcem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Śro 10:28, 15 Lut 2006    Temat postu:

Co do ich beczkowatych kształtów- to fatalne -wiem.
Ale nie bardzo mam na to wpływ- problem jest w sianie- cały czas maja słane sianem- i oczywiście do drabinek tez dawane.
Owsa dostaja minimalne ilości- raz dziennie- koń jedną miarkę litrową owsa, a kuc połowę tego.No i długie przebywanie w boksach przez okres dużych mrozów i brak pracy.
Ale będę dzwoniła do właściciela, to zwrócę mu uwagę,żeby kupił chociaż słomę do słania.On słucha, co się mówi, widzę,że kupił parę worków marchwi, czego wcześniej nie miały/ tylko ode mnie/ .
Ale okropnie sa grube- pojeździłam na Kubie na oklep, to zupełnie jak na beczce uuu nawet nie można stóp trzymać blisko boków, bo wypadaja mi na "wypukłości" i odstają.Ale niby wygodnie- nawet kłus wysiadywany i anglezowany na oklep w miare wygodny Wesoly
Teraz dzień coraz dłuższy więc będa pracować i w tygodniu- powinny trochę stracic na wadze- po sniegu im cięzej, a jest go u nas całkiem sporo i ciągle dopaduje
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Śro 10:38, 15 Lut 2006    Temat postu:

Jeszcze uzupełnię- kuc nawet latem jest beczkowaty, choć oczywiście,nie aż tak- taka chyba ich uroda.
A chciałam spróbowac pojeździć na sankach za kucem
i stąd ten pomysł z lonżami- tylko muszę pomyśleć nad uprzężą , prowizoryczną,żeby przyczepić sanki.Chyba muszę przymocować linki do popręgu? a lonże do kantara - no i trzeba nauczyc go zatrzymywać, bo on chodzi narazie bez wędzidła.Wydaje mi się,że sanki bezpieczniejsze niz narty, łatwiej zeskoczyc w razie czego Jezyk
Własciwie to nawet mogę spróbować nawet na oponie, bo juz ją pzywlokłam- przynajmniej bezpieczniejsza dla kuca, gdyby wyrwał do przodu- a temperament to on ma, całkiem niezły/ pewnie ogierowatość też ma znaczenie/
Och,dlaczego te konie nie zamienią się charakterami sciana
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 10:40, 15 Lut 2006    Temat postu:

Jak linki do popręgu to koniecznie z jakimś napierśnikiem, bo innaczej to chyba kuń z siodła wyskoczy jak na kreskówce Disneya Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Śro 10:45, 15 Lut 2006    Temat postu:

Taki okragły? rotfl
Powinna gapa zatrzymać sie na brzuchu- ale serio, to oczywiście musi przejść przez pierś
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 10:58, 15 Lut 2006    Temat postu:

Aa..... juz kumam - to bedzie jedna linka przechodząca przez pierś i popręg?
W takim razie chyba najważniejsze to zadbać zeby się nie wrzynała - podkładki, futerka, gąbki, wszystko co masz.
I dobre buty do hamowania, zebys z sankami nie wpadala kucowi pod ogon uuu

A potem prosimy fotki z tej sanny Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Śro 11:04, 15 Lut 2006    Temat postu:

To raczej musi być szerszy pas- na pierś- muszę poszukac .
A z fotkami .. to nie wiem czy będzi miał kto robić - fotograf tylko do piatku- a to chyba za mało czasu, żeby kuca lepiej przygotować- chociaz.. jest niesamowicie bystry i chetny do współpracy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:12, 15 Lut 2006    Temat postu:

Jeśli będzie dociągnięty popręgi jesli sanki nie będa ryć w śniegu to nie ma potrzeby napierśnika. Powinny się utrzymać.
ewntualnie coś a'la koło na szyję i do tego linki po bokach i do sanek (imitacja chomąta). Może to być mocna gruba taśm aale nie tnąca skóry, jakaś plecionka, no coś trwałego, nie rozciągliwego, nie uszkadzającego konia...kiedyś to z plecionek robili...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 11:26, 15 Lut 2006    Temat postu:

Ewentualnie namówić szefa na jeszcze jeden drobny acz przyszłościowy (dożynki, pokazy itd) wydatek....
[link widoczny dla zalogowanych] Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:47, 15 Lut 2006    Temat postu:

guli napisał:
cały czas maja słane sianem- i oczywiście do drabinek tez dawane.


to tak jakby kąpać się w szampanie Mruga
Siano to nie problem, siano jest paszą objętościową. To, że koń ma okrągłe kształty wcale nie musi oznaczać, że ma sadełko - po prostu siano go rozpycha.
Koń pozbawiony owsa może czasem pozornie "zgrubieć", gdyż braki energetyczne będzie rekompensował zwiększonym pobieraniem "nadymających" pasz: siana i słomy.

guli napisał:
Owsa dostaja minimalne ilości- raz dziennie- koń jedną miarkę litrową owsa, a kuc połowę tego.


Guli, to wcale nie jest minimalna ilość. Minimalna ilość to 0 (słownie: zero). Miarkę dziennie dostawał w 2 ratach 3-letni Fuks, gdy chodził tylko na lonży, a nie pod siodłem. I wyglądął jak pączek w maśle. Kuc niepracujący IMHO w ogóle nie powinien dostawać owsa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoss Cartwright
Gość





PostWysłany: Śro 11:58, 15 Lut 2006    Temat postu:

przepraszam jak tak ad vocem
kto to jest ten IMHO? Bo on sie ciągle pojawia a ja matoł skończony niewiem
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Śro 12:03, 15 Lut 2006    Temat postu:

Ja to wiem .. z tym sianem.Żeby tylko właściciel chciał kupic słome.
A co do owsa i kuca, to czasem wydaje mi się, że kuc więcej , a przynajmnie ciężej pracuje niz kon
Bo praca , to nie tylko jazda wierzchem.On naprawdę dużo biega, a w śniegu dla małego, to jakby ciężej Wesoly
A poza tym, ja moge pisać obsłudze, ile maja dawać, ale ile faktycznie dają, to nie mam możliwości sprawdzić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Śro 12:13, 15 Lut 2006    Temat postu:

A tak wracajac do tematu- to bardzo proszę- Ihah nie pokazuj zdjęć z dziwnych "zastosowań" konia.
A zwłaszcza nic ze spadochronami itp , bo nie wiem, czy to przezyjemy :smt096
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin