Stajenka

kwiatkonie

Ale tu koń podejmuje samodzielnie zabawę jaką jest zaganianie bydła. Samodzielnie podejmuje decyzje i wykonuje zadanie. Bawiłem się kiedyś w zaganianie bydła i konie naprawdę w lot zgadują o co chodzi i się tym bawią. Kiedyś powiedziałem do kobyły ;" a ugryż tą krowę w d..." i kobyłka ugryzła!, a hucuła nauczyłem na hasło:"Kajtek za dupę ją" zaganiać krowę na pastwisko. Tak mu się to spodobało, że potem sam załatwiał sprawę. Nawet bez jeźdźca na grzbiecie. Koń po prostu też się lubi bawić w straszenie innych i jak widzi, że się go boją to mu to sprawia przyjemność. Nie ma to nic wspólnego z zebraniem ganaszowaniem i innymi tego typu pierdułami. Konia to po prostu bawi i cieszy, a że ma reakcje dużo szybsze stąd potrzeba nieprzeszkadzania- on to załatwi lepiej.

kwiatkonie

I jeszcze jedno- w cuttingu jeździec musi też przewidywać ruchy cielaka, żeby móc zgrać się z koniem, choć to koń podejmuje decyzje.

guli · Gość

A co powiecie o wyscigach konnych?
Przecież tu nie może być chyba mowy o zganaszowaniu- raczej koń musi mieć wyciągniętą swobodnie głowę- a energii muszą miec całe mnóstwo
Nie pamiętam- kiedyś bywałam na Służewcu, ale jakoś nie interesowały mnie wtedy konie, pod tym względem oczywiście

Hoss Cartwright · Gość

nongie

guli · Gość

Mnie z kolei wydaje się,że koń zganaszowany, nie zawsze bywa zebrany,
i koń zebrany nie musi być zganaszowany.
Wszystko chyba zależy od zadań,jakie stawiamy koniowi.
A i w swobodnym ruchu, bez jeźdźca, w określonych sytuacjach, np: ogier wobec klaczy , czy dwa ogiery przed walką ,przyjmują postawę "zebrania' i zganaszowania

Hoss Cartwright · Gość

guli · Gość

Doskonały przykład- energii muszą mieć niesamowite pokłady, a jednocześnie mocno są skoncentrowane na jeźdźcu.
Zresztą jest to dla koni niesamowity wysiłek, skoro mogą "grać" tylko 7 min.

Hoss Cartwright · Gość

Zmieniam zdanie!!! <niespodzianka>
Nie, nie przekonaliście mnie nie

. Celem zmagazynowania się konia – przygotowania, jest użycie tej własnej energii we właściwym momencie i nie jest ważne czy na życzenie jeźdźca czy nie, byleby nie wbrew jego woli, choć wówczas także jest zebrany, ale jeździec ma takie zebranie w d....e :smt097 .

I co teraz? No i co mi te ganaszowanie tak przeszkadza?
gwizdze

kwiatkonie

Może powiedzmy to tak- koń zebrany to koń napięty jak sprężyna na życzenie jeźdźca i uwalniający tę energię na życzenie jeźdźca. Natomiast koń wykonujący zadanie postawione przez jeźdźca lub tylko zasygnalizowane np: "ty, stary widzisz tego cielaka? to za dupę go i do kąta", koń wyścigowy: "rura chłopie ile fabryka dała bo jak ci wyskoczę nad uszy to się wyp..... jeśli nie przyspieszysz...", czy koń do polo goniony do oporu i szarpany za twarz żeby skręcał w miejscu to naprawdę nie są konie zebrane. A różnica między zebraniem a zganaszowaniem proszę Guli była już omówiona nieco wyżej.

Hoss Cartwright · Gość

twierdzisz że polo w swej zasadzie - istocie jest już chamskie?

nongie

Hoss Cartwright · Gość

Dobra będę szukał innego przykąłdu.

Hoss Cartwright · Gość

czy kon westernowy (np w reiningu) jest zebrany?