Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jazda w głębokim śniegu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:44, 21 Gru 2005    Temat postu:

My stali bywalcy stajni wiedzieliśmy że pod śniegiem w tym miejscu jest zamarznięta kałuża , a nasza końska koleżanka nie , wjechała kiedy nikt nie patrzył , wywinęła orła z kobyłą aż gruchnęło …. kolano ojoj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:55, 21 Gru 2005    Temat postu:

a nie słyszalaś nigdy "patrz się przed siebie" ? " prowadź wzrokiem" ?
"patrz gdzie jedziesz bo dojedziesz tam gdzie się patrzysz? "
a chocby "głowa do góry" ? fakt że to ostatnie jest naczęściej sztywnym ustawianiem jeźdźca bez zrozumienia dlaczego tak się robi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Appi



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bad Münstereifel
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:00, 21 Gru 2005    Temat postu:

Lechita"glowa do gory" to moze i owszem sporadycznie,bez usasadnienia po co i dlaczego,ale reszta niet niestety nie .
Dakron-to to byl pech poprostu,w tym wypadku zaden guru osobiscie by nie pomogl ale i zaszkodzil swoimi "madrosciami"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:08, 21 Gru 2005    Temat postu:

nad tym też boleje że wiekszość ludzi robi pewne rzeczy schematycznie bez pytań i myslenia...
a co do lodu - no cóż - można by było też z domu nie wychodzić Wesoly ale jeszcze by pożar wybuchł Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:09, 21 Gru 2005    Temat postu:

wystarczyło oznaczyc to miejsce ale właściciel osrodka nie wpadł na ten pomysł gwizdze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoss Cartwright
Gość





PostWysłany: Śro 15:11, 21 Gru 2005    Temat postu:

lechita napisał:
jednocześnie podziwiam zasady marketingu jakimi oni się kierują.


Nie jestem już takim wielkim entuzjasta naturalsów jak kiedyś i nie, dlatego że mówią bzdury, bo mówią mądre rzeczy, ale dlatego że te same prawdy odkrywam, wyczytuje i słyszę od klasyków tylko inaczej ujęte – powiedziane. Zwróć uwagę, że ten marketing fakt bardzo agresywny przynosi skutki dwojakie. Po pierwsze fala natulastwa rozlewa się coraz szerzej i to dobrze, bo jeśli można zrobić dobro większej ilości koniom to chyba dobrze. Po drugie zaklinacze zarabiają na tym dużą kasę i to chyba też dobrze, że innym wiedzie się dobrze. Świadom słabości naturalstwa zastanawiam się czasem czy właśnie ta zarabiana kasa nie jest xródlem animozji z klasykami. Mnie to cieszy, że ktoś robi doro i jeszcze na tym zarabia pieniądze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:26, 21 Gru 2005    Temat postu:

tylko że w świadomości często pozostaje "klasyk jest bee", a reszta jest jak sam doszedłeś Wesoly
szacunek im za pewien system, ale ja poczekam z pochwałami jak znajdą się na szczycie sportu ci co tak zaczynali, co według nich jest jak najbardziej możliwe - ale jak na razie nic takiego nie ma - bo przykład już nie pamiętam którego WKKWisty jest jak najbardziej marketingowy.

z tym zrobić koniom dobrze to też nie jest tak do końca, bo co ja zobaczę konia "naturalnego" to widzę ze ten koń jakoś naczęściej nie umie porządnie np galopować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:20, 21 Gru 2005    Temat postu:

Appi napisał:
Hi,hi jedno ze zdan Parelliego-"Nie patrz pod nogi twojego konia-to jest jego zadanie."

hehe to chyba o ile sie jeździ na widzącym koniu, w moim przypadku to ja musza patrzeć i pilowac gdzie ona ma stawiać nogi, bo sam ma z tym problemy Wesoly kiedyś jak się potknął to spojżał na mnie ze ździwieniem czemu jestem przednim jak byłem na nim i dlaczego leży skoro biegł przed chwilą ? jeżeli chodzi o widzace konie to zdecydowanie sam powinien patrzec pod nogi chociaż trochę pomocy z naszej strony napewno nie zawadzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Appi



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bad Münstereifel
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:55, 21 Gru 2005    Temat postu:

Chcialam jeszcze niesmialo zacytowac ojoj cisza slowa P.P. ktore pisze zaraz na wstepie razem z podziekowaniem skierowanym do kilkudziesieciu jezdzcow na ktorych sie wzorowal:"Na stronach tej ksiazki prezentuje wam filozofie,ktora nazwalem "NHS".NHS EGZYSTUJE JUZ BARDZO DLUGO.TO NIE JEST NIC,CO SAM WYMYSLILEM,lecz cos co mnie zainteresowalo.W rzeczywistosci filozofia ta jest juz tak stara,ze jest juz prawie nowa.
No to tyle na temat nowego odkrywania tego co juz dawno bylo wiadome itp...
A co do osiagniec w sporcie to jak juz to wielokrotnie pisalam,kwestia priorytetow,nie dla kazdego tak wazne jak harmonijne porozumienie z koniem;roznice interesow nie mozliwosci...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kwiatkonie



Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bieszczady

PostWysłany: Czw 0:27, 22 Gru 2005    Temat postu:

Jeśli koń chodzi wyłącznie na kontakcie i zawsze pod ścisła kontrolą jeźdźca to uczy się nie myśleć tylko polegać na człowieku, jak jest uczony od szczeniaka, że jak nie pomyśli to się wy.... lub roz...., to bardzo ładnie myśli, a że reakcje ma od naszych dużo szybsze to i radzi sobie lepiej i szybciej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pią 11:42, 23 Gru 2005    Temat postu:

To teraz rozumiem, dlaczego Twoje konie poruszają sie po Bieszczadach z taka swobodą Wesoly bez potykania czy zbytniego slizgania
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:32, 23 Gru 2005    Temat postu:

Appi - tylko ci osiągają naprawdę sukcesy którzy wytworzyli harmonię z koniem, cel jest ten sam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kwiatkonie



Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bieszczady

PostWysłany: Sob 0:27, 24 Gru 2005    Temat postu:

Ponownie mam niezwykła przyjemność zgodzić się z lechitą, dodam tylko, że nie każdy kto osiągnął harmonię z koniem ma szansę na sukcesy sportowe- do tego niestety potrzeba jeszcze kilku elementów z których najważniejszym jest kasa, a następnym odległość od dobrego klubu sportowego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haneczka



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Nie 20:00, 01 Sty 2006    Temat postu:

Ja chciałabym wrócić do właściwego tematu tego wątku, bo widzę, że moi poprzednicy trochę od niego odbiegli.
Wyobraźcie sobie zaśnieżony las, jadąc ścieżką potrącamy gałęzie przygniecione czapami śniegu, śnieg się na nas osypuje, po przejechaniu kolejnej osoby gałęzie trochę się podnoszą. Wyjeżdżamy na łąkę i zaczyna się szybszy galop, jadę jako trzecia w zastępie i leci na nas chmura śnieżnego pyłu spod kopyt koni, które galopują przede mną. Niesamowite wrażenie, niewiele widzę, zdaję się na konia, bo trudno nim kierować w takich warunkach, chyba powinnam mieć jakieś okulary narciarskie.
Było naprawdę super. W takich chwilach to mi się zima podoba, zapominam nawet o tym, że się zakopywałam autkiem w śniegu mimo zimowych opon.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Nie 21:25, 01 Sty 2006    Temat postu:

chyba mnie chcesz zdenerwowac
Dzisiaj- mokry śnieg , ciężkie poruszanie się i jazda w kółeczko Mruga
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin