Stajenka

Paskuda

te bryczesiki z gwaiazdkami na tyłku - czy ktoś w tym chodzi?

majak

Nawet nie wiem co to dokądnie jest - naszywki? I czy nie uwiera jak się jeździ...
Mają w różnych kolorach z tego co udało mi się zauważyć Mruga

Ale wygląda to bardziej jak pocerowane a nie nowiutkie i jakieś firmowe....

Paskuda

kiedyś zaszalałam i kupiłam sobie kolanówki Angel

przeleżały w szafie, założyłam je ostatnio na Hubertusa pod oficerki oczywiście Angel

nie polecam, wytarły mi się na łydkach, komfortu jazdy nie poprawiły chyba zostanę tradycjonalistką w dziedzinie jeździeckiej mody.
Angel

majak

Mnie się na piętach wycierają...i czasem palec wychodzi

Paskuda

ale po jednej jeździe?
mysl

no i palca nie widać Angel

majak

Nie no nie po jednej, i raczej pięta nie wyciera się od jazdy a od chodzenia Mruga

Z wycieraniem na łydkach się nie spotkałam a jak wcześniej pisałam nie mam markowych skarpet za ciężkie pieniądze a zwykłe z targu (może właśnie ich gorsza jakosć objawia się tymi piętami).
a może tu właśnie leży odpowiedź uuu

?

Paskuda

no kolory mi się podobały to kupiłam, cena raczej normalna na alegro k 20 zł. - sklep internetowy - no wydawały mi się, że przyzwoitej jakości powinny być Angel

majak

Moje po 5-6 zł, a kolorów tyle, że wybrać nie mogłam Wesoly

Macałam te nowe na rynku skarpety Floo, mają śliczne wzory - koniki, jednorożce i takie tam...ehh, cena chyba od 12 zł. są grubsze niż te co ja mam ale czy to akurat lepeij pod sztylpy to już nie wiem, ja bym pewnie już nie zapięła sztylpa.

Paskuda

Ty to masz znajomości Angel

niestety ja zakupów nie lubię więc jak juz coś mi w ręce wpadnie to kupuję, bo inaczej szafę miałabym pustą.
Mam jedne grube na zimę nadkolanówki takkie

Kopytko

A taka "moda" dobrze że wyszła już z mody!
[link widoczny dla zalogowanych]
flanelowym koszulom mówimy stanowcze NIE!

nongie

Nawet w west i turystyce konnej? Mruga

Paskuda

i do rzucania obornika, zbierania sianka, słomy, malowania ? <eh?>
Też mogą być ładne, w tamtych zamierzchłych czasach to trudno było dostać swój rozmiar zazwyczaj nosiło się koszule z rosłych grubiorzy tanczy

haneczka

Szczerze mówiąc, a raczej pisząc to ja bardzo lubię flanelowe koszule, pewnie, że na zawody (oprócz westowych) się nie nadają, ale na jazdę rekreacyjną dlaczego nie.
Ale chyba i tak skończył się sezon na flanelowe koszule i właśnie zaczęłam się zastanawiać nad kurtką na zimę. Dotychczas jeździłam w takiej zwykłej, ale jest trochę za długa i muszę kupić coś bardziej funkcjonalnego.
W Amigu wypatrzyłam coś takiego :
[link widoczny dla zalogowanych]

Podoba mi się, ale kolor niezupełnie taki jak bym chciała.
W czym jeździcie zimą, możecie coś polecić na zimowe tereniki. Tzn. ja nie upieram się, żeby to musiała być koniecznie kurtka z wyhaftowanym konikiem jak ta na zdjęciu.

nongie

Kurteczka sliczna, mam trochę podobną i od kiedy Tomek_J mi ją kazał zdjąć przed jazdą na Fuksie, zastanawiam się czy ten kolor konie płoszy
Ja polecam sklepy z odzieżą używaną - o ile bryczesy już trudno w nich znaleźć (chyba sie skapowali, ze to coś warte), to ładną kurteczkę do jazdy jeszcze jest szansa wypatrzeć. Kilka sezonów temu wyhaczyłam piękną granatową, podszytą szkocką kratą. Tylko ciężka jest.
Z oferty Amigo fajne sa też kurtkokamizelki ale pewnie nie są tak ciepłe.

majak

No no fajna nawet... szkoda że jeden kolor.
Ja też szukam.
Jeżdże w prowizorkach czyli kurtkach starych, które do noszenia na codzień nie bardzo się nadają.
Miałąm kiedyś idealną na duże mrozy kurtkę - zwykłą jakąś rozmiar dziecięcy uuu

z futrem pod spodem, krótką, no super była. Kolor - krateczka bardzo przyzwoicie się prezentowałą. Niestety moja mama bez mojej wiedzy wydałą ją młodszemu rocznikowi. Teraz zostałą mi stara zimowa pikowana (nota bene z okładki KP 1/06) - jest ciut za długa ale gdyby ją zdziebko przerobić....

Nongie ma rację - trza w ciucholandach szukać, ja nawet znalazłam puchową z odpinanaymi rękawami - no bajer za całe 20 zeta tylko ...białą.... moze ją ufabuję bo mam do tego zdolności nieprzeciętne nawet mimo woli Anxious

Włąśnie sie na Allegro pojawiłą Pfiff kurteczka na zimę, wygląda na włąśnie ciepłą bo wszystkie jak po sklepach macałąm to jeśli fason był ok to jakos tak cienki się wydawały.